Reklama

Ze świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

UE bez serca. Organizacja broniąca praw człowieka Amnesty International oskarżyła kraje unijne o to, że bronią się przed napływem uchodźców z ogarniętej konfliktem Syrii. „Przywódcy UE powinni pochylić głowy ze wstydu” – głosi komunikat organizacji.

Caritas Internationalis prowadzi kampanię: „Jedna rodzina ludzka – żywność dla wszystkich”. Poparcie dla tej inicjatywy wyraził Ojciec Święty Franciszek, który w swoim orędziu wezwał do podjęcia starań o to, aby wszyscy mieli dostęp do pożywienia, co jest „prawem danym przez Boga”. Kampania jest wspólną akcją 164 Caritas, które działają w 200 krajach świata. Obecnie ponad 840 mln ludzi na świecie nie ma dostępu do odpowiedniej żywności.

Człowiekiem roku amerykańskiego magazynu „Time” został papież Franciszek. – Rzadko się zdarza, by nowy aktor na światowej scenie przyciągnął tak szybko tyle uwagi zarówno młodych, jak i starszych, wierzących i wątpiących – wyjaśniała Nancy Gibbs, redaktor naczelna „Time’a” .

Kapłan o polskich korzeniach – ks. Joseph R. Kopacz został ogłoszony przez papieża Franciszka biskupem amerykańskiej diecezji Jackson w stanie Missisipi. Biskup nominat urodził się w 1950 r. w mieście Dunmore w stanie Pensylwania (diecezja Scranton).

Sąd Najwyższy Australii anulował „małżeństwa” homoseksualne zawarte w stolicy kraju – Canberze. Podkreślił, że to do parlamentu należy decyzja o legalizacji takich związków, które na poziomie federalnym są zakazane, gdyż małżeństwo jest zdefiniowane jako związek mężczyzny i kobiety.

Belgijski Senat opowiedział się za eutanazją dzieci. 12 grudnia br. poparł znaczną większością głosów projekt skandalicznej ustawy, przewidującej rozszerzenie prawa do eutanazji na śmiertelnie chore osoby niepełnoletnie, jeżeli opiekunowie wyrażą na to pisemną zgodę.

W Indii Sąd Najwyższy uznał, że stosunek homoseksualny jest „niezgodnym z naturą czynem przestępczym”, utrzymując w mocy prawo pochodzące z czasów kolonialnych.

Kard. Lubomyr Huzar

Emerytowany arcybiskup większy kijowsko-halicki kard. Lubomyr Huzar stwierdził, że obecny rząd „nie postępuje normalnie”. – Władza powinna dziękować Bogu, że naród zachowuje się tak delikatnie, nawet jeśli zajęto jeden czy drugi budynek, bo może być znacznie gorzej – powiedział. Taki pogląd wyraził w rozmowie z jednym z działaczy z tzw. sektora społecznego Euromajdanu w Kijowie. Zdaniem hierarchy, tej władzy nie można tolerować, trzeba ją potępić za to, co robi. Należy głośno mówić, jak ona postępuje i „niech potem nie dziwi się, że dochodzi do takich wybryków, bo jest to głos narodu”. Zdaniem kard. Huzara, władza przegrywa, ponieważ nie jest godna swego ludzkiego powołania.

W poszukiwaniu dróg wyjścia z kryzysu

Trzej byli prezydenci Ukrainy: Leonid Krawczuk, Leonid Kuczma i Wiktor Juszczenko spotkali się 12 grudnia br. z członkami grupy inicjatywnej „Pierwszego Grudnia” w celu znalezienia sposobów wyjścia z kryzysu, jaki przeżywa obecnie ten kraj, oraz nawiązania dialogu między władzą a narodem. Było to już drugie spotkanie byłych prezydentów z przedstawicielami społeczeństwa. Dzień wcześniej rozmawiali oni z reprezentantami inteligencji, ludźmi Kościołów i środowiskami twórczymi, którzy zaprosili ich do dialogu.
Z komunikatu wynika, że członkowie grupy inicjatywnej „Pierwszego Grudnia” chcą włączyć do dialogu szeroki krąg uczestników, przedstawicieli i zwolenników różnych sił politycznych.
Szef państwa Wiktor Janukowycz zaprosił wszystkie siły polityczne, środowiska społeczne i duchowieństwo do ogólnonarodowego dialogu. 11 grudnia wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Cathrine Ashton oświadczyła, że prezydent Ukrainy obiecał jej, iż w ciągu doby podejmie wysiłki w celu rozwiązania obecnej sytuacji w kraju.
Ukraina zapewnia, że wciąż jest zainteresowana umową stowarzyszeniową z Unią Europejską. Wicepremier Serhij Arbuzow powiedział w Brukseli, że rząd w Kijowie w bliskiej przyszłości podpisze unijno-ukraińskie porozumienie. Przekonywał, że Ukraina nie zamierza zboczyć z drogi zbliżenia z Unią Europejską. Podczas rozmów w Brukseli uzgodniono m.in., że Ukraina i Unia Europejska opracują mapę drogową wprowadzenia w życie umowy stowarzyszeniowej, a w ramach dwustronnych konsultacji dogłębnie przeanalizowane zostaną wszystkie kwestie z nią związane. – Nie ma lepszego sygnału, jaki można by wysłać obywatelom, którzy pokojowo protestują i chcą bezpiecznej i dostatniej przyszłości, niż szybkie podpisanie umowy stowarzyszeniowej – powiedział unijny komisarz ds. rozszerzenia Stefan Fuele. Jego zdaniem, biorąc pod uwagę pogarszającą się sytuację ukraińskiej gospodarki, szybkie działania w tym celu są konieczne. Fuele dodał, że nie rozmawiano o rozmiarze pomocy finansowej dla Ukrainy.
Przypomnijmy: manifestacje na Placu Niepodległości w Kijowie rozpoczęły się 21 listopada 2013 r. po tym, jak rząd ogłosił, że rezygnuje z podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Początkowo miały one charakter wyłącznie prozachodni. Po brutalnej pacyfikacji milicji 30 listopada hasła stały się otwarcie antyrządowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Feministyczny projekt wylądował w koszu

Słowami: „Zwyciężyliśmy! Feministyczny gniot został wyrzucony do kosza” europoseł Konrad Szymański skomentował odrzucenie przez Parlament Europejski tzw. sprawozdania Estreli. Przyjęto alternatywny projekt złożony przez konserwatystów (EKR) i chadeków (EPP). – Sprawozdanie Estreli było oparte na całkowicie bezpodstawnym założeniu, że tzw. prawa reprodukcyjne są prawami człowieka. Na tym kłamliwym fundamencie zbudowano monstrualny tekst, który notorycznie ingerował w kompetencje wyłączne państw członkowskich UE – skomentował po głosowaniu europoseł Szymański. Wyjaśnił, że w sprawozdaniu wielokrotnie przywoływane były prawa człowieka w kontekście aborcji, obowiązkowej edukacji seksualnej czy antykoncepcji. – Sprawozdanie było jednym wielkim nadużyciem prawa międzynarodowego, traktatów UE i procedur parlamentarnych.

Reklama

cudzysłów

Nigdy nie wolno sprzedawać czy kupować osoby ludzkiej jak jakiegoś towaru. Ten, kto jej używa i ją wykorzystuje, także choćby pośrednio, staje się wspólnikiem w tym uciemiężeniu.
Papież Franciszek

Nowenna w intencji polityków

Po wielkich i pokojowych manifestacjach w głównych miastach całej Francji, a zwłaszcza po dwóch ogólnokrajowych manifestacjach w Paryżu, z których każda liczyła ponad milion uczestników, socjalistyczny rząd francuski z prezydentem na czele, pokazał, że wcale nie zamierza liczyć się z narodem w sprawach szanowania najbardziej podstawowych, a tym samym najważniejszych praw natury ludzkiej i wywodzących się z niej podstaw naszej cywilizacji i kultury. Na szczęście Francuzi, a zwłaszcza katolicka młodzież, często nazywana pokoleniem „Jana Pawła II”, nie mają wcale zamiaru rezygnować z dalszej walki.
Najnowszym tego przykładem jest akcja z ostatnich dni. Wobec faktu, że władza w ogóle nie liczy się z narodem i jego prawdziwym dobrem, grupa młodzieży francuskiej z Tuluzy, Aix-en-Provence, Nantes i okręgu paryskiego zwróciła się do wszystkich „obywateli dobrej woli”, którym zależy na ratowaniu Francji, z propozycją użycia najsilniejszej broni: modlitwy i postu w czasie Wielkiej Nowenny przed Uroczystością Niepokalanego Poczęcia Maryi.
Zaproponowano odmawianie specjalnych modlitw, zatwierdzonych przez Kościół, przez dziewięć dni Nowenny i post ścisły w piątek, 6 grudnia 2013 r. w intencji parlamentarzystów i pokoju w kraju, a szczególnie w intencji prezydenta republiki i wszystkich członków jego socjalistycznego rządu. Inicjatorzy spodziewają się, że Nowenna sprawi, iż katolicy francuscy zrozumieją i uświadomią sobie obowiązek i ważność stałej modlitewnej pamięci za tych, którzy nami rządzą, a tym samym, włączenia ich do codziennego pacierza.
Ks. Jan Robakowski

2013-12-17 14:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Maciej Apostoł

[ TEMATY ]

święty

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Maciej został wybrany przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza (por. Dz 1, 15-26). W starożytności chrześcijańskiej krążyło o św. Macieju wiele legend. Według nich miał on głosić Ewangelię najpierw w Judei, potem w Etiopii, wreszcie w Kolchidzie, a więc w rubieżach Słowian. Miał jednak ponieść śmierć męczeńską w Jerozolimie, ukamienowany jako wróg narodu żydowskiego i jego zdrajca.Wśród pism apokryficznych o św. Macieju zachowały się jedynie fragmenty tak zwanej Ewangelii św. Macieja oraz fragmenty Dziejów św. Macieja. Oba pisma powstały w III wieku i mają wyraźne zabarwienie gnostyckie. Relikwie Apostoła są obecnie w Rzymie w bazylice Matki Bożej Większej, w Trewirze w Niemczech i w kościele św. Justyny w Padwie. Św. Maciej jest patronem Hanoweru oraz m.in. budowniczych, kowali, cieśli, cukierników i rzeźników.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję