Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Nowi stargardzcy kanonicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolegiata pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata w Stargardzie Szczecińskim to jeden z najcenniejszych zabytków Pomorza Zachodniego i jedna z najznakomitszych świątyń gotyckich w zlewisku Morza Bałtyckiego. Dumnie górujący nad miastem kościół swą historią sięga 1242 r., a pełny rozwój uzyskał w latach po 1388 r., gdy nad jej rozbudową czuwał słynny pomorski projektant i architekt Henryk Brunsberg. Powojenne lata to trud odbudowy i przywracania do świetności tego niezwykłego miejsca. Ważną rolę w duchowej historii kolegiaty Mariackiej odgrywa także ustanowiona 1 lipca 1995 r. Stargardzka Kapituła Kolegiacka.

Reklama

Z historycznego punktu widzenia dąży się do tego, by każda kapituła miała 12 kanoników gremialnych i tyluż lub nieco więcej kanoników honorowych, których zadaniem jest przede wszystkim „sprawowanie bardziej uroczystych czynności liturgicznych w kościele katedralnym lub kolegiackim oraz przyczynianie się do uświetniania życia liturgicznego Kościoła, zachowania przepisów liturgicznych i gorliwego uczestnictwa w nich wiernych”. W statucie kapituł oprócz tego fundamentalnego posłannictwa wyliczyć należy także inne zadania: wcielanie w życie ducha Soboru Watykańskiego II i nauczania papieskiego, umacnianie wiary i polskości w tej części archidiecezji, budzenie świadomości dziedzictwa historycznego i roli Kościoła katolickiego na tym terenie. Kapitule zalecana jest także odpowiedzialna kontynuacja dzieła św. Ottona z Bambergu przez duszpasterstwo służące nowej ewangelizacji. Dzieło to winno być wypełniane poprzez wspólne modlitwy, uroczyste sprawowanie świąt w czasie roku liturgicznego, które związane są z kultem św. Ottona. Pragnąc uzupełnić skład Kapituły w Stargardzie, abp Andrzej Dzięga do grona kanoników gremialnych włączył dotychczasowych kanoników honorowych - ks. Jana Zapartka oraz ks. Bogdana Schmidta. Prepozytem Stargardzkiej Kapituły Kolegiackiej został mianowany ks. kan. Zygmunt Zawitkowski, który jednocześnie otrzymał godność kapelana Jego Świątobliwości, natomiast ks. Jan Żyła został wybrany kustoszem Kapituły.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczysta instalacja nowych kanoników odbyła się 27 października w stargardzkiej kolegiacie. Przewodniczył jej abp Andrzej Dzięga w asyście dotychczasowych kanoników gremialnych. Podczas uroczystego obrzędu nowi kanonicy złożyli wyznanie wiary i przysięgę wierności Kościołowi, co udokumentowali dotknięciem Biblii i podpisem. Następnie Ksiądz Arcybiskup wręczył wszystkim nowym kanonikom dystynktorium (symbol jedności z kapitułą kolegiacką) oraz biret kanonicki. Ukoronowaniem podniosłej uroczystości w Stargardzie była koncelebrowana Eucharystia odprawiona pod przewodnictwem abp. Andrzeja Dzięgi razem z całą Kapitułą Kolegiacką.

Nowymi kanonikami honorowymi zostali ustanowieni:

1. Ks. Bochnak Krzysztof
2. Ks. Cichy Jan
3. Ks. Depta Jan
4. Ks. Dobrosz Jarosław
5. Ks. Dutko Roman
6. Ks. Gałas Piotr
7. Ks. Gębicki Mirosław
8. Ks. Harasimiak Grzegorz
9. Ks. Jackowski Władysław
10. Ks. Kasprzak Tadeusz
11. Ks. Koch Zdzisław
12. Ks. Kozieł Piotr
13. Ks. Kruczyński Jan
14. Ks. Maciążek Marek
15. Ks. Marczak Henryk
16. Ks. Przybył Bogdan
17. Ks. Przybysz Bogdan
18. Ks. Rostkowski Roman
19. Ks. Sofianowicz Wawrzyniec
20. Ks. Stawarz Ignacy
21. Ks. Śniegowski Jan
22. Ks. Ziemiński Czesław

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieski odpust

Niedziela lubelska 11/2017, str. 3

[ TEMATY ]

odpust

kanonicy

Tadeusz Boniecki

Instalacji nowych kanoników, od lewej ks. Andrzeja Sternika i ks. Andrzeja Majchrzaka, dokonał bp Artur Miziński

Instalacji nowych kanoników, od lewej ks. Andrzeja Sternika
i ks. Andrzeja Majchrzaka, dokonał bp Artur Miziński
W święto Katedry św. Piotra 22 lutego w bazylice pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na Górze Chełmskiej odbyły się uroczystości odpustowe. Podczas Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem bp. Artura Mizińskiego, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski, miał miejsce obrzęd instalacji nowych kanoników gremialnych Kapituły Kolegiackiej. Do tego grona dołączyli ks. Andrzej Sternik, proboszcz parafii Mariackiej i dziekan dekanatu Chełm-Wschód, oraz ks. Andrzej Majchrzak, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję