Co zatem zrobić, by wolność nie zaszkodziła? W miejsce wolności „od…” wybrać wolność „ku…”, czyli… odbyć podróż do wnętrza! Jak twierdził św. Augustyn, „Jeżeli Bóg w życiu jest na pierwszym miejscu, wszystko znajdzie się na właściwym miejscu”. Słowa biskupa z Hippony potwierdzają bohaterowie filmu „Wolni. Podróż do wnętrza”. Oni uznali prymat Boga nad wszystkim i nad wszystkimi – także najbliższymi wierząc jednak, że poprzez służbę Bogu będą służyć także tym, których kochają. Życie monastyczne jest wielkim darem dla całego Kościoła. Jak mówią, ich „samotność zmienia się w towarzystwo Boga”, a w Bożej obecności przedstawiają Ojcu w niebie sprawy Kościoła i świata. Dla tej bliskości porzucili świat – nawet jeśli był on już starannie poukładany, a nawet roztaczał wizje bogactwa lub sławy. Obrali najlepszą cząstkę (zob. Łk 10 42) i tam odnajdują szczęście, choć – jak przyznają – czasem to szczęście ma kształt krzyża.
Reklama
Nie tylko okoliczności, w jakich ich spotykamy mnichów i mniszki, ale przede wszystkim bijący od nich pokój wzbudza lekkie poczucie zazdrości… Zieleń wydaje się zieleńsza, a śpiew ptaków bardziej dźwięczny niż poza murami klasztoru. Bez klaksonów, dzwonienia i powiadomień z telefonu. Bez najmniejszych wątpliwości wierzy się, że „kiedy milczysz, słyszysz najdelikatniejsze dźwięki – świerszcza, zwierząt, które tam żyją, a nawet trawę poruszającą się na wietrze”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Czy forma życia monastycznego jest dla każdego? Z pewnością dla każdego, kto odbędzie podróż do swego wnętrza i odnajdzie w nim zapraszający głos Jezusa. Jak jednak dowodzą bohaterowie filmu, nie ma reguły, w jakim wieku, pozycji społecznej czy statusie zawodowym można odkryć Boże zaproszenie. „Wolni. Podróż do wnętrza” to przepiękna opowieść o tych, którzy rozpoznali wezwanie Jezusa i porzucili wszystko, by pójść za Nim. Niektórzy podążą ich śladami nawet jeśli jeszcze o tym nie wiedzą. Ale także pozostali powinni ich poznać i docenić, a nade wszystko zainspirować się ich wolnością. W świecie, w którym wydaje się, że wszystko wolno i śmiało eksponowane są najskrytsze zakamarki umysłu, ciała i duszy, warto odwrócić kierunek zwiedzania i zaprosić na podróż do wnętrza.
dr hab. Aneta Rayzacher-Majewska
Wydział Teologiczny UKSW
WOLNI. PODRÓŻ DO WNĘTRZA | OFICJALNY ZWIASTUN