Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Szczecin

Wierność charyzmatowi

W księgarni IPN odbyła się promocja książki ks. dr. Jarosława Wąsowicza Defensor Ecclesiae (Obrońca Kościoła) o postaci znanej w środowisku księży salezjanów.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2023, str. II

[ TEMATY ]

Szczecin

Monika Mazanek-Wilczyńska

Spotkanie poprowadził dr Zbigniew Stanuch z IPN w Szczecinie

Spotkanie poprowadził dr Zbigniew Stanuch z IPN w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bohater tej publikacji to postać niezwykła i pozostająca trochę w cieniu wielkich Polaków Kościoła katolickiego. Postać abp. Antoniego Baraniaka stała się trochę bardziej rozpoznawalna dzięki działaniom abp. Marka Jędraszewskiego, czy filmom Jolanty Hajdasz.

Najbardziej znanym faktem jest jego trzyletnie więzienie i tortury w kazamatach przy ul. Rakowieckiej w Warszawie w 1953 r. Komunistyczne władze internowały wówczas prym. Wyszyńskiego, a bp. Baraniaka pod zarzutem rozmów z Łukaszem Cieplińskim – przywódcą WiN. Przeżył 145 przesłuchań, tortur fizycznych i psychicznych, których celem było zdobycie od niego informacji, by wytoczyć proces prymasowi Wyszyńskiemu. W biografii znajdziemy informację, że np. w święto Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych bp Baraniak miał wizję, że w jego intencji trwają modlitwy ks. salezjanów – które okazały się rzeczywistością. Gdy komuniści uwolnili go, był wrakiem człowieka. Wkrótce zorganizowano pielgrzymkę, a na transparentach wiernych po raz pierwszy pojawiły się napisy: „Defensor Ecclesiae” – Obrońca Kościoła i stąd tytuł tej biografii.

Ksiądz Wojtyła powiedział mu kiedyś: „Kościół w Polsce nigdy nie zapomni tego, co ksiądz dla Kościoła zrobił”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-06-05 16:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Morski Szczecin

Niedziela szczecińsko-kamieńska 21/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Szczecin

Przemysław Fenrych

Morskie Centrum Nauki na tle Wałów Chrobrego

Morskie Centrum Nauki na tle Wałów Chrobrego

Zdanie „Szczecin leży nad morzem” od zawsze jest powodem do znaczącego mrugnięcia okiem i mniej lub bardziej udanych żartów. Ale to naprawdę jest morskie miasto. I to coraz bardziej.

Fakt, do morskiej plaży mamy niemal 100 km (szlakiem wodnym znacznie mniej), ale nie zmienia to faktu, że Szczecin jest wielkim bałtyckim portem, że wciąż projektuje i buduje się tutaj jednostki pływające, że – w sensie prawnym – wody morskie sięgają do Mostu Długiego. Nie można też zapomnieć, że jest nasze miasto coraz bardziej widocznym ośrodkiem żeglarstwa morskiego. Starczy bulwarami przejść się na Łasztownię lub ulicą Przestrzenną przejechać do Dąbia – żagli i masztów coraz więcej. A jak się zdarzy wielkie żeglarskie święto, jak choćby regaty „The Tall Ships’ Races”, wtedy morskość miasta staje się oczywista. Od 27 maja br. rozpoczyna działalność placówka, która związek Szczecina z morzem w piękny, interaktywny sposób pokaże i wiele jego aspektów wyjaśni. Witold Jabłoński, dyrektor Morskiego Centrum Nauki im. Jerzego Stelmacha sprawił mi radość pokazując ośrodek w fazie ostatnich przygotowań do otwarcia. Nie ukrywam – to robi wrażenie. Nastawiam się na wielogodzinne zwiedzanie, gdy już Centrum będzie otwarte i – oczywiście – przyjście tu z dzieciakami, bo dla dzieci to miejsce będzie placem zabaw uczącym niepostrzeżenie, przez zabawę i emocję.

CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP modli się za tragicznie zmarłe siostry służebniczki

2024-06-02 13:19

[ TEMATY ]

śmierć

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

Modlę się o życie wieczne dla tragicznie zmarłych sióstr oraz o powrót do zdrowia dla rannych - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC po wypadku drogowym na trasie Opole-Ozimek, w którym dwie siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP poniosły śmierć, a dwie przebywają w szpitalu.

Publikujemy pełny tekst wypowiedzi:

CZYTAJ DALEJ

Powiewów dwóch totalitaryzmów

2024-06-02 17:29

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeden z liderów koalicji rządzącej, wicemarszałek Sejmu, a jednocześnie współprzewodniczący lewicowej partii publicznie mówi o odebraniu przywilejów „opasłemu klerowi”. To jest język, który pasuje do czasów stalinizmu: na karykaturach z tamtego czasu zachodni bankierzy, kapitaliści i księża zawsze byli wielkiej tuszy.

Nic dziwnego, skoro przecież – w domyśle – paśli się na krzywdzie „ludu pracującego miast i wsi”. Tyle że Josif Wissarionowicz Stalin umarł ponad siedem dekad temu. Komuna zawaliła się dobrze ponad cztery dekady wstecz. Ale jak widać dla niektórych nie tylko „Lenin wiecznie żywy”, ale i Stalin też żyw. Przynajmniej w głowach i mentalności części polityków. Bo wszak stalinizm to stan umysłu. Czyż nie, towarzyszu przewodniczący?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję