Reklama

Bł. ks. Jan Balicki w opinii gimnazjalistów z Kosiny (2)

Pół wieku temu zmarł w Przemyślu w opinii świętości ks. Jan Balicki. Ta opinia towarzyszyła Mu już za życia. Beatyfikacja ks. Jana wywiera ostatnio także wpływ na pokolenie ludzi młodych. Uczniowie Publicznego Gimnazjum w Kosinie dali temu wyraz w postaci pięknych świadectw o wpływie na ich życie osoby bł. ks. Jana. Poniżej drukujemy kolejne świadectwo ucznia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bł. ks. Jan Balicki może, a nawet powinien stać się autorytetem dla wszystkich ludzi. Jest to osoba, która została dana nam wszystkim przez Boga. Spośród licznych błogosławionych życiorys tego kapłana zaintrygował mnie najbardziej.
Jestem pod ogromnym wrażeniem wiary tego człowieka. Nikt, tak jak On nie potrafił odczytać duszy grzeszników, którzy za Jego pośrednictwem oczyszczali swe serca. Kto w dzisiejszym świecie byłby w stanie zrozumieć te biedne, poniżone kobiety, którymi się zainteresował? Godna podziwu jest również walka Błogosławionego z alkoholizmem wiernych. Nie było Mu łatwo wkraczać do karczm i tłumaczyć pijanym mężczyznom moc Chrystusa i krzywdę, jaką czynią swoim najbliższym. Niejednokrotnie podejmował post, mnóstwo wyrzeczeń, aby tylko wyzwolić swoje "owieczki" od grzechu. (...) Kiedy wstąpił do Seminarium, często sypiał na samych deskach, bez pościeli i materaca. Często zapominał o posiłkach, ponieważ pogrążony był w głębokiej modlitwie. Ona to właśnie była sensem Jego życia. W Niej odnajdywał spokój i ukojenie duszy. Bardzo głęboko brał sobie do serca różnego rodzaju uwagi, które uzyskiwał od wykładowców w Seminarium. Pewnego dnia po rozmowie u rektora, która uświadomiła Mu cel Jego drogi do kapłaństwa, wyrzekł słowa: "Dobrze Panie, żeś mnie upokorzył, dobrze". To właśnie od nich zaczynał później wszystkie swoje zapiski w Dzienniczku, który prowadził. Po święceniach kapłańskich został katechetą w Polnej. Tam oddał się pracy na rzecz swojej parafii. Głosił mnóstwo homilii i kazań, które głęboko zapadały w serca Jego wiernych słuchaczy. Kiedy został wykładowcą w Seminarium, każdy swój wykład rozpoczynał modlitwą. Klerycy byli niemalże przekonani, że ich wykładowca zostanie kiedyś świętym. Każdy z nich podziwiał skupienie ks. Balickiego, jakie towarzyszyło Mu podczas rozmowy z Bogiem. Nie mogli zrozumieć, skąd w człowieku o tak wątłym wyglądzie fizycznym może istnieć tak wiele wiary, o tak ogromnej sile. Niejednokrotnie ludzie przychodzili do bram Seminarium i prosili o poradę ks. Balickiego. Każdy z nich usłyszał ciepłe słowo pocieszenia i dobrej rady.
Ulubionym miejscem ks. Balickiego był konfesjonał, który zawsze oblegały rzesze wiernych. Spowiadali się u Niego wszyscy, bez względu na wiek, płeć czy stan.
"Jak mogę naśladować bł. ks. Jana Balickiego?". Nie jest łatwo to czynić. Niemalże przerasta to moje możliwości. Ale mimo to, muszę się bardzo starać. W jednym z zapisków stwierdził, iż "dobrze, że jest upokorzenie, ponieważ bez upokorzeń człowiekowi wydawałoby się, że jest czymś, a człowiek to nic". To właśnie tego powinnam uczyć się od ks. Balickiego. W pokorze i niskości powinnam zwracać się do Boga - naszego Stwórcy. Muszę zwracać większą uwagę na osoby, które noszą miano "życiowych nieudaczników". Powinnam znaleźć dla każdego człowieka chwilę wolnego czasu. Ale przede wszystkim powinnam głęboko i szczerze się modlić. Każda moja modlitwa powinna być przepełniona głęboką wiarą i skupieniem. W dzisiejszym świecie powinniśmy również umieć przyjąć upokorzenia. Trzeba je traktować jako wskazówki od Boga. Odpowiedzią na nie powinna być poprawa swojego zachowania i zrozumienie popełnionego błędu, a nie odwrócenie się od Boga i poddanie się. To byłoby zachowanie tchórza, a nie prawdziwego chrześcijanina.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Stan ks. Michała Olszewskiego uległ pogorszeniu

2025-12-08 07:22

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

Księża Sercanie

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Adwokat doktor Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik księdza Michała Olszewskiego informuje w serwisie X o aktualnym stanie zdrowia kapłana i prosi o modlitwę.

Mogę jedynie potwierdzić, że po ostatnich wydarzeniach "śledczych"
CZYTAJ DALEJ

Zabójca księdza ze Szczytna trafi do zakładu psychiatrycznego; sąd umorzył wobec niego postępowanie

2025-12-11 14:13

[ TEMATY ]

zabójstwo

ks. Lech Lachowicz

Szczytno

Archidiecezja warmińska

Śp. ks.prałat Lech Lachowicz

Śp. ks.prałat Lech Lachowicz

Z powodu niepoczytalności podejrzany o zabójstwo proboszcza ze Szczytna trafi do zakładu psychiatrycznego - zdecydował Sąd Okręgowy w Olsztynie i umorzył wobec niego postępowanie.

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Adam Barczak poinformował w czwartek PAP, że przed podjęciem decyzji w tej sprawie sąd skierował Szymona K. na trwającą kilka tygodni obserwację. Stało się tak mimo że już w trakcie śledztwa prokuratura uzyskała opinię biegłych o tym, że Szymon K. jest niepoczytalny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję