Reklama

Humor a liturgia

Niedziela wrocławska 40/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Bugała: - W czasie wakacji na łamach naszego tygodnika drukowaliśmy fragmenty „Liturgii na wesoło” Księdza autorstwa. Niestety, nie wszyscy Czytelnicy byli zachwyceni zbyt lekkim - ich zdaniem - podejściem do tematu. Czy Ksiądz lekceważy liturgię?

Reklama

Ks. Aleksander Radecki: - Żadną miarą! Mając świadomość, czym jest liturgia, ani duchowni, ani świeccy nie będą jej lekceważyli: sancta sanctae tractanda sunt - świętym sprawom należy się święte ich traktowanie. To nie wyklucza jednak faktu, że nawet podczas najświętszych czynności my, jako ludzie (po obu stronach ołtarza) mamy różne „wpadki”, które bywają komiczne, a nie wynikają ani ze złej woli, ani z braku poszanowania świętości.
Zauważenie takich momentów, a nawet pośmianie się z nich - z siebie samych! - chroni nas przed pychą, nadętością, sztucznością, próżnością i innymi wadami, a ponadto ów lekki sposób podejścia do zaistniałych sytuacji najskuteczniej dociera do czytelników czy słuchaczy, chroniąc przed ponawianiem ukazywanych „akcji”.
Spojrzenie z pewnego dystansu na nasze zachowania, zabarwione humorem czy wychwytujące nawet komizm wydarzenia, świadczy o naszej normalności, spontaniczności, spostrzegawczości i rozładowuje stres.
Warto zaznaczyć, że na ogół śmiech czy rozbawienie pojawiają się wyjątkowo podczas akcji liturgicznej, bo wtedy i celebrans i wierni ze wszystkich sił starają się swoje emocjonalne zachowania opanowywać (a bywa to czasem niezwykle trudne); jedynie dzieci zachowują się w sposób mało kontrolowany, co wymaga konkretnej pomocy ze strony dorosłych.
Ciekawe jest i to, że na takie samo wydarzenie różni ludzie patrzą w bardzo różny sposób: coś, co jednych ubawi do łez, innych w ogóle nie poruszy lub wręcz zezłości - i trudno się temu dziwić, bo jesteśmy różni.
„Niedziela” zdecydowała się wykorzystać fragmenty moich książek z serii „Radość w codzienności”, dokonując swobodnego wyboru podanych tam historii. Moim zamiarem była próba pokazania autentycznych wydarzeń, widzianych z uśmiechem i poczuciem humoru.

- W jednym z listów, który przyszedł do redakcji, Pani pisała o tym, że humorystyczne podejście ludzi Kościoła do spraw poważnych sprawia, że kościelne ławki świecą pustką...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Nie wierzę ani tej Pani, ani tym, którzy byliby skłonni stawiać Kościołowi takie diagnozy - wręcz przeciwnie! To śmiertelna powaga, sztywność, sztuczność, rygoryzm, surowość, oschłość, dystans, chłód itp. postawy wygnają ludzi z każdego środowiska - także tego kościelnego czy liturgicznego.
Ludzie odchodzą z Kościoła nie dlatego, że jest w nim zbyt wesoło lub dlatego, że nie da się pogodzić prawdziwej radości życia z radykalizmem Ewangelii. Owszem, niektórym „byłym” praktykującym katolikom są potrzebne jakieś preteksty dla usprawiedliwienia tej dezercji (np.: grzechy i braki po stronie duchownych, płacenie podatku kościelnego, długość nabożeństw itp.), ale tak naprawdę powód jest inny! Oto konfrontując własne życie z przykazaniami Bożymi, z nauką Chrystusa, głoszoną przez Kościół - pojawi się prędzej czy później w sercu i umyśle konieczność przyjęcia wezwania do nawrócenia, do zerwania z grzechem, zmiany stylu życia, pełnienia Bożej - a nie swojej - woli! Tylko do czasu da się jakoś żyć w duchowej schizofrenii, ale w końcu trzeba dokonać jasnego wyboru, gdyż dwom panom służyć się nie da, sumienia się nie oszuka, nie da się drwić z własnego rozumu. Nie ukrywajmy: łatwiej jest uciec z Kościoła, niż dokonać rewizji i autentycznej przemiany życia.
Chrystus stawia nam, swoim wyznawcom, wymagania - ponieważ nas zna i prawdziwie kocha. Odejście od Niego wynika z jednej strony z lenistwa, z drugiej - ze strachu przed konsekwencjami wiary „na przepadłe”. Swoiste „zatrucie środowiska” religijnego i brak świadectwa chrześcijan dokonują reszty.

- Ile czasu w ciągu dnia zajmuje Księdzu modlitwa?

- Mam to szczęście, że od 19. lat mieszkam w Domu ziarna, czyli w gmachu Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji wrocławskiej. To szczęście polega na tym, że wraz z klerykami przyjmuję pewien styl życia, który codziennie obejmuje wiele wspólnych i indywidualnych form modlitwy: Eucharystia, liturgia godzin, czytanie duchowne, nawiedzenia Najświętszego Sakramentu, nabożeństwa, modlitwa różańcowa, koronka do miłosierdzia Bożego, pacierz poranny i wieczorny, pielęgnowany od dzieciństwa, comiesięczne dni skupienia, kilkudniowe rekolekcje kilka razy w roku. To sprawia, że modlitwa obejmuje 2-3 godziny w ciągu każdego dnia. A ponieważ nie korzystam z telewizora, zatem skupienie i prace dla Boga i z Nim podejmowane, wydłużają tę serdeczną więź duchową z Niebem, która ma moc przemiany życia zgodnie z wolą Bożą.

- Smutny święty, to żaden święty... Jak korzystać z dowcipu i błyskotliwego poczucia humoru, aby nie gorszyć i nie urażać?

Reklama

- Ryzyko, że komuś żart czy dowcip się nie spodoba, będzie istniało zawsze, bo różna jest ludzka wrażliwość, inteligencja, refleks, poczucie humoru. Ale to ryzyko warto podejmować, bo: primo - „jeszcze się taki nie narodził, który by wszystkim dogodził”; secundo - radość autentyczna jest i zaraźliwa, i wyuczana; tertio - wyłączenie uśmiechu, humoru i dowcipu z naszej codzienności „grozi śmiercią lub kalectwem” - i to w najdosłowniejszy sposób!
Jest oczywiste, że mówimy tu o formach radości, dowcipu i humoru, które ograniczone są poszanowaniem godności ludzkiej, uwzględniają okoliczności (płakać z płaczącymi, cieszyć się z cieszącymi) i nie promują zła w żadnej postaci.

- Czy do spraw poważnych można wplatać barwne nitki poczucia humoru? Czy jednak czerń ma być czernią i zostawmy ją na właściwe okazje?

- Właściwe okazje dla czerni!? A jaka rzeczywistość dla chrześcijanina może być wyłącznie czarna? Przecież nawet śmierć jest bramą do wiecznego szczęścia (św. Franciszek nazwał śmierć siostrą, a dla świętych moment odejścia z tego świata jest dniem narodzin dla nieba), a cierpienie w łączności z Jezusem nigdy nie pachnie beznadzieją! Tak więc wplatanie nitek humoru w sprawy najbardziej poważne jest szansą na przetrwanie trudnych doświadczeń, jest obowiązkiem tych, którzy taki dar otrzymali w nadziei dzielenia go z bliźnimi. Patrzmy na świętych, bo w ich prawdziwych biografiach znajdziemy mnóstwo dowodów na to, że swoją radością potwierdzili wiarę w zmartwychwstałego Jezusa.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Augustyna

[ TEMATY ]

nowenna

św. Augustyn

pl.wikipedia.org

Wizja św. Augustyna” Philippe de Champaigne

Wizja św. Augustyna”
Philippe
de Champaigne

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną za wstawiennictwem św. Augustyna. Nowenna do odmawiania między 19 a 27 sierpnia.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Romanelli: pogarsza się sytuacja wokół parafii w Gazie

2025-08-19 18:21

[ TEMATY ]

parafia

strefa gazy

PAP/EPA

Izraelskie czołgi patrolują granicę

Izraelskie czołgi patrolują granicę

Sytuacja wokół parafii katolickiej w mieście Gaza pogarsza się. Dniem i nocą słychać wybuchy bomb, a czasem latają odłamki - napisał 19 sierpnia na Facebooku tamtejszy proboszcz ks. Gabriel Romanelli.

Podkreślił, że „wszelkiego rodzaju potrzeby dla całej ludności cywilnej” są coraz większe. Zdjęcia opublikowane przez duchownego pokazują wielkie chmury dymu i pyłu w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła. Inne źródła kościelne potwierdziły, że zaostrzyły się walki w okolicy.
CZYTAJ DALEJ

„Obietnica Świtu” – XIII Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej

2025-08-19 21:01

[ TEMATY ]

Lublin

Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej

Obietnica Świtu

SMAL

Garbów

facebook.com/smal.garbow

Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej

Spotkanie Młodych Archidiecezji Lubelskiej

W dniach 20-24 sierpnia w Garbowie koło Lublina odbędzie się XIII edycja Spotkania Młodych Archidiecezji Lubelskiej (SMAL) pod hasłem „Obietnica Świtu”. Wydarzenie skierowane jest do młodych od 13 do 27 lat. Organizatorem jest Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej, które co roku tworzy przestrzeń do spotkania i modlitwy.

Ważnymi elementami spotkania będą codzienne Eucharystie, adoracje Najświętszego Sakramentu z uwielbieniem, nabożeństwa oraz spotkania w grupach, które dają możliwość pogłębiania relacji z Bogiem i drugim człowiekiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję