Reklama

Kościół

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

„Zadanie, które nam przypadło, rozsławi na cały świat imię żołnierza polskiego”.

Podziel się cytatem

Niestety, pierwsze dni nie przyniosły decydujących rozstrzygnięć. 16 maja żołnierze generała Andersa otrzymali rozkaz szturmu na klasztor, który zaczął się z 17 na 18 maja. Rankiem zdziesiątkowani i wyczerpani niemieccy żołnierze wywiesili na ruinach klasztoru białą flagę. O godz. 9.50 jeden z polskich ułanów zawiesił na gruzach proporzec 12. Pułku Ułanów Podolskich, a następnie na Monte Cassino umieszczono polską flagę. Tak zakończył się największy bój żołnierzy generała Andersa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Walki o Monte Cassino trwały cztery miesiące, w czasie których zginęło 50 tysięcy żołnierzy alianckich; polskich żołnierzy zginęło 4 tysiące. Na przełomie 1944 i 1945 r. u podnóża klasztoru powstał polski cmentarz wojskowy, który jest jednym z najważniejszych miejsc pamięci narodowej. Pochowano na nim 1072 polskich żołnierzy. Na płycie cmentarza umieszczono symboliczny napis: „Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie”. 12 maja 1970 r. zmarł w Londynie generał Anders – pragnął być pochowany obok swoich żołnierzy, dlatego i on spoczywa na cmentarzu na Monte Cassino.

Włodzimierz Rędzioch

I w tym roku, jak co roku 12 maja na cmentarzu polskim na Monte Cassino odbyły się uroczystości rocznicowe związane z 80. rocznicą rozpoczęcia ostatniego natarcia na wzgórze oraz rocznicę śmierci gen. Andersa. Na grób Ojca przybyła córka generała, Ambasador RP w Rzymie Anna Maria Anders, przedstawiciele Korpusu Dyplomatycznego, organizacji polonijnych z Włoch, pielgrzymka zorganizowana przez duszpasterstwo Polaków przy kościele św. Stanisława w Rzymie oraz zespół muzyczny Mała Armia Janosika. Na Monte Cassino przyjechali w ramach peregrynacji Patriotycznej Zjednoczenia Organizacji Historycznych i Strzeleckich Bractwa Kurkowego Rzeczypospolitej przedstawiciele Bractw z różnych miast kraju na czele z prezesem Zjednoczenia Bractwa Kurkowego Rzeczypospolitej, generałem bractwa Adamem Marianem Gołembowskim i Wielkim Kanclerzem, generałem bractwa Gniewomirem Rokoszem-Kuczyńskim.

Włodzimierz Rędzioch

Punktem centralnym obchodów była uroczysta Msza św. odprawiona przez ks. prał. Pawła Ptasznika, rektora kościoła św. Stanisława, homilię wygłosił ks. Tomasz Jarosz. W czasie uroczystości miała miejsce proklamacja ustanowienia przez Bractwo Kurkowe Orderu 80-lecia Bitwy pod Monte Cassino – odznaczenie to zostało wręczone pierwszym wyróżnionym począwszy od Ambasador Anders. Uroczystość stała się również okazją do poświęcenia nowego Sztandaru Bractwa Strzeleckiego im. Generała Władysława Andersa – poświęcenia dokonał ks. prał. Paweł Ptasznik.

Włodzimierz Rędzioch

W czasie Mszy św. na cmentarzu rozbrzmiewała muzyka i śpiew największej polskiej kapeli ludowej - Małej Armii Janosika.

2024-05-14 10:27

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeszowianie spod Monte Cassino

Niedziela rzeszowska 20/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

Monte Cassino

wjarek/stock.adobe.com

Cmentarz na Monte Cassino

Cmentarz na Monte Cassino

„Czy widzisz ten rząd białych krzyży? Tam Polak z honorem brał ślub. Idź naprzód, im dalej, im wyżej, tym więcej ich znajdziesz u stóp. Ta ziemia do Polski należy, choć Polska daleka jest stąd, bo wolność krzyżami się mierzy, historia ten jeden ma błąd”. Za słowami Feliksa Konarskiego, który17 maja 1944 r., na dzień przed zdobyciem Monte Cassino, napisał tekst do legendarnej już dziś pieśni wojskowej „Czerwone maki...”, można z wdzięczną pamięcią powiedzieć: ta ziemia też do Rzeszowa należy, bo stąd wyszli chłopcy, którzy 75 lat temu już jako przeszkoleni żołnierze walczyli w szeregach II Korpusu Polskiego pod wodzą gen. W. Andersa, aby wrócić jak ongiś ich przodkowie z ziemi włoskiej do Polski... wolnej Polski!

Trzech z 46 abiturientów ujętych w sprawozdaniu dyrekcji II Państwowego Gimnazjum i Liceum im. S. Sobińskiego w Rzeszowie za rok 1938/39 stało się uczestnikami i bohaterami walk o Monte Cassino. Byli to: Marian Jerzy Elgas, Władysław Kawecki i Józef Pieńkowski – maturzyści roku 1939, których wojenna odyseja rozpoczęła się we wrześniu pierwszego roku wojny. Nie była ona jednak taka sama dla całej trójki rzeszowian walczących o niemiecką twierdzę na klasztornym wzgórzu w Apeninach, którą wielonarodowe wojska sprzymierzone próbowały bezskutecznie zdobyć od stycznia 1944 r., żeby otworzyć sobie drogę do Rzymu. Historię Mariana Elgasa i Władysława Kaweckiego osobiście znał i udokumentował ich licealny przyjaciel oraz towarzysz wrześniowej walki i wspólnego zesłania w sowieckich łagrach – Zbigniew – który przebywał z nimi i jeszcze z jednym kolegą z maturalnej klasy – Tadeuszem Tomaką – aż do 1943 r. Z benedyktyńską nomen omen precyzją opisał on drogę czterech przyjaciół, z których dwóch bohatersko zawalczyło o zdobycie wzgórza, nad którym od VI w. do alianckiego zbombardowania w 1944 r. górował klasztor założony przez św. Benedykta.
CZYTAJ DALEJ

Katolicy i prawosławni świętują w jednym terminie. Dzieje się tak tylko raz na jakiś czas

2025-04-13 09:28

[ TEMATY ]

katolicy

Niedziela Palmowa

święta wielkanocne

Prawosławni

Ks. Paweł Kłys

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławna Jutrznia w cerkwi

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich obchodzą w niedzielę Święto Wjazdu Pańskiego do Jerozolimy, czyli Niedzielę Palmową. W tym roku Święta Wielkanocne wypadają u nich w tym samym terminie, co u katolików. Dzieje się tak jednak tylko raz na jakiś czas.

Niedziela Palmowa, w tradycji wschodniosłowiańskiej zwana również wierzbową, to jedno z dwunastu najważniejszych świąt w prawosławnym kalendarzu liturgicznym. Zgodnie ze wschodnią tradycją, pierwsze nabożeństwa ze święceniem palm odprawiane były w cerkwiach już w sobotę wieczorem.
CZYTAJ DALEJ

Sandomierska Via Crucis

2025-04-13 20:35

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Ulicami Starego Miasta w Sandomierzu przeszła miejska Droga Krzyżowa. Nabożeństwu przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.

Modlitwa rozpoczęła się w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła, a zakończyła w Bazylice Katedralnej, która w Roku Jubileuszowym jest Kościołem Stacyjnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję