W naszej diecezji jest wiele ciekawych miejsc dla fizycznej i duchowej odnowy.
W czasie wakacji i urlopów szukamy miejsc, w których możemy odpocząć, zregenerować siły fizyczne, ale także odnowić życie duchowe. Chętnie podróżujemy do Rzymu i znanych sanktuariów maryjnych. Możemy jednak znaleźć dobre miejsca do wytchnienia również na ziemi lubelskiej i połączyć ich odwiedzanie z przeżyciami religijnymi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po odnowę nad Wisłę
W Polsce są dwa Ogniska Miłości: w Olszy pod Łodzią i w nadwiślańskim Łopocznie. Ośrodek, kierowany przez ks. Mirosława Bieleckiego, od kilkunastu lat zaprasza na różne formy rekolekcji w duchu Marty Robin, francuskiej mistyczki. Popularnością cieszą się rekolekcje z postem Daniela, podczas których uczestnicy przyjmują dietę oczyszczającą organizm oraz podejmują formację duchową. Ognisko ma także letnie turnusy rekolekcyjne dla małżeństw i rodzin, np. ceniony kaznodzieja o. Ksawery Knotz poprowadzi małżonków do odkrycia prawdy, że „akt małżeński jest szansą spotkania Boga i człowieka”. Są także rekolekcje otwarte dla wszystkich i specjalne dla mężczyzn. Niewątpliwie wielkim atutem Łopoczna jest położenie tuż nad Wisłą. W pobliżu rozciągają się urokliwe kamieniołomy, sprzyjające spacerom. Można także odbyć pieszą pielgrzymkę do sanktuarium św. Stanisława biskupa i męczennika w Piotrawinie; to najstarsza parafia w naszej diecezji.
Drogą św. Jakuba
Dla wszystkich, którzy chcą połączyć doświadczenia religijne z wysiłkiem fizycznym, godna polecenia jest lubelska Droga św. Jakuba. W ostatnich latach Polska pokryła się siecią „Dróg Jakubowych”, czyli dawnych szlaków wiodących z różnych stron do sanktuarium w hiszpańskim Santiago de Compostela. „Tchnienie Wschodu” rozpoczyna się przy bazylice Dominikanów w Lublinie i po 130 km kończy w Sandomierzu. Tę trasę, podzieloną na kilka odcinków, można przejść w zależności od tempa marszu w ciągu 5 - 6 dni. Jest oznakowana żółtymi muszlami na niebieskim tle oraz drogowskazami przy miejscowościach. Po drodze wart odwiedzenia jest kościół św. Jakuba w Głusku; niektórzy historycy uważają, że była to jedna ze świątyń stacyjnych na średniowiecznej Drodze Jakubowej z Wilna do Hiszpanii. Kolejny kościół św. Jakuba znajduje się w Sandomierzu, a następne z imieniem apostoła usytuowane są co kilkadziesiąt kilometrów w stronę Niemiec i Austrii. Pewnym utrudnieniem na lubelskiej drodze mogą być noclegi, choć liczyć można na życzliwość parafii i klasztorów.
Reklama
Szlakiem św. Jakuba podążają od kilku lat uczestnicy projektu Nowa Droga, czyli byli więźniowie idący w towarzystwie opiekunów w marszu resocjalizacyjnym z Lublina do Krakowa. W czasie dwutygodniowej pielgrzymki tworzą plan na nowe życie. To dzieło objął patronatem metropolita lubelski abp Stanisław Budzik.
Do pałaców biskupich
Bardzo interesujące mogą być jednodniowe czy weekendowe wyprawy do nieznanych, ale pięknych miejsc w naszej diecezji, będących pomnikami historii Kościoła lubelskiego. Pomimo tego, że nasza diecezja stolicę biskupią ma w Lublinie, to dwa pałace biskupie znajdują się gdzie indziej. W Chełmie obejrzeć możemy dawny pałac biskupów unickich (na Górce), obecnie są tam pomieszczenia parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Drugim miastem szczycącym się rezydencją biskupią jest Krasnystaw; tam przebywał bp Wojciech Skarszewski, ostatni biskup diecezji chełmskiej i zarazem pierwszy w naszej diecezji. Siedzibą ordynariusza był pałac z XVII w., istniejący do dzisiaj w bardzo dobrym stanie; obecnie mieści się tam klasztor sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej.
Nawet krótka wyprawa może przybliżyć piękną historię diecezji lubelskiej.