Reklama

Historia

Bez Chrystusa nie można zrozumieć Polski

Historia to nie tylko podręcznikowy zapis odległych wydarzeń, ale pamięć zapisana w umysłach i sercach.

Niedziela Ogólnopolska 15/2022, str. 41

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Historia Polski złożona jest z wielu wzniosłych i tragicznych wydarzeń. Z niektórych jesteśmy dumni, inne powodują nasz smutek, a nawet zawstydzenie. Kluczem w ocenie przeszłości jest kryterium proporcji. Ostatecznie pozwala ono na poczucie dumy z bilansu dziejów. Dziedzictwo minionych pokoleń współtworzą ludzie oraz dobra duchowe i materialne. W kontekście Święta Chrztu Polski, wyznaczonego na 14 kwietnia, należy wymienić Mieszka I. Wyznał on w Wigilię Paschalną 966 r. wiarę w Jezusa Chrystusa i przyjął Jego łaskę w sakramentach. Poza znaczeniem duchowym akt ten miał konsekwencje kulturowe, cywilizacyjne i prawne – przyłączył krystalizujące się państwo polskie do kręgu chrześcijańskiej tradycji łacińskiej, dziedzictwa greckiej myśli, rzymskiego prawa i Chrystusowej Ewangelii.

Święty Jan Paweł II podczas pierwszej wizyty apostolskiej w Ojczyźnie powiedział: „Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie może tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa. I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski – przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię”. Im więc głębiej poznajemy Jezusa Chrystusa, tym lepiej rozumiemy siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Historia to nie tylko podręcznikowy zapis odległych wydarzeń, ale pamięć zapisana w umysłach i sercach. Wiemy, kim jesteśmy, dzięki pamięci o naszych rodzicach, o przodkach. Stąd – wbrew głoszonej przez niektórych potrzebie zajęcia się tylko teraźniejszością – ważna jest pamięć o narodowym i chrześcijańskim dziedzictwie. Czwarte przykazanie Dekalogu: „Czcij ojca swego i matkę swoją” – obejmuje także miłość do szerszej rodziny, którą jest ojczyzna. Wyrażają ją symbole narodowe: godło, flaga, hymn, a współtworzą: „ziemia ojców”, kultura, język, sztuka i przede wszystkim ludzie święci i błogosławieni oraz bohaterowie, którym zawdzięczamy wolność. Uczymy się od nich wiary i patriotyzmu, które – właściwie rozumiane – idą w parze i wzajemnie się umacniają.

Reklama

Z niepokojem odczytujemy współczesne znaki czasu. Trwa wojna za naszą wschodnią granicą. Otworzyliśmy nasze domy, parafie, instytucje państwowe dla uciekających przed rosyjską agresją – okazujemy się ewangelicznymi samarytanami. Dochodzimy jednocześnie do wniosku, że historia, która jest nauczycielką życia, często potwierdza to, iż jej uczniowie nie należą do prymusów. Żyjemy w świecie – przynajmniej w tym zachodnim – otwartych granic, a nawet ich zaniku. Tylko jednak głęboka świadomość przynależności i jej akceptacja rozwijają poczucie wartości i umożliwiają ubogacające wyjście ku innym. W czasach, kiedy przekraczanie granic było sporym wyzwaniem łączącym się z upokarzającym traktowaniem przez służby graniczne, o. Józef Maria Bocheński pisał o panującym w Polsce micie nazwanym przez niego „zagranicą”. Powszechnie uważano, że wszystko, co pochodzi spoza naszego kraju, jest lepsze. Po 1989 r. taki mit był pogłębiany przez niektóre media przy pomocy narracji wstydu i kompleksów wobec krajów przewyższających nas cywilizacyjnym rozwojem. Patriotyzm próbowano przedstawiać jako wartość przestarzałą i ksenofobiczną, a słowa „Polska”, „ojczyzna” zastępować określeniem „ten kraj”. Obecne docenianie tego, co polskie, skutecznie nas z tych ograniczeń wyzwala. Jest też dobrym prognostykiem na przyszłość.

Dobiega końca Wielki Post – liturgiczna powtórka z katechumenatu. W Wigilię Paschalną odnowimy przyrzeczenia chrzcielne. W duchu wiary znów staniemy z tymi, którzy stanowiąc sztafetę pokoleń, przekazali nam Chrystusa i Jego krzyż jako skarb i zobowiązanie, abyśmy go pielęgnowali, tym samym żyli Ewangelią w sercu Europy i przekazywali ją kolejnym pokoleniom.

2022-04-05 13:22

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Legniczanie uczcili 1050. rocznicę Chrztu Polski

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

Monika Łukaszów

Uroczystości rozpoczęły się w sobotę 9 kwietnia na pl. Orląt Lwowskich, przy pomniku 1000-lecia Chrztu Polski, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze.

CZYTAJ DALEJ

DR Konga: zamordowano 14 chrześcijan - odmówili przejścia na islam

2024-05-28 10:38

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

islam

Kongo

Jasmin Merdan/Fotolia.com

Region Północnego Kiwu w Demokratycznej Republice Konga kolejny raz spłynął krwią chrześcijan. Rebelianci związani z tzw. Państwem Islamskim uprowadzili 15 wyznawców Chrystusa i postawili im ultimatum - przejście na islam albo śmierć. 14 osób, w tym kilku zaledwie nastolatków, odmówiło wyrzeczenia się Chrystusa. W brutalny sposób zostali zamordowani maczetami i strzałami z kałasznikowa.

Przejście na islam albo śmierć dla chrześcijan

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Duch Święty sprawcą ładu w świecie

2024-05-29 09:23

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

„Duch Święty sprawia, że świat przechodzi od chaosu do kosmosu, czyli od bezładu do czegoś pięknego i uporządkowanego” - powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Ojciec Święty rozpoczął nowy cykl katechez na temat „Duch i Oblubienica. Duch Święty prowadzi lud Boży do Jezusa, naszej nadziei”.

Przedmiotem dzisiejszej refleksji Franciszka były słowa z Księgi Rodzaju: „Duch Boży unosił się nad wodami”. Papież podkreślił, iż Duch Boży jawi się w tych słowach jako tajemnicza moc, która sprawia przejście świata z jego stanu początkowego bezkształtnego, pustynnego i mrocznego do jego stanu uporządkowanego i harmonijnego. „To On sprawia, że świat przechodzi od chaosu do kosmosu, czyli od bezładu do czegoś pięknego i uporządkowanego” - powiedział. Komentując słowa św. Pawła z Listu do Rzymian (8,22) Ojciec Święty zwrócił uwagę, iż Apostoł widzi przyczynę cierpienia stworzenia w zepsuciu i grzechu ludzkości, które doprowadziły ją do wyobcowania od Boga. Również dzisiaj „widzimy spustoszenie, jakiego ludzkość dokonała i nadal dokonuje w stworzeniu” - przypomniał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję