Reklama

Z życia zgromadzenia

Siostry Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie opłatkowe

W Domu Generalnym Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi przy ul. Orlej we Włocławku odbyło się w połowie grudnia spotkanie opłatkowe, w którym uczestniczyły siostry zakonne z diecezji włocławskiej. Zaproszenie do udziału w spotkaniu przyjął biskup włocławski Wiesław Mering. Ksiądz Biskup przewodniczył Mszy św. koncelebrowanej, sprawowanej z kapelanem Domu Generalnego Sióstr Wspólnej Pracy - ks. Arturem Niemirą, i wygłosił homilię. Po Eucharystii siostry zakonne złożyły bp. W. Meringowi życzenia błogosławieństwa Dzieciątka Jezus w zarządzaniu diecezją. Podczas łamania się opłatkiem Ksiądz Biskup składał życzenia i dziękował siostrom za modlitwę oraz pracę na rzecz Kościoła włocławskiego.

S. Barbara Gierłowska

Święta Bożego Narodzenia

W przeddzień Wigilii Bożego Narodzenia siostry zakonne z domów włocławskich: albertynki, honoratki, orionistki, sercanki, szarytki oraz siostry Rodziny Maryi i Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi zebrały się w Kurii Diecezjalnej, gdzie odbyła się uroczystość łamania się opłatkiem i składania życzeń. W spotkaniu uczestniczyli Księża Biskupi. Następny dzień w dużej mierze zdominowały przygotowania do wieczerzy wigilijnej. W domu generalnym Sióstr Wspólnej Pracy wspólnota liczy blisko 60 osób, zaproszeni zostali także księża kapelani (poprzedni i obecny). Stoły nakryto białymi obrusami. Jeden z księży przeczytał fragment Pisma Świętego o Bożym Narodzeniu, poświęcił opłatek, złożył życzenia. Przy łamaniu się opłatkiem trzeba było bacznie uważać, by w tak dużej liczbie osób żadnej nie pominąć. Na koniec zaśpiewano razem kolędę. Po modlitwie zajęto miejsca przy stole. Wieczerzę stanowiły tradycyjne polskie, postne potrawy.
Później śpiewano kolędy, a następnie odbyło się losowanie „cichego przyjaciela”, tzn. osoby, za którą przez cały rok należy się modlić. Żaden z losujących nie wie, kto będzie się za niego modlił, każdy wie tylko, za kogo on sam ma się modlić, jak również okazywać wylosowanej osobie szczególną życzliwość.
O północy w kaplicy domu była sprawowana Pasterka.
25 grudnia - Boże Narodzenie siostry spędzały w swojej wspólnocie. Przyjęły też błogosławieństwo papieskie „Urbi et Orbi”. Pod koniec kolacji, ku rozweseleniu zebranych, aniołek głosił chętnym przepowiednie z „księgi niebieskiej”.
W drugi dzień świąt siostry mogły opuścić dom: iść na spacer, odwiedzać krewnych, znajomych, zwiedzać szopki betlejemskie w kościołach i... wypoczywać. Zgromadziły się wszystkie dopiero na wieczornej Mszy św. Po kolacji odbyło się wspólne kolędowanie.

S. Laurencja Jędrzejczak

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego młodych nie ma w Kościele?

Jedna z parafianek zapytała mnie: Co wymiotło młodych ludzi z kościoła? Nie czekając na odpowiedź, stwierdziła: obostrzenia pandemii, zdalne nauczanie, źle pojęta dyspensa, rodzice, którzy łatwo „rozgrzeszają”. Trudno się nie zgodzić.

Dodałem: Widzi pani, żyjemy w czasach wszechpotężnych mediów, mających nieograniczone możliwości, którym młodzi bezkrytycznie ulegają. Jak nigdy wcześniej zawładnęły nimi media społecznościowe, które celowo i bezkarnie przekazują dziś fałszywe informacje. Wiele z nich odnosi się do życia Kościoła. To przewrotne działanie zbiera dzisiaj swoje żniwo i każe niepokoić się o przyszłość młodych. Ktoś skrzętnie ich zagospodarował, często ustawił przeciw Kościołowi i wartościom ewangelicznym. Dawniej liczył się autorytet rodziców, to, co powiedzieli ojciec i mama, miało swoją siłę sprawczą. Dzisiaj często młodzi są mądrzejsi od rodziców i nie liczą się z ich zdaniem. Dla świętego spokoju rodzice machają rękami, w wielu przypadkach nie dyskutują.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Z Maryją żyć pełnią życia

2024-05-12 16:13

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

Matka Boża Łaskawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bp Michał Janocha przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła procesję Maryjną ulicami Starego i Nowego Miasta w uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej Patronki Warszawy i Strażniczki Polski.

Procesja pod przewodnictwem ojców jezuitów wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i udała się na pl. Zamkowy. Stamtąd przez Rynek Starego Miasta, ul. Krzywe Koło, Barbakan, ul. Freta, Rynek Nowego Miasta i ul. Kościelną dotarła na powrót do jezuickiej świątyni. W czasie przejścia odmawiano Różaniec i Litanię Loretańską.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję