Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków - Białe Morza

Są znakiem dla świata

    – Dla tej Rodziny miłość Boga i bliźniego były ważniejsze od własnego życia. Ta ich decyzja zaskakuje i zdumiewa do dziś swoim heroizmem – mówił kard. Stanisław Dziwisz w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie na zakończenie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów w Archidiecezji Krakowskiej.

Biuro Prasowe AK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

    Kard. Stanisław Dziwisz w czasie homilii zwrócił uwagę na przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Zaznaczył, że jest to fragment, który bł. Rodzina Ulmów zakreśliła czerwonym kolorem w swoim rodzinnym Piśmie Świętym. Co więcej, obok tytułu tej przypowieści błogosławieni Wiktoria i Józef Ulmowie dopisali w swoim egzemplarzu Biblii słowo „TAK”. – Przypowieść Jezusa o miłosiernym Samarytaninie kończy się mocnym apelem: „Idź, i ty czyń podobnie” (Łk 10, 37). Wiadomo, że Ulmowie potraktowali te słowa jako „ewangeliczny imperatyw”, zaś umieszczając przy nim swoją odręczną adnotację «Tak» uczą nas jak świadomie przeżywać swoją relację z Bogiem, który jest miłością – mówił metropolita krakowski senior.

    Zaznaczył, że dla tej rodziny Biblia stała się kluczem do zrozumienia powinności względem człowieka, który w trudnym okresie wojny „wpadł w ręce zbójców”. – Światło Słowa Bożego pozwoliło im podjąć heroiczną decyzję dotyczącą pomocy Żydom, a swój mały dom zapełnili dosłownie po sam dach ludźmi potrzebującymi pomocy. Stało się tak dlatego, że dla tej Rodziny miłość Boga i bliźniego były ważniejsze od własnego życia. Ta ich decyzja zaskakuje i zdumiewa do dziś swoim heroizmem – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

    Zauważył, że „szczególny apostolat” nowych błogosławionych polega na tym, że do chwały ołtarzy została wyniesiona cała rodzina, połączona nie tylko więzami krwi, ale także wspólnym świadectwem danym Chrystusowi w chwili męczeńskiej śmierci, jaka miała miejsce 24 marca 1944 roku w Markowej, na Podkarpaciu. – Po Świętej Rodzinie z Nazaretu jest to pierwszy przypadek w historii Kościoła rzymskokatolickiego, kiedy to chwałę ołtarzy osiągnęła cała rodzina, a w wśród niej nienarodzone dziecko przypominające światu o godności każdego dziecka poczętego – mówił metropolita senior dodając, że w błogosławionej Rodzinie Ulmów doskonale zadziałała uświęcająca łaska chrztu, Eucharystii i innych sakramentów, wśród których jasno ukazuje się piękno i wielkość sakramentu małżeństwa. – Ich dom ukazuje nam piękno dojrzałych chrześcijan oraz prawdziwie kochających się małżonków, którzy swoje życie małżeńskie budowali na mocnym fundamencie wiary i bezwarunkowej miłości do bliźniego – zaznaczył kardynał nazywając Rodzinę Ulmów „kościołem domowym”, w którym rodzice przekazywali wiarę swoim dzieciom.

Reklama

    Kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że dziś błogosławieni Ulmowie są znakiem dla świata. Wskazał na aktualność troski Wiktorii o dusze jej dzieci oraz połączenie głębokiej wiary z kompetentną wiedzą Józefa.

    Zwrócił uwagę także na maleńkie dziecko, które bł. Wiktoria nosiła w swoim łonie, a które przychodziło na świat w chwili męczeństwa swojej matki. – Relikwie tegoż najmłodszego Błogosławionego Męczennika, dla którego śmierć złączyła się z życiem, wołają do współczesnego świata, aby ten przyjął, kochał i chronił życie od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. Bo przecież „naród który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości”. – Błogosławione nienarodzone dziecko Ulmów, ten dziecięcy niewinny głos chce wstrząsnąć dziś sumieniem społeczeństwa, w którym szerzą się aborcja, eutanazja i pogarda dla życia, postrzeganego jako ciężar a nie dar – mówił metropolita senior podkreślając, że nienarodzone dziecko Ulmów jest dziś niezwykłym orędownikiem dzieci zagrożonych grzechem aborcji ale i wyjątkowym patronem każdego poczętego życia.

    Podsumowując kardynał zaznaczył, że Ulmowie mieli jasny program działania wynikający z chrześcijańskich wartości. Nie szukali drogi, która daje łatwe i powierzchowne szczęście, ale próbowali odnaleźć prawdziwe szczęście na drodze, po której już kroczyli. – Życie i męczeńska śmierć Ulmów staje się na naszych oczach wyjątkowym znakiem świętości rodziny jako sakramentu małżeństwa i związanej z nim tajemnicy nowego życia – mówił metropolita senior wskazując Ulmów za „niedościgły wzór” w dobie kryzysu rodziny, lekceważenia życia i sakramentu małżeństwa.

Reklama

    – Pamiętajmy o przykładzie ich świętego życia. Byli przecież dokładnie tacy sami jak my. Wyróżniali się tylko i wyłącznie jedną rzeczą: nie dali sobie wmówić, że w ich życiu Bóg jest nieważny, nigdy nie zatracili Go w swoim sercu – mówił kard. Stanisław Dziwisz zachęcając do rachunku sumienia w sprawie swoich relacji z Bogiem i drugim człowiekiem. – Módlmy się za wstawiennictwem błogosławionej Rodziny Ulmów, abyśmy wsparci ich wstawiennictwem, ofiarną miłością wiernie głosili Ewangelię życia – zakończył.

    Ks. Paweł Gałuszka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie podziękował wszystkim zaangażowanym w peregrynację relikwii bł. Rodziny Ulmów w Archidiecezji Krakowskiej. Wyraził nadzieję, że przyniesie ona błogosławione owoce w życiu wielu małżeństw i rodzin.

    Na koniec Mszy św. zgromadzeni wierni mogli indywidualnie uczcić relikwie bł. Rodziny Ulmów. Odczytano także Akt zawierzenia życia dzieci nienarodzonych Bożemu miłosierdziu. W czasie peregrynacji relikwii po Archidiecezji Krakowskiej zbierane były podpisy pod tym Aktem (tutaj). 13 maja 2024 r. – w rocznicę zamachu na św. Jana Pawła II – zostaną złożone w sanktuarium narodowym Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem na Krzeptówkach.

    Relikwie bł. Rodziny Ulmów będą teraz peregrynowały po Diecezji Tarnowskiej.

2024-04-13 22:07

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Cud miski ryżu

2024-07-26 07:37

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy to możliwe, że Jezus testował i sprawdzał wiarę swoich uczniów? Przecież musiał wiedzieć, że nie zdobędą takiej ilości pożywienia dla tak wielkiej liczby ludzi. W tle tej zagadki ukrywają się głębsze motywy i nieoczekiwane zwroty akcji.

Dotykając różnych codziennych trudności, przenosimy się do XX wieku, do małej hiszpańskiej miejscowości Olivenza. Tam kucharka Leandra Vazqéz staje w obliczu dramatycznej sytuacji. Zostało jej tylko 750 gramów ryżu, a tłum głodnych ludzi czeka na posiłek. W akcie desperacji woła do błogosławionego Juana Maciasa, a w kuchni zaczynają dziać się rzeczy, które wykraczają poza racjonalne wyjaśnienia. Ryż rozmnaża się w garnku, tworząc prawdziwy cud na miarę kuchennych rewolucji.

CZYTAJ DALEJ

Rodzice Najświętszej Panienki

Niedziela rzeszowska 30/2021, str. I

[ TEMATY ]

św. Anna

św. Joachim

Arkadiusz Bednarczyk

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Joachim z Anną, Maryją, Józefem i Jezusem – obraz z kościoła w Krasnem k. Rzeszowa

Liturgiczne wspomnienie świętych Joachima i Anny obchodzimy 26 lipca. Informacje o rodzicach Maryi czerpiemy apokryfów.

Początkowo wspomnienie św. Joachima świętowano osobno – 20 marca – zaraz po św. Józefie. Od XX stulecia po reformie Mszału Rzymskiego wspomnienie św. Joachima obchodzone jest wspólnie ze św. Anną. Ponoć w V wieku istniał w Jerozolimie kościółek przy dawnej sadzawce Betesda pod wezwaniem św. Joachima i św. Anny. Tu miano pochować Joachima i Annę. Ale był też domniemany grób rodziców Maryi przy wejściu na Górę Oliwną. W przekazach spotykamy informację, że Joachim zmarł bardzo wcześnie, kiedy Maryja była jeszcze malutką dziewczynką. Życie pełne kłopotów, zwłaszcza napiętnowania w ówczesnym społeczeństwie żydowskim z powodu braku potomstwa, zostało w końcu zwieńczone szczęściem: Joachim i Anna doczekali się córki. Stąd są patronami późnych lub bezdzietnych małżeństw.

CZYTAJ DALEJ

Kolejni obcokrajowcy ukończyli Letnią Szkołę Języka Polskiego na KUL

2024-07-26 20:50

[ TEMATY ]

KUL

kurs

język polski

KAI/@KUL_Lublin / X

Uczestnicy kursu

Uczestnicy kursu

Około stu osób z całego świata uczestniczy w letnich programach językowych organizowanych przez Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II. – Nie ma skuteczniejszej reklamy naszego kraju i regionu niż pokazanie na miejscu bogactwa polskiej kultury, języka i tradycji – mówi Cezary Ruta, dyrektor Szkoły Języka i Kultury Polskiej KUL.

Profesjonalny zespół nauczycieli, bogata oferta programowa dostosowana do różnych oczekiwań słuchaczy, autorskie wykłady wygłaszane przez specjalistów czy wreszcie bogaty program kulturalny i turystyczny – to cechy letnich kursów przygotowanych przez Szkołę Języka i Kultury Polskiej KUL. W tym roku odbywają się one po raz 51. i bierze w nich udział około stu osób z 33 krajów. Najwięcej uczestników pochodzi z USA, Francji, Meksyku, Słowacji, Tajwanu i Wielkiej Brytanii.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję