Reklama

Miłosierdzie silniejsze od sprawiedliwości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polska i świat były świadkami kontrowersji związanych z pochówkiem gen. Wojciecha Jaruzelskiego. W piątek 30 maja 2014 r. wojskowy rytuał na cmentarzu Powązkowskim został poprzedzony odprawieniem Mszy św. w intencji zmarłego generała, której przewodniczył biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. Przed katedrą polową zgromadzili się zarówno zwolennicy ostatniego włodarza PRL-u, jak i jego przeciwnicy. Ci ostatni protestowali przeciwko pochowaniu zmarłego na cmentarzu, który – ich zdaniem – jest przeznaczony dla bohaterów, a nie dla zdrajców.

W medialnym przekazie można też było natknąć się na dyskusje odnoszące się do faktu odprawienia Eucharystii w intencji zmarłego Wojciecha Jaruzelskiego. Kłopot z zaakceptowaniem tego wiąże się z wieloletnim dystansowaniem się generała od wiary, a nawet z jawną deklaracją postawy ateistycznej czy co najmniej agnostycyzmu. Wojciech Jaruzelski był człowiekiem ochrzczonym. Rodzina ma prawo modlić się o zbawienie swojej bliskiej osoby i ma także prawo zamawiać Mszę św. w jej intencji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przypadku Wojciecha Jaruzelskiego mamy do czynienia z jeszcze jedną ważną okolicznością. Otóż w szpitalu, zanim stracił przytomność, świadomie poprosił o posługę kapelana. Taka okoliczność zupełnie przecina spekulacje i wątpliwości odnoszące się do aspektu religijnego. Nawet najwięksi zbrodniarze zawsze mają prawo do nawrócenia. Za sprawą ewangelicznego przekazu byliśmy świadkami sytuacji, w której Pan Jezus rozgrzeszył łotra dosłownie tuż przed jego śmiercią. Niewątpliwie każdy człowiek ma szansę powrócić na łono Kościoła, nawet jeśli przez lata był jego wrogiem i prześladowcą.

Długo będą trwały spory o charakterze historycznym czy politycznym. Przez wszystkie przypadki media odmieniać będą takie pojęcia, jak „stan wojenny” czy „inwazja na Czechosłowację”. Nawet gdyby udało się otworzyć drzwi wszystkich archiwów świata i możliwie najskrupulatniej wyjaśnić okoliczności tragicznych decyzji podejmowanych przez generała, nie jesteśmy w stanie w stu procentach osądzić jego czynów. Nie zdołamy bowiem przeniknąć myśli, motywów i sumienia zmarłego. Dla katolika jedno jednak jest pewne: byliśmy świadkami, że nasz brat w Chrystusie powrócił do grona Jego wyznawców. Bogu niech będą dzięki. Jego Miłosierdzie jest ponad wszystkim.

2014-06-03 14:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus osią życia

Ormianie. Potomkowie Noego. Depozytariusze jego arki. Naród, który oddycha dwoma płucami chrześcijaństwa. O historii Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego, prowadzonym dialogu teologicznym oraz o pielgrzymce Jana Pawła II w Armenii z arcybiskupem Chażagiem Barsamianem, Legatem Patriarchalnym Europy Zachodniej i przedstawicielem Katolikosa Wszystkich Ormian w Watykanie rozmawia Andrzej Sosnowski.

Jak pisaliśmy w artykule Czy Bogu potrzebny jest tłumacz? Historia dwóch płuc ormiańskiego chrześcijaństwa, rok temu, na Wawelu miała miejsce ekumeniczna modlitwa z okazji ​​​​obchodów 655–lecia utworzenia Arcybiskupstwa Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: ks. Michał Rapacz ogłoszony błogosławionym

2024-06-15 11:57

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Ks. Michał Rapacz

PAP/Łukasz Gągulski

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, (…) był odtąd nazywany Błogosławionym”. Msza św. beatyfikacyjna proboszcza z Płok zamordowanego przez komunistów w 1946 r. trwa w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, odczytał list apostolski papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty swoją władzą zezwala, aby „Czcigodny Sługa Boży Michał Rapacz, prezbiter diecezjalny, męczennik, pasterz według Serca Chrystusa, wierny i szlachetny świadek Ewangelii aż do daru z własnego życia, był odtąd nazywany Błogosławionym, oraz aby co roku jego wspomnienie mogło być obchodzone dwunastego maja, w dniu jego narodzin dla nieba”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do LSO: bądźcie sługami słowa Bożego

– Ministrant, nie tylko lektor, ma być sługą słowa Bożego – powiedział bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Mszy św. podczas XI Pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej w Myszkowie-Mrzygłodzie.

W homilii podkreślił, że Maryja „przychodzi jako wielka nauczycielka służby ołtarza”. – Matka Boża chce przypomnieć: w czymkolwiek bierzecie udział, cokolwiek robicie, nie zapomnijcie, że jesteście przede wszystkim ministrantami Boga. Nie jesteście tylko sługami ampułek, gongu, dzwonków, wody, wina, takich czy innych czynności, chociaż one są niesłychanie ważnymi znakami. Jeśli jednak będzie służyć tylko znakom, a zapomnicie, że tam jest Pan Bóg, wasza służba będzie bezużyteczna – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję