Reklama

Niedziela Małopolska

Kard. Dziwisz żegna się z Archidiecezją Krakowską

"Pozwólcie, że w tym ostatnim liście pasterskim, skierowanym do Was, posłużę się trzema słowami, które przypomniał nam Ojciec Święty Franciszek w czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Te piękne słowa to: dziękuję, przepraszam, proszę" - napisał kard. Stanisław Dziwisz w pożegnalnym "Słowie pasterskim" do wiernych, które będzie odczytywane w kaplicach i kościołach Archidiecezji Krakowskiej w 4. Niedzielę Adwentu, 18 grudnia 2016 r.

[ TEMATY ]

list

kard. Stanisław Dziwisz

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowo pasterskie Administratora Apostolskiego Archidiecezji Krakowskiej Kardynała Stanisława Dziwisza

Czcigodni Kapłani, diecezjalni i zakonni, Osoby Konsekrowane,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drogie Wspólnoty Parafialne,

Umiłowani w Chrystusie Panu, Siostry i Bracia w Archidiecezji Krakowskiej,

Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego (kanon 401 §1), każdy biskup po osiągnięciu wieku 75 lat życia, składa na ręce Ojca św. dymisję ze sprawowanego urzędu i po przyjęciu jej przez Papieża, przechodzi na emeryturę. Uczyniłem to na wiosnę 2014 roku. Jednak ze względu na doniosłość wydarzeń, które miały dokonać się w Krakowie, i czas potrzebny na ich właściwe przygotowanie, przede wszystkim Światowe Dni Młodzieży, dopiero teraz Papież Franciszek przyjął moją dymisję i w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia br., mianował nowego biskupa diecezjalnego w Archidiecezji Krakowskiej. Został nim abp Marek Jędraszewski, dotychczasowy Metropolita Łódzki.

Nowy arcybiskup pochodzi z Archidiecezji Poznańskiej. Święcenia kapłańskie przyjął w 1973 roku, a sakrę biskupią w 1997 roku. Od roku 2012 był pasterzem diecezji łódzkiej. Obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Jest związany z naszą uczelnią, gdyż na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie uzyskał habilitację z filozofii. Nosi również tytuł profesora nauk teologicznych. Jego dewizą biskupią są słowa: „Scire Christum”, czyli „Znać Chrystusa”. W swoim nauczaniu często podkreśla, że nie ma innej drogi do zrealizowania pełni człowieczeństwa, jak tylko ta, którą wyznaczył Jezus Chrystus Zbawiciel i Jego Ewangelia. Tego właśnie biskupa wybrał Ojciec Święty Franciszek, aby przewodniczył Kościołowi krakowskiemu w pełnieniu jego misji prorockiej, kapłańskiej i królewskiej. Jestem przekonany, że Archidiecezja Krakowska przyjmie nowego Pasterza z gościnnością, otwartością i z wdzięcznością dla decyzji papieża Franciszka. Do 28 stycznia 2017 r., czyli do dnia ingresu nowego arcybiskupa do katedry wawelskiej i objęcia przez Niego, zgodnie z prawem, posługi biskupa krakowskiego będę pełnił zadania administratora apostolskiego.

Reklama

Drodzy Bracia i Siostry,

Pozwólcie, że w tym ostatnim liście pasterskim, skierowanym do Was, posłużę się trzema słowami, które przypomniał nam Ojciec Święty Franciszek w czasie Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Te piękne słowa to: dziękuję, przepraszam, proszę.

Dziękuję więc z całego serca Bogu, że dał mi łaskę wieloletniej posługi kapłańskiej i biskupiej u boku św. Jana Pawła II, a także za to, że mogłem się podjąć dzieł przez niego zapoczątkowanych. Wśród nich, jedną z najcenniejszych inicjatyw są Światowe Dni Młodzieży, które niedawno przeżywaliśmy w Polsce i w Krakowie. Niewątpliwie było to jedno z wielkich i niezapomnianych wydarzeń w historii Kościoła i naszej Ojczyzny.

Wiele razy dziękczynienie Bogu, bogatemu w swoich świętych, wyrażałem przy okazji beatyfikacji i kanonizacji naszego Wielkiego Rodaka, a także w kolejnych etapach powstawania w Krakowie, na Białych Morzach, Centrum Nie lękajcie się i Sanktuarium św. Jana Pawła II. Dziś słowa dziękczynienia wypowiadam na nowo, w przekonaniu, że wielkie rzeczy uczynił nam Bóg przez posługę Papieża Polaka, który tyle lat posługiwał w Archidiecezji Krakowskiej, i z której został wezwany na stolicę św. Piotra w Rzymie.

Dziękuję Bogu za wszystko, co wypełniało moją codzienną posługę biskupa w Kościele Krakowskim: za głoszenie Słowa Bożego, udzielanie święceń diakonatu i kapłaństwa, przekazywanie ludziom młodym daru Ducha Świętego w sakramencie bierzmowania, za tak liczne spotkania ze wspólnotami parafialnymi podczas wizytacji kanonicznych i przy innych okazjach, wspieranie chorych i potrzebujących, powstawanie nowych parafii i kościołów, rozwój wielorakich wspólnot, posługujących w naszej Archidiecezji.

Reklama

Słowa podziękowania kieruję także do wszystkich, z którymi dane mi było współpracować w czasie 11 lat posługiwania w Kościele Krakowskim. Są nimi przede wszystkim biskupi pomocniczy i kapłani, osoby życia konsekrowanego i członkowie wspólnot religijnych, pracownicy Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II i innych uczelni, członkowie rad i komisji, pracownicy Kurii Metropolitalnej i świeckich instytucji. Tak wiele doznałem życzliwości i wsparcia, tyle było pięknych spotkań i rozmów, przy okazji różnych uroczystości, łamania się opłatkiem, wspólnego szukania dróg rozwoju wiary w ludzkich sercach na krakowskiej ziemi. Wszystkich ogarniam swoją modlitwą i każdemu z osobna dziękuję i błogosławię.

Czuję również potrzebę powiedzenia słowa: przepraszam. Ma ono bardzo osobisty charakter, więc wypowiadam je wobec osób, które mimo moich najlepszych intencji i starań pasterskich poczuły się nie do końca zrozumiane, dotknięte lub niedocenione. Modlę się do Boga, aby wszystkim dał łaskę umocnienia, radości i nadziei.

Pragnę także w tym liście skierować do wszystkich moje gorące proszę. Drodzy Bracia Kapłani, bądźcie dobrymi pasterzami dla powierzonych Wam wiernych. Drodzy Małżonkowie, miłujcie się nawzajem i mocą tej miłości pokonujcie wszelkie trudności na Waszej drodze życia. Kochani Rodzice, nie ustawajcie w Waszych wysiłkach wychowania dzieci w wierze, miłości do Boga i ludzi oraz odpowiedzialności za siebie i innych. Droga Młodzieży, nie rezygnujcie ze swoich dobrych marzeń, schodźcie chętnie z kanapy wygodnictwa i bezideowości, by zawierzając się Bogu, brać życie w swoje ręce, do czego zachęcał Was Papież Franciszek. Kochane Dzieci, dzięki Wam życie jest piękniejsze. Bądźcie radością Waszych rodziców, a także Waszych nauczycieli, kapłanów i biskupów. Drodzy chorzy, cierpiący, bezrobotni i wszyscy przeżywający trudne doświadczenia, nie traćcie nadziei, umacniając się Waszą wiarą i zjednoczeniem z Jezusem.

Reklama

Umiłowani Bracia i Siostry,

z woli Opatrzności Bożej, decyzja Papieża o zmianie biskupa w Archidiecezji Krakowskiej została ogłoszona w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. To dzień, w którym Kościół wielbi Boga za dar pełnego zwycięstwa nad grzechem w życiu Niepokalanej. Ona w chwili poczęcia została zachowana od zmazy grzechu pierworodnego, a potem przez całe swoje życie trwała w doskonałej wierności Bogu. Odniosła pełne zwycięstwo nad wszelkimi pokusami i nigdy nie odeszła od Boga: myślą, słowem czy jakimkolwiek działaniem. Zawsze i we wszystkim pełniła wolę Ojca Niebieskiego i była posłuszna natchnieniom Ducha Świętego. Całe życie poświęciła służbie swojemu Synowi, Zbawicielowi świata, Jezusowi Chrystusowi.

Maryja, Matka Chrystusa i Kościoła, Matka nas wszystkich, staje się Patronką nowego etapu wędrówki Kościoła Krakowskiego po drogach wiary, rozpoczętego w Uroczystość Jej Niepokalanego Poczęcia. Wędrówka ta trwa już ponad dziesięć wieków. Została naznaczona świętością tak wielu naszych Rodaków. Żadne miasto w Polsce nie ma tylu grobów świętych i błogosławionych, co Kraków. Tak wiele również na krakowskiej ziemi jest sanktuariów maryjnych i innych, a w ostatnich dziesięcioleciach naszej historii ciągle rośnie znaczenie sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach i żywo pozostaje w naszej pamięci Jego budowniczy, ks. kardynał Franciszek Macharski, który po zakończeniu Światowych Dni Młodzieży wrócił do Domu Miłosiernego Ojca.

Nosimy więc w sercu nadzieję, że Bóg, za przyczyną Niepokalanej oraz naszych świętych Patronów, umocni nas wszystkich w walce z każdą postacią zła, z każdym grzechem, ze wszystkim, co niszczy relację człowieka z Bogiem i innymi ludźmi. Nasza nadzieja jest tym mocniejsza, że przeżyliśmy niedawno Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia i dokonaliśmy Aktu Przyjęcia Chrystusa za naszego Króla i Pana.

Reklama

Naszą nadzieję umacnia także Liturgia Słowa 4. Niedzieli Adwentu. Bóg już w raju zapowiedział, że potomek Niewiasty zmiażdży głowę węża, pokona szatana, odwiecznego kusiciela człowieka. W okresie Adwentu przygotowujemy się do uroczystego świętowania tajemnicy Jego Narodzenia. Ewangelia przypomina nam scenę zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie. Anioł Gabriel, ogłaszając Jej radosną nowinę, że zostanie Matką Syna Bożego, zapewnia Ją, że Duch Święty zstąpi na Nią oraz że „dla Boga nie ma nic niemożliwego”. Maryja uwierzyła słowu, które Jej zostało przekazane. Tej wiary oczekuje również od nas i swoim przykładem umacnia nas w zawierzeniu siebie Bogu.

Niezłomności wiary i łaski trwania przy Jezusie Odkupicielu Człowieka, życzę wszystkim Wam z okazji zbliżających się Świąt Narodzenia Pańskiego. Moje życzenia wyrażam słowami, które towarzyszą mi od początku mojego posługiwania biskupiego: Sursum corda - W górę serca. Otwórzmy więc nasze serca na przyjście Chrystusa i pozwólmy, aby On wznosił je nieustannie ku Ojcu Niebieskiemu, ku prawdziwej miłości, ku autentycznym wartościom, ku nadziei niosącej życie. Niech łamanie się opłatkiem przy wigilijnym stole zbliży do siebie członków rodzin i wszystkich mieszkających na polskiej ziemi. Prośmy, przychodzącego do nas Księcia Pokoju, aby nauczył nas przebaczać winnym i z wiarą wyciągać rękę do zgody. Tak bardzo w codziennym życiu rodzinnym i społecznym potrzebujemy miłości, wzajemnego zrozumienia i szacunku.

Na czas przeżywania uroczystości Narodzenia naszego Pana Jezusa Chrystusa i na dalszą drogę życia aż ku jego pełni, którą ofiarowuje nam Bóg, wszystkim z serca błogosławię: w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen

Reklama

Kard. Stanisław Dziwisz

Administrator Apostolski Archidiecezji Krakowskiej

2016-12-16 12:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: procesja żałobna z modlitwą za królów, wieszczów i bohaterów narodowych

[ TEMATY ]

Kraków

Wawel

kard. Stanisław Dziwisz

Mazur/episkopat.pl

Tradycyjnie w Dzień Zaduszny krakowianie gromadzą się w katedrze wawelskiej na żałobnej procesji do grobów królewskich. Do modlitwy w intencji królów i bohaterów narodowych nawołuje dzwon Zygmunta.

Mszy św. i żałobnej procesji do grobów królewskich przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. W homilii krakowski arcybiskup senior podkreślał, że królewska katedra na wzgórzu wawelskim jest „świadkiem wiary pokoleń, które nas poprzedziły w drodze do wieczności”. - My stanowimy tylko kolejne ogniwo. Przyszliśmy i odejdziemy tak, jak oni – mówił.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Nasz diecezjanin na Międzynarodowej Konferencji Liturgicznej w Rzymie

2024-05-15 10:37

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Z pasji do liturgii

Dawid Makowski

Archiwum Dawida Makowskiego

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

Dawid Makowski jest członkiem Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. Pochodzi z Zielonej Góry

W dniach od 8 do 10 maja 2024 r. w murach Papieskiego Instytutu Liturgicznego w Rzymie odbywała się międzynarodowa konferencja liturgiczna pt. „Sobory, Synody i Liturgia”. W wydarzeniu uczestniczył nasz młody pasjonat liturgii zielonogórzanin Dawid Makowski.

Konferencja była okazją do usłyszenia wielu referatów obejmujących swoją tematyką zagadnienia: synodalności, soboru w Nicei, związku liturgii z synodami diecezjalnymi, inkulturacji liturgicznej, architektury sakralnej, eklezjologii i współczesnych aspektów pastoralnych liturgii. Sympozjum było organizowane ze względu na przypadającą za rok siedemsetną rocznicę zgromadzenia Soboru w Nicei – wyjaśnia Dawid Makowski. - Był to czas bardzo cenny nie tylko naukowo, ale duchowo. Można było doświadczyć powszechności (czyli katolickości) Kościoła, poprzez rozmowę i spotkania z ludźmi z całego świata. Szczególnie interesujące było tu wystąpienie benedyktyńskiego opata dr Oliviera-Marii Sarr OSB, który wygłosił referat na temat inkulturacji liturgicznej w krajach afrykańskich. Pozwolił on słuchaczom dostrzec, w jaki sposób tamtejsze narody rozumieją i praktykują wiarę – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję