Reklama

Święta i uroczystości

„Korowód Świętych” przeszedł ulicami Bielska-Białej

„Korowód Świętych” przeszedł 25 października ulicami Bielska-Białej. Młodzi ludzie z różnych zakątków diecezji bielsko-żywieckiej uczestniczyli w wieczornej procesji z pochodniami i świecami. Niosąc przywiezione ze sobą relikwiarze z relikwiami świętych i błogosławionych, przeszli z bielskiego kościoła pw. Trójcy Przenajświętszej do pobliskiej katedry.

[ TEMATY ]

korowód

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu uczestników procesji przebrało się za postaci wyniesione przez Kościół na ołtarze. Hasło tegorocznego Korowodu zorganizowanego przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży –„Święci - ikony Bożego świata” – miało przypominać, że święci to czytelne znaki świata, za którym tęsknimy.

„W świecie naznaczonym kulturą obrazu są takie znaki, takie obrazy, życiorysy, których odczytanie niechybnie wskazuje na świat, do którego tęsknimy, którego pragniemy i który nas pociąga. Życiorysy świętych są ikonami Bożego świata” – wyjaśnił asystent kościelny KSM diecezji bielsko-żywieckiej, ks. Piotr Bączek

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przed wyruszeniem Korowodu w kościele wystawiono 44 relikwiarze z doczesnymi szczątki świętych i błogosławionych. W modlitwie udział wzięły delegacje około 20 parafii z diecezji bielsko-żywieckiej, zgromadzeń zakonnych, III Zakonu Karmelitańskiego, czy parafialnych filii KSM.

Reklama

Podczas nabożeństwa uczczenia relikwii w prezbiterium kościoła czytano życiorysy i śpiewano inwokację: „Świeci Pańscy módlcie się za nami. Święte Boże wspomagajcie nas ”. Poszczególne delegacje, wiele z nich przebrane w postaci świętych, prezentowały uroczyście relikwie. Przed Najświętszym Sakramentem odmówiono różaniec.

Przywieziono m.in. relikwie bł. matki Małgorzaty Łucji Szewczyk, bł. Sancji Szymkowiak i bł. ojca Honorata Koźmińskiego, św. Dominika Savio, św. Franciszka z Asyżu, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Marii Gorettii, bł. Karoliny Kózkówny, św. Tarsycjusza, św. Brata Alberta, św. Jakuba Apostoła, bł. Marii Luizy Merkert i bł. Zelii i Ludwika Martin – rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus, św. Jana Pawła II, św. o. Pio, i wielu innych.

Po przejściu do katedry odprawiona została uroczysta Eucharystia. Liturgii przewodniczył proboszcz katedralnej parafii ks. prałat Zbigniew Powada.

W homilii ks. Bączek wyjaśniając znaczenie tegorocznego hasła Korowodu zaznaczył, że dziś oprócz tych już ukończonych jasnych życiorysów, ikon świętych "także my piszemy własną ikonę, osobistego życia". „Nasza historia też jest znakiem: albo miłości, albo jej braku, albo łaski, albo grzechu, albo Bożego świata, albo świata bez Boga łkającego zagubieniem” – podkreślił. „Dziś gdy przed naszymi oczami tylu świętych obecnych w relikwiach, prosimy, aby malowana przez nas ikona także była znakiem Bożego świata” – dodał.

Nabożeństwo ku czci świętych i błogosławionych, których relikwie znajdują się w parafialnych kościołach i kaplicach całej diecezji, odbyło się po raz ósmy. Organizatorem wszystkich edycji było Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Bielsko-Żywieckiej.

2014-10-26 10:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Być jak święty Florian

Niedziela świdnicka 22/2022, str. VII

[ TEMATY ]

korowód

św. Florian

Bystrzyca Kłodzka

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Po Mszy św. barwny korowód, zarówno młodych jak i doświadczonych adeptów sztuki pożarnictwa, rozpoczął dwudniowe święto patrona miasta

Po Mszy św. barwny korowód, zarówno młodych jak i doświadczonych adeptów sztuki pożarnictwa, rozpoczął dwudniowe święto patrona miasta

Ten święty opiekun czuwa nie tylko nad strażakami, ale od kilku lat także nad mieszkańcami miasta, którzy wybrali go na swojego patrona.

Tegorocznym obchodom wspomnienia świętego żołnierza rzymskiego towarzyszyła, po kilku latach przerwy, parada i floriański jarmark. Koncerty, wesołe miasteczko i wiele innych atrakcji 14 maja przyciągnęły na plac rekreacyjny tłumy. Na scenie burmistrz miasta Renata Surma dziękowała wszystkim za zaangażowanie w przygotowania, ale i za dobroć i poświęcenie w pomocy ukraińskim gościom.

CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje.
Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii.
W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi.
W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii.
W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości.
Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów.
Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.
Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.
Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem.
Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej.
W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 31.): Pasterze mili

2024-05-30 21:21

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

Materiał prasowy

Czy Maryja i Kościół mają podobne cechy? Czemu Maryja jest Matką Kościoła? Co Matka Boża ma wspólnego z biskupami? I co właściwie Jej postawa mówi nam o posłuszeństwie? Zapraszamy na trzydziesty pierwszy (ostatni) odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o maryjnym patrzeniu na Kościół i jego pasterzy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję