Reklama

Potrzeba nam czystego sumienia

23 września na placu parafialnym parafia pw. św. Ojca Pio obchodziła uroczystości odpustowe, które w tym roku zbiegły się z wizytacją kanoniczną parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od godz. 11 bp Antoni Dydycz wraz z proboszczem parafii ks. Wiesławem Niemyjskim odwiedzał zakłady pracy znajdujące się na terenie parafii, m.in.: Rolmlecz, Hochland i Związek Wodociągów Wiejskich. Msza św. odpustowa rozpoczęła się o godz. 17, a poprzedzona została modlitwą i poświęceniem miejsca, w którym ma stanąć świątynia oraz plebania. Pierwszego wykopu pod fundamenty dokonał Ksiądz Biskup, a następnie: ks. prał. Leszek Gardziński - dziekan węgrowski, Krzysztof Fedorczyk - starosta węgrowski, Jarosław Gręda - burmistrz Węgrowa, Krystyn Wołynko - przedstawiciel Rady Parafialnej, Tomasz Adamski - właściciel biura projektów oraz Ksiądz Proboszcz. W słowie wstępnym Pasterz diecezji skierował słowa podziękowania wobec wszystkich kapłanów przybyłych na uroczystość. Wraził radość z obecności dzieci, szczególnie tych najmłodszych, jeszcze na rękach czy w wózkach, gdyż jak mówił: „One będą się rozkoszowały, radowały się z tego, co kiedyś powstanie, co zaczyna nabierać już odmiennego wymiaru, co będzie im najbardziej służyło w ich duchowym rozwoju”. Uroczystości odpustowe, jak zauważył Ksiądz Biskup, pozbawione były zewnętrznych atrybutów, co pozwoliło jeszcze bardziej skupić się nad sensem duchowym tego rodzaju uroczystości. Ks. Wiesław przedstawił krótką charakterystykę parafii, podziękował wszystkim kapłanom za przybycie na ręce ks. prał. Leszka Gardzińskiego oraz poprosił Księdza Biskupa o sprawowanie Mszy św. w intencjach parafii.
Podczas homilii Ksiądz Biskup nawoływał, abyśmy starali się otworzyć nasze serca, otworzyć nasze umysły, aby to, co Bóg chce powiedzieć, mogło dotrzeć do nas. Nawiązując do czytań, mówił: „Jezus Chrystus jawi się przed nami jako Ten, który ukazuje nam tę podstawową zasadę, żebyśmy myśląc o naszej przyszłości, potrafili dokonywać takich wyborów, podejmować takie decyzje, które nie zawsze mogą wydawać się nam na pierwszy rzut oka najbardziej dla nas korzystne. Bo któż ze współczesnych działaczy miałby odwagę powiedzieć: «Kto chce iść za Mną, niech się zaprze siebie samego, niech weźmie swój krzyż»? My raczej słyszymy głosy, że będzie dobrobyt, że będzie coraz lepiej, że będzie można korzystniej układać rożne relacje. A tymczasem Chrystus mówi o krzyżu. Ale po tych XX wiekach doświadczeń my dostrzegamy, że tylko to, do czego nas zaprasza Jezus Chrystus, to się weryfikuje w życiu. Bo to odpowiada prawdzie, bo jeżeli potrafimy podjąć trud naszego życia, te nasze drobne krzyże, wtedy wypełniamy nasze zadania, nasze obowiązki i możemy radować się z tego, że podążamy ku pełni naszego celu”. Nawiązując do programu duszpasterskiego, który mówi o nadziei, Ksiądz Biskup zwrócił uwagę na to, iż obecnie człowiek tę nadzieję zatraca. A czyni to pod wpływem trendów, które wmawiają nam, że nie jesteśmy w stanie zachować się przyzwoicie, że nie potrafimy postępować zgodnie ze sprawiedliwością, że nas nie stać na uczciwe podejście do wielu spraw, że nie jesteśmy w stanie czegokolwiek czy kogokolwiek pokochać. I tak często jesteśmy tymi, którzy dezerterują od odpowiedzialności, ponieważ brak nam nadziei. Nadziei w to, że człowiek może być uczciwy, dobry, że człowieka stać naprawdę na coś wielkiego. „Nadzieja to odradzanie się, nadzieja to wewnętrzna siła, ona podrywa nas, abyśmy poszukiwali nowych lepszych rozwiązań, które pozwolą nam nie poddać się zniechęceniu, ale starać się, aby nasze życie przynosiło piękniejsze owoce. Ale do tego potrzeba nam czystego sumienia. (..) Ojciec Pio podejmuje walkę o ludzkie dusze, walkę o nadzieję. Dzięki jego posłudze Boże miłosierdzie mogło docierać do ludzkich dusz”. Kończąc, Ksiądz Biskup zaapelował, abyśmy nie lękali się życia, miłości i prawdy. Na zakończenie uroczystości odpustowych wierni z rąk bp. Dydycza otrzymali błogosławieństwo relikwiami św. Ojca Pio.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Świętowali piękny jubileusz

2024-05-07 16:09

Marek Białka

    Z udziałem J.E. ks. bp. Stanisława Salaterskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej, wspólnota parafialna z Uszwi przeżywała radość z wydarzeń, jakie miały miejsce w czasie odpustu parafialnego.

Tarnowski sufragan, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej, wygłosił również słowo Boże, w którym powiedział, m.in. że depozyt wiary zapoczątkowany na przestrzeni kilkuset lat przez naszych przodków, przejawiał się w trosce o tę świątynie, która dzisiaj zachwyca swoim blaskiem i pięknem.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję