Reklama

Niedziela Wrocławska

Szopki świata we Wrocławiu

Jest ich ponad 130. Pochodzą m.in. z Kenii, Peru, Karaibów, Australii czy Koła Podbiegunowego. Niektóre z nich wykonane z kokosa, wełny czy trawy, wszystkie oryginalne i zaskakujące. Wystawa szopek bożonarodzeniowych z całego świata zawitała do Wrocławia

Niedziela wrocławska 51/2015, str. 5

[ TEMATY ]

wystawa

szopka

Archiwum Muzeum Miejskiego we Wrocławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie można sobie wyobrazić świąt Bożego Narodzenia bez betlejemskiej szopki – tradycyjną scenę narodzin Jezusa Chrystusa z adoracją przez Marię, Józefa, pasterzy i Trzech Króli od dawna wystawiają chrześcijanie na całym świecie w swych kościołach i domach. Ojczyzną szopek są Włochy, a za ich pierwszego twórcę uważa się św. Franciszka z Asyżu. Z Włoch szopka przywędrowała do reszty Europy, a następnie do obu Ameryk, Afryki, Azji i Australii. Wykonywali je zarówno znani artyści jak i cała rzesza zdolnych rzeźbiarzy amatorów – i takie właśnie szopki od 6 grudnia można zobaczyć w Pałacu Królewskim we Wrocławiu. Prezentowane tam szopki zadziwiają swoją różnorodnością oraz rozmiarami: niektóre to okazałe, rzeźbione kompozycje, inne to miniaturowe przedstawienia mieszczące się w łupinie po orzechu laskowym. – Zabiegaliśmy o tę ekspozycję aż trzy lata. Pokazujemy państwu szopki, które pochodzą z całego świata, z różnych obszarów kulturowych, gdzie żyją chrześcijanie – mówił podczas otwarcia Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia. – Dlatego czasem Maryja jest czarna lub skośnooka. Te dzieła przywożą polscy misjonarze z różnych zakątków świata.

Na uwagę zasługują szopki wykonane z nietypowych materiałów, często charakterystycznych dla regionów, w których powstały. Wśród nich wyróżniają się te z masy perłowej, egzotycznych drewien, tkanin, szkła, ceramiki czy alabastru. W kilku z nich scena Bożego Narodzenia została umieszczona w butelce (z Madagaskaru), w gitarze (z Peru) lub w łupinach po orzechach, są również takie, gdzie namalowano ją na kaflach czy na liściach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla nas na pewno cenne są również szopki z Dolnego Śląska. Pojawiły się w szesnastym stuleciu na pograniczu sztuki oficjalnej i folkloru. Później centrum szopkarskim na Dolnym Śląsku stała się Kotlina Kłodzka oraz klasztor cystersów w Krzeszowie. Ciągłość tradycji tej sztuki w regionie została przerwana w 1945 r.

Reklama

Magdalena Szmida, kurator wystawy, podkreśla, że ekspozycja dedykowana jest szczególnie dzieciom: – Przygotowywałam tę wystawę z myślą, by mogła zachwycić każde dziecko. Pokazujemy na niej niezwykłe szopki, których nie spotkamy w naszych kościołach.

Zachęcamy państwa, by w tym szczególnym świątecznym okresie odwiedzić tę wyjątkową wystawę, by wybrać się do Pałacu Królewskiego we Wrocławiu na rodzinną wycieczkę. Wystawa będzie czynna do 31 stycznia 2016 r.

2015-12-16 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wkomponowana w górski krajobraz

Z Bartoszem Boleszczukiem, pomysłodawcą i wykonawcą ruchomej szopki w kościele pw. Bożego Ciała przy ul. Franciszkańskiej w Szklarskiej Porębie, rozmawia Feliks Rosik

FELIKS ROSIK: – Jakie były początki szopki w kościele Ojców Franciszkanów?

CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca Polaków do obrony życia ludzkiego

2024-05-15 11:03

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/Riccardo Antimiani

O potrzebie ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci przypominał Franciszek pozdrawiając Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.


Podziel się cytatem

Pozdrawiam serdecznie wszystkich Polaków.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję