Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Zmartwychwstanie Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia naszego kraju jest historią umierania i zmartwychwstawania. Powstaliśmy poprzez chrzest 1050 lat temu. Po blisko dwóch wiekach – przy decydującym udziale Kościoła w rozwoju organizmu państwowego – nastąpiło rozbicie dzielnicowe. Utraciliśmy wówczas niektóre terytoria, ale dzięki jedności instytucji polskiego Kościoła idea królestwa przetrwała. Do pełni życia politycznego wróciliśmy za czasów ostatnich Piastów, a apogeum potęgi uzyskaliśmy dzięki geniuszowi Jagiellonów. Potem, w okresie panowania królów elekcyjnych, mieliśmy swoje wzloty, ale też upadki i przedsmak tego, co miało dopiero nastąpić.Saskie panowanie, zwieńczone tragicznym królowaniem ostatniego władcy Rzeczypospolitej – Stanisława Augusta Poniatowskiego, złożyło kraj do grobu.

Zaborcy Królestwa Polskiego – Austria, Rosja i Prusy doskonale zdawali sobie sprawę, że trwałości ich zdobyczy może przeszkodzić tylko silny katolicki Kościół. Zrobiono więc wszystko, aby go podporządkować władzy świeckiej (Rosja) lub ograniczyć jego suwerenne kontakty z Rzymem (Prusy). Władze Austrii zmieniły zawołanie w Litanii Loretańskiej: „Królowo Korony Polskiej, módl się za nami” na „Królowo Galicji i Lodomerii, módl się za nami”. Lud Boży ziem polskich tymczasem trwał przy Chrystusie i Jego Matce. To wtedy rozkwitły pielgrzymki na Jasną Górę, na Wawel i do gnieźnieńskiej katedry. Potem, po ponad stu latach niesuwerennej martwoty, Polska powstała. Mówiono wtedy bez fałszywego patosu, że nastąpiło zmartwychwstanie Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Porównanie odzyskania niepodległości do zmartwychwstania na pewno nie dziwiło w kraju tak mocno przywiązanym do swojej chrześcijańskiej tożsamości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Radość z nowego państwowego życia trwała jednak krótko i znów wtrącono nas w niebyt. Czy po II wojnie światowej zmartwychwstaliśmy? Nie! Tak jak po zaborach utworzono malutkie, zależne od caratu Królestwo Polskie, tak teraz stworzono politycznego frankensteina – PRL, organizm podporządkowany sowieckim komunistom. Czy zatem zmartwychpowstaliśmy po roku 1989? Toczy się właśnie spór, czy III RP jest w pełni rumiana, zdrowa, silna i czy już nie cuchnie grobową stęchlizną. Sądząc po ostatnich wyczynach opozycyjnych elit, jeszcze trzeba trochę poczekać na pełnię tryumfu niepodległego politycznego życia kraju. Jak dawniej spory rozbijają Polskę na dzielnice sprzyjające jednej bądź drugiej partii. Jak dawniej szuka się zagranicznych kandydatów na monarchów mających przewodzić tubylcom. Bo jak inaczej traktować ludzi związanych z europejskim establishmentem, którzy – akceptowani przez opozycję – mają nam wyznaczać ramy postępowania? A jak tłumaczyć to całe łaszenie się do instytucji europejskich, to donoszenie na własny kraj, to blokowanie polskich kandydatów na europejskie stanowiska, to podburzanie społeczeństwa i dalsze manipulowanie opinią publiczną... Kłania się w pełnej krasie osławiona Targowica, którą w przejmujący sposób wyeksponował Adam Mickiewicz w arcypoemacie „Pan Tadeusz” – pomyślał Niedziela i wyrecytował półgłosem: „Znam! znam głos ten! to jest Targowica!”.

Reklama

Zatem – zmartwychpowstaliśmy czy też tkwimy jeszcze w ciemnościach, przywaleni głazem win cudzych i własnych? Odpowiedzi musicie sobie udzielić sami, Szanowni Czytelnicy, poprzez Wasze codzienne wybory, opinie i czyny.

Niech więc w życiu osobistym i politycznym zagości prawdziwie Zmartwychwstały!

2016-03-22 08:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przypadki św. Feliksa

Niedziela przemyska 20/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Wypadek przy pracy w polu, kiedy to dwa niebezpieczne byki zerwały się z zaprzęgu i powaliły Feliksa na ziemię, a jemu nic się nie stało, spowodował podjęcie przez niego decyzji o wstąpieniu do zakonu Kapucynów.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

16 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyło się spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem poświęcone jego najnowszej książce „Duch Święty”. Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą, po której metropolita łódzki odniósł się do treści książki, podkreślając znaczenie miłości i nadziei w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem - Niedziela Zesłania Ducha Świętego

2024-05-18 08:28

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję