Reklama

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

Karol Porwich/Niedziela

Karol Porwich/Niedziela

Relikwie św. Szarbela

Relikwie św. Szarbela

Przez kilka lat szukał on odpowiedzi na pytania dotyczące Boga. – Po śmierci św. Szarbela z ciała tego świętego wypływała krew i woda. Było to dla mnie wielką tajemnicą, chciałem ją zrozumieć, miałem wiele pytań dotyczących życia i śmierci, wiary – opowiadał dalej Raymond Nader.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Zimą 1994 roku poszedłem do klasztoru w Annaya, położnego na wysokości 1350 metrów, gdzie św. Szarbel spędził ponad 20 lat na rozmowie z Bogiem. Kiedy modliłem się i czytałem Pismo Święte przy zapalonych świecach, nagle poczułem przez kilka minut bardzo ciepły, porywczy wiatr. Mimo silnego wiatru, nie zgasły one. Nie wiedziałem, co się dzieje dokoła, zrobiło się bardzo gorąco – relacjonował.

Raymond Nader miał poczucie, że jest w innym świecie. – Nic nie słyszałem, nie czułem swojego ciała.– opowiadał, dodając: – Czułem, że ktoś był koło mnie, zaczął ze mną rozmawiać. Pytałem, czy śnię, usłyszałem, że nie, że to się dzieje naprawdę! Ta rozmowa odbywała się bez głosu, tylko za pomocą poruszania wargami ust. Gdy pytałem, kim jesteś, poczułem wielki pokój w sobie i miłość. Usłyszałem: „Ja jestem” – mówił Libańczyk.

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader

Raymond Nader

– W takim stanie spędziłem około czterech godzin, nawet nie wiem kiedy na zegarku zrobiła się prawie 4 nad ranem. Gdy wracałem do samochodu zacząłem odczuwać silne pieczenie na lewym ramieniu – dzielił się gość DA Emaus. Gdy podwinął rękaw koszuli, zobaczył pięć palców. Ślad wyglądał tak, jakby ktoś odcisnął dłoń na jego ramieniu. Nie czuł bólu, tylko ciepło. – Widziałem wodę i krew – opowiadał Raymond Nader. Po powrocie do domu, pokazał znamię żonie. – Wtedy wiedziałem, że nie śnię, że wszystko dzieje się naprawdę – mówił. – Tamtej nocy zmieniłem całe swoje życie. Postanowiłem je ofiarować Chrystusowi – wyznał Raymond Nader. Rozpoczął pracę w katolickiej telewizji w Libanie. Za zgodą przełożonych Kościoła, zaczął na cały światy głosić orędzia św. Szarbela, których regularnie doświadczał. Jak mówił w DA Emaus, na jego ręce regularnie pojawia się ślad 5 palców, ten sam, który pojawił się 30 lat temu. – Pojawia się i po 5 dniach znika. I tak już 55 razy dotychczas.

2024-05-10 13:22

Ocena: +102 -8

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezwykły gość

2025-05-13 14:09

Niedziela zamojsko-lubaczowska 20/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Ks. Krzysztof Hawro

Proboszcz ks. Krzysztof Wawszczak prezentuje relikwie św. Szarbela obok dr Aleksander Bańka i Raymond Nader

Proboszcz ks. Krzysztof Wawszczak prezentuje relikwie św. Szarbela obok dr Aleksander Bańka i Raymond Nader

Ostatni dzień kwietnia był wyjątkowy dla czcicieli św. Szarbela, którzy czerpią inspirację z życia i posługi tego świętego, tworząc także Rodzinę Świętego Szarbela.

Czciciele tego maronickiego świętego są obecni także w naszej wspólnocie parafialnej, stąd spotkanie z duchowym synem św. Szarbela – Raymondem Naderem, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się z nami swoim świadectwem. Wraz z nim przybył prof. Aleksander Bańka.
CZYTAJ DALEJ

Jezus modli się o jedność wśród Jego uczniów

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Fot. Włodzimierz Rędzioch

Uczniowie biegnący do grobu

Uczniowie biegnący do grobu

Rozważania do Ewangelii J 17, 20-26.

Piątek, 16 maja. Święto św. Andrzeja Boboli, prezbitera i męczennika
CZYTAJ DALEJ

Jasnogórskie Śluby Narodu propozycją programu przygotowującego do Jubileuszu Roku Odkupienia 2033

Odczytanie na nowo i wypełniane programu Jasnogórskich Ślubów Narodu w życiu indywidualnym i wspólnotowym to propozycja na duchowy program przygotowania do Jubileuszu Roku Odkupienia 2033. To inicjatywa osób, które zaangażowały się w modlitwę za Ojczyznę pod nazwą „Mobilizacja Kobiet”. Opiekę nad dziełem objęli: Instytut Prymasa Wyszyńskiego i Przeor Jasnej Góry.

12 maja, mija 69 lat od napisania przez bł. Prymasa Wyszyńskiego podczas internowania tekstu Jasnogórskich Ślubów Narodu. W 2026 roku upłynie 70 lat od ich złożenia przed Najświętszą Maryją Panną Królową Polski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję