Reklama

Niedziela Wrocławska

Felieton Matki Polki

Niezakazane przechadzki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie zabieramy wiele. Butelkę wody do każdego plecaka, bo gorąco, i drugie śniadanie. Wsiadamy całą paczką do pociągu na jakieś pięć godzin. Czas się jednak nie dłuży, bo mamy książki, papier, świecowe kredki, a w głowie kilka gier. Mamy siebie, a to gwarancja ciepłych rozmów i śmiechu. Zresztą w tym czasie młodsze córki zaprzyjaźnią się z dziewczynką, która jedzie do Białegostoku do babci, na drugą część wakacji.

W samo południe wychodzimy z dworca. Nie sposób nie zadrzeć głów do góry, by zmierzyć się z wieżowcami, nie sposób wytrzymać bez kapeluszy w tym ukropie. Zmierzamy zatem do Ogrodu Saskiego. Ktoś liczy flagi, ktoś inny opowiada wyczytane historie, mija nas sporo młodych ludzi w opaskach Polski Walczącej na ramieniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A w Ogrodzie uwagę młodszej części rodziny przykuwa plac zabaw, starsi podchodzą do Grobu Nieznanego Żołnierza, przy którym trwają uroczystości związane z obchodami kolejnej rocznicy Powstania Warszawskiego. Na placu są: wojsko, harcerze z różnych stron Polski, rządzący, ale przede wszystkim umundurowana grupa starszych uczestników uroczystości, tych, którzy o wolność walczyli, którzy tracili bliskich i swoją młodość w zgliszczach stolicy.

Po zakończeniu oficjalnej części spotkania każdy z bohaterów odchodzi w swoją stronę. Jeden z powstańców prowadzi pod rękę żonę, inny udziela wywiadu, ten którego poznajemy w krótkiej rozmowie, wsiada rześko na rower i odjeżdża w kierunku Teatru Wielkiego. Już czas na obiad. W drodze do baru mlecznego mijamy rodzeństwo w strojach z międzywojnia. Chłopiec gra na akordeonie, dziewczynka na skrzypcach intonuje „Warszawo ma”...

Podobnych wykonawców z tym samym repertuarem „zakazanych piosenek” posłuchamy na Starówce jeszcze wiele razy, nieomal na każdym zbiegu ulic. A w godzinie „W”, mimo upału, Warszawę zmrozi dźwięk syren i staniemy na baczność, by oddać cześć Bohaterom.

Reklama

Stąpając po „ziemi krwią zbroczonej”, dostrzegamy tablice upamiętniające osoby i zdarzenia tamtych dni. Porusza nas pamięć o nich i wieńce z kwiatów przepasane biało-czerwoną wstążką. Córka czyta wiersz K. K. Baczyńskiego.

Dzieci prosiły nas, by i w tym roku pojechać na spacer po Warszawie. Niestety, nie mogliśmy wyruszyć, a szkoda, bo przechadzka z historią pod rękę to wspaniały sposób na odnalezienie w sobie narodowej tożsamości i refleksję o roli pamięci.

Wanda Mokrzycka z wrocławskiej wspólnoty Duży Dom, matka ośmiorga dzieci, autorka artykułów dla Aleteia Polska

2018-08-14 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łyk, który może zmyć godność

Dzielny mąż własnoręcznie remontuje mieszkanie. Łata dziury w ścianach, które pamiętają poprzednich mieszkańców i ich zamiłowanie do obrazów, maluje, poprawia elektrykę. Usunął też gniazdko z anteną telewizyjną (nigdy nie mieliśmy telewizora) pozbawiając tym samym telewizji sąsiadów. Gdy tylko niecny czyn wyszedł na jaw, naprawił swój błąd. A teraz opowiadamy rodzinną anegdotę o kablowej samowolce naszym gościom.

CZYTAJ DALEJ

Były lekarz i arcybiskup Paryża: dla biologii zygota to już człowiek

2024-04-15 13:58

[ TEMATY ]

życie

Adobe.Stock

Nauka stale dostarcza nam nowych informacji o początku człowieka i o jego płynnym rozwoju. Powinno nas to wprawiać w zdumienie, my tymczasem kurczowo trzymamy się bezpodstawnych z biologicznego punktu widzenia wyobrażeń o pierwszych dniach naszego życia. Zwrócił na to uwagę były arcybiskup Paryża, który zanim został kapłanem przez 11 lat wykonywał zawód lekarza. Na zaproszenie organizacji Réseau Vie wygłosił wykład na temat ludzkiego embrionu.

Podkreślił, że badania naukowe ciągle poszerzają naszą wiedzę o życiu prenatalnym. Przykład tego stanowi choćby odkrycie komunikacji między matką i zarodkiem zanim jeszcze zagnieździ się w macicy. Zarodek wysyła biochemiczne sygnały, a matka potrafi je odebrać i rozpoznać, że jest w ciąży – mówił abp Aupetit. Podkreślił on, że dla nauki to oczywiste, że od połączenia dwóch gamet, żeńskiej i męskiej, powstaje zarodek i rozpoczyna się nieodwracalny proces. W kategoriach biologicznych zarodek jest istotą ludzką, z własną informacją genetyczną. Nie jest ani ojcem, ani matką, ale oryginalną istotą, produktem ich obojga.

CZYTAJ DALEJ

Jak uwierzyć w siebie, zaufać i nie bać się zmian?

2024-04-16 14:41

[ TEMATY ]

spotkanie

Mat.prasowy

Edycja Świętego Pawła wraz z Duszpasterstwem Akademickim Emaus zaprasza na spotkanie autorskie z p. Ireną Neumueler - autorką książki “Gotowe na zmiany”, które odbędzie się w niedzielę, 21 kwietnia w Duszpasterstwie Akademickim Emaus (ul. Kilińskiego 132, Częstochowa) o godzinie 19:00.

Tematyka spotkania będzie obracać się wokół życiowej zmiany - jak uwierzyć, zaufać i nie bać się zmian. O 20:00 zachęcamy do uczestnictwa we Mszy Świętej, podczas której pani Irena podzieli się swoim świadectwem, a po Mszy - indywidualnej rozmowy z Autorką. Wydarzenie objęły swoim patronatem: Radio Jasna Góra, Radio Fiat oraz portal niedziela.pl. Serdecznie zapraszamy!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję