Reklama

Niedziela Wrocławska

ABC miłości

Połóż akcent na Chrystusa

Niedziela wrocławska 20/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

ABC miłości

Kamil Szyszka

Ks. Stanisław Orzechowski

Ks. Stanisław Orzechowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówią: Polacy, prawdziwie chrześcijański naród. Patrząc na nasze życie religijne trzeba powiedzieć, że została jakaś mała „ciutka” tego prawdziwie chrześcijańskiego życia. Mimo naszej chluby, jaką są pełne kościoły – ja bym tak nie mówił. Pełne kościoły – i zobacz, ile osób do Komunii św. przystąpi. Nie będę wam ujawniał statystyk, mogą być przygnębiające, gdy będziemy porównywali liczbę tych, którzy są ochrzczeni, tych, którzy byli u Pierwszej Komunii św., tych, którzy byli u bierzmowania. A gdybyśmy się tak zapytali jeszcze, jak traktujemy Pana Boga, Chrystusa Zmartwychwstałego?

Gdy się popatrzy na nasze życie, to można mieć złudzenie, że czasem bogiem jest telewizja, czasem mogą być bogiem markety, bywają też bogiem dla niektórych ciuchy, kasa... Chodzi nie o to, żeby nie chodzić do marketów, żeby nie oglądać telewizji (tam można zobaczyć dużo dobrych obrazów), ale chodzi przede wszystkim o akcent: jaki my akcent kładziemy w życiu na Chrystusa, a jaki na te inne, różne rzeczy?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przede wszystkim to sobie musimy powiedzieć jako Polacy, że charakteryzują nas kłótnie. Jak zagrożenie – to wszyscy razem do kupy i wszystko gra; jak możemy robić to, co chcemy – to istna kłótnia, waśnie, spory i nienawiści. Człowiek przeciwko człowiekowi. Niestety – i to jest nasze pogaństwo! W tym ultrakatolickim narodzie to jest nasze pogaństwo, więc się nie obrażajmy, jeśli mamy przyjąć słowa Pisma Świętego skierowane do pogan – do siebie.

Reklama

Co robić? Trzeba na nowo przyjąć – a może jeszcze inaczej: trzeba na nowo codziennie przyjmować – to, co Chrystus postawił na najważniejszym miejscu: Prawo Miłości. Nie tyle w gadaniu, bo w tym jesteśmy dobrzy, tylko w czynie. Św. Faustyna w przekazywanych objawieniach mówiła, że na pierwszym miejscu musi być czyn, potem słowo, a dopiero na końcu modlitwa.

To Prawo wymaga bardzo dużo wysiłku, a niekiedy ucisku. Dlatego też rozumiem Apokalipsę w ten sposób. Najpierw przypomnijmy, co św. Jan napisał. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy... To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i w krwi Baranka je wybielili (Ap 7, 9-14). Sądzę, że interpretacja – jako jedyna – że są to ludzie zbawieni dlatego, że cierpieli ucisk z powodu prześladowania jest zbyt wąską interpretacją, chociaż prawdziwą. Dopiero patrząc na Papieża św. Jana Pawła II, który co chwilę wynosił na ołtarze męczenników XX w., okazuje się, że ten postępowy, taki humanitarny wiek XX, najwięcej przyczynił się do męczeństwa za wiarę. Niech się chowają pierwsze czasy Nerona czy Dioklecjana wobec tego, co zrobili ludzie ludziom w XX w. z powodu przekonań religijnych. Są tylko dwa prześladowania od początku świata: prześladowanie z powodu przekonań, zwłaszcza religijnych, i prześladowania z powodu władzy – nie ma innych. A jaki będzie ten nasz, XXI wiek?

Rozważania ks. Stanisława Orzechowskiego, duszpasterza akademickiego, głównego przewodnika Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej na Jasną Górę

2018-05-23 07:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kobieta mądra jak Rebeka

Niedziela wrocławska 21/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

ABC miłości

Kamil Szyszka

Ks. Stanisław Orzechowski

Ks. Stanisław Orzechowski

Dostałem list z Ameryki od Elżbiety. Konflikt w jej małżeństwie zaczął się dwa tygodnie po ślubie. Tak siarczysty, że już myślałem, że nic z tego nie będzie. Chodziło bowiem o to, kto tu rządzi. Wiem, nic nowego, wiele par małżeńskich to przerabia, wielu udaje się wyjść z tego starcia zwycięsko, wielu też się nie udaje. W liście Elżbieta napisała: „W pierwszych słowach mojego listu chciałam Ci powiedzieć, Orzechu, że po Bogu pierwszy jest Romek”. Ha! I nie ma żadnego konfliktu! Oczywiście, dla męża pierwsza po Bogu ma być żona. Nie może być dwuwładzy w domu, walka o to, kto tu rządzi, rozbija dom. Nie może być i już. Oczywiście, nie mówimy o sytuacjach, gdy on jest źle ukształtowany, pije, bije i rządzi. Nie mówimy o podporządkowywaniu się mężczyźnie, mężowi, tylko dlatego, że jest mężczyzną – absolutnie nie. Mówimy o ich współdziałaniu na rzecz dobra rodziny, domu, na tworzeniu atmosfery miłości i bezpieczeństwa. Ale trudne sprawy niech on dźwiga, od tego jest, pozwól mu. Bóg go do tego stworzył, aby dawał ci bezpieczeństwo. I szukaj na męża takiego, któremu od razu możesz oddać zarządzanie domowe – bo nie zawiedzie. Dziewczyna wychodząca z normalnego domu nie ma z tym problemu. Najpierw razem pewne rzeczy ustalają, a potem on już działa. Bo on jest do tego. Biblia mówi o tym, że on jest głową. Nieprawidłowo wychowana kobieta musi wygenerować konflikt, pierwsza sprawa i od razu rywalizacja: kto tu jest górą? I wygrywanie, rozmaitymi sposobami. No i jest konflikt. O co? O nic. Warto popatrzeć na Rebekę, jej imię po żydowsku znaczy „piękna”. Sądzę, że dlatego tak zawirowało w sercu Izaaka. Każdy ma swoje charyzmaty i każdy ma swoje słabości. Rebeka wykorzystała to i Izaak był całe życie pod pantoflem... Ale osładzało mu to, że ją bardzo umiłował. I to do końca. To był mądra dziewczyna i przeszła do historii. Przy błogosławieństwie na zakończenie liturgii ślubnej, skierowanym do żony, jest „żebyś wstępowała w ślady mądrych kobiet”. Można wstępować w ślady Rebeki, czemu nie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

[ TEMATY ]

Sosnowiec

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Gościem specjalnym wiosennej edycji był o. dr hab. Józef Augustyn SJ, uznany rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek i artykułów z zakresu życia duchowego, pedagogiki chrześcijańskiej oraz formacji seminaryjnej i kapłańskiej. - Bóg wie z jakiego błota nas ulepił i dlatego nie trzeba się wstydzić swojej słabości przed Bogiem - mówił do księży o. Augustyn SJ. - Trzeba mówić o tej swojej słabości wprost. A kiedy ktoś nie daje sobie rady ze swoją słabością, powinien szukać pomocy. Trzeba znaleźć człowieka zaufanego w najważniejszych sprawach. Takim kimś w pierwszym rzędzie powinien być własny biskup - podkreślił prelegent.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję