Reklama

Niedziela Wrocławska

Wrocław/katedra: organy trafiły do renowacji. To jeden z największych instrumentów tego typu na świecie

W święto Jana Chrzciciela, patrona katedry wrocławskiej, Wrocławia i archidiecezji odbyła się konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom. O budowie instrumentu, jego remoncie i znaczeniu mówili: ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz parafii katedralnej, Włodzimierz Patalas, sekretarz miasta oraz organmistrz Dariusz Zych.

2024-06-25 15:20

Marzena Cyfert

Konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom

Konferencja prasowa poświęcona katedralnym organom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organy zostały wybudowane w latach 1911-1913 dla Hali Stulecia i wówczas były największe na świecie. Mający obecnie ponad 13 tys. piszczałek instrument nadal utrzymuje się w światowej czołówce pod względem wielkości.

– Po zakończeniu budowy organów w kościele garnizonowym nastąpiły rozmowy z ks. abp. Kupnym, które dotyczyły remontu organów w katedrze. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że to będzie łatwiejszy temat niż budowa od nowa. Dzisiaj mogę powiedzieć, że się pomyliłem – mówił Włodzimierz Patalas, członek zespołu ds. renowacji organów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Organy trzeba było najpierw wpisać na listę zabytków. Wniosek przygotował prof. Piotr Rojek z Akademii Muzycznej we Wrocławiu. W marcu 2022 r. organy zostały wpisane na listę a w czerwcu tego samego roku abp Józef Kupny powołał specjalnym dekretem zespół ds. renowacji, na czele którego stanął ks. Paweł Cembrowicz. Przeprowadzono inwentaryzację instrumentu i ogłoszono przetarg. W marcu br. został wyłoniony wykonawca – konsorcjum, którego liderem jest Dariusz Zych, członkami Piotr Zych i Grzegorz Tchórzewski. W czerwcu rozpoczął się demontaż organów. Obecnie pracuje przy nich 12 osób, docelowo będzie pracować ok. 30 fachowców. Rozpoczyna się czwarty tydzień prac a termin wykonania całego remontu upływa 30 sierpnia 2027 r. W tym czasie w katedrze wykorzystywany będzie instrument elektroniczny.

– Remont piszczałek nie wystarczy, by organy zagrały. Trzeba wymienić instalacje. Mamy silniki poniemieckie, które mają 100 lat, są dobre, ale zużywają bardzo dużo energii. Będziemy się nad tym wszystkim zastanawiać, ale najważniejsze jest to, że remont ruszył. Koszt całości to ok. 16 mln zł, ale nie będzie to ostateczny koszt, ponieważ przy każdym remoncie wychodzą dodatkowe potrzeby – mówi sekretarz miasta.

– Kiedy prof. Rojek skończył inwentaryzację, powiedział takie bardzo ważne słowa, że to nie jest wyjątkowy instrument tylko w skali naszego kraju, czy Europy, ale w skali światowej. Wiemy, że pochodzi z Hali Stulecia. Hala Stulecia przetrwała II wojnę światową, ale w czasie powojennym, gdy trwała odbudowa katedry, tam ten instrument niszczał, był rozkradany. Wtedy, przy końcu II wojny światowej, liczył 222 głosy. To były największe organy na świecie. Zostało z nich tylko 151 głosów; to, co mamy w tej chwili w katedrze. Mimo wszystko jest to nadal największy czy jeden z największych tego typu instrumentów w Polsce. Stąd od lat mówiło się o potrzebie remontu, o tym, że organy są w stanie katastroficznym. Owszem, były używane cały czas w liturgii, ale nie nadawały się do wykorzystania w koncertach organowych – mówi ks. Paweł Cembrowicz

Reklama

Dariusz Zych tłumaczy, że pierwotnie w 1912 r., organy zostały zbudowane dla Hali Stulecia jako instrument romantyczny niemiecki. – W tamtych latach popularnym trendem budownictwa organowego było definitywne odejście od zasad romantyzmu niemieckiego i przejście do barokizacji instrumentu. I na zjazd śpiewaczy w 1935 r. ten instrument został przebudowany. Wymieniona została bardzo duża ilość piszczałek – mówi Dariusz Zych. Wyjaśnia, że to, co obecnie mamy, trafiło z dwustu trzydziestu kilku głosów. Zaraz po wojnie to wszystko było bowiem traktowane jako niczyje, piszczałki były rozkradane i sprzedawane na złom, jak również instalowane w innych organach.

– Część tych głosów i część wiatrownic, czyli platform, gdzie jest rozdzielane powietrze, trafiła na Jasną Górę. Pod koniec lat 90., na początku lat dwutysięcznych, na Jasnej Górze zmodernizowano te organy. Wiatrownice zostały z powrotem przywiezione do Wrocławia. Zabierzemy je do siebie do pracowni, poddamy analizom – mówi Dariusz Zych.

Przytacza publikację z 1913 r., gdzie organy są wymienione jako największy i najlepszy instrument świata. Druga publikacja na ich temat pochodzi z 1937 r. Jest jeszcze jedna publikacja w Paryżu, docierają też informacje z Jasnej Góry na temat organów.

Reklama

- Dokonaliśmy dokładnych pomiarów tego, co zostało rozebrane, sfotografowaliśmy wszystko i zostało to skatalogowane. Robimy analizę graficzną, jak to wszystko wyglądało. Porównujemy do dyspozycji głosów z 1912 r., i do dyspozycji z 1935 r. To daje nam obraz, co zostało, a co powinno być – tłumaczy Dariusz Zych.

Włodzimierz Patalas wyjaśnia, że poprzedni rząd przydzielił na remont organów 3,5 mln zł. Miasto w wieloletnim planie finansowym zagwarantowało 7,5 mln zł. Prowadzone są też rozmowy ze sponsorami. Raz w roku prowadzona będzie też zbiórka pieniędzy w kościołach archidiecezji wrocławskiej w formie „ tacy”.

– Prosimy też wszystkich ludzi dobrej woli o udział w tym programie renowacji. Chcielibyśmy, żeby organy zagrały nie tylko głosami piszczałek mechanicznych, ale głosami wrażliwych, kochających serc ludzkich. Żebyśmy, przychodząc do katedry, mogli powiedzieć, że jest tam cząstka każdego, każdej z nas – mówi ks. Paweł Cembrowicz.

Na stronie internetowej parafii katedralnej są podane informacje dotyczące tej zbiórki.

– Nie remontujemy tych organów jedynie do wykorzystania liturgicznego, gdzie oczywiście jest to podstawowe jego wykorzystanie, ale usłyszymy je również w czasie koncertów. Wrocław ma w tej chwili dwa potężne instrumenty tego typu: w Narodowym Forum Muzyki i bazylice garnizonowej św. Elżbiety. Trzecie miejsce to jest katedra wrocławska. Jest to nasze wspólne dobro – zauważa ks. Cembrowicz.

Dariusz Zych podkreśla, że organy katedralne to kwintesencja romantyzmu niemieckiego, organy w kościele garnizonowym to perła baroku, a te w Narodowym Forum Muzyki to instrument ściśle nowoczesny, zbudowany zgodnie z obecnymi trendami.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze latorośle

Niedziela przemyska 26/2015, str. 8

[ TEMATY ]

męczennicy

Arkadiusz Bednarczyk

Kandyda, męczennica rzymska była żoną męczennika Artemiusza, z którym miała córkę Paulinę, także umęczoną za wiarę – jedna z pierwszych męczenniczek chrześcijańskich w Rzymie

Kandyda, męczennica rzymska była żoną męczennika
Artemiusza, z którym miała córkę Paulinę, także
umęczoną za wiarę – jedna z pierwszych męczenniczek
chrześcijańskich w Rzymie

30 czerwca Kościół wspomina Pierwszych Męczenników Kościoła Rzymskiego. Ich odwaga w wyznawaniu wiary była naprawdę imponująca. Wielu z tych zwykłych ludzi, najczęściej skazywanych na wymyślne męki, to bezimienni bohaterowie, o których nie znajdziemy nawet wzmianek w pokrytych kurzem aktach cesarskich

W pierwszych wspólnotach chrześcijańskich w Rzymie męczennicy za wiarę cieszyli się ogromnym autorytetem, a nad ich symbolicznymi grobami czy miejscami pamięci wznoszono martyria, grobowce i bazyliki; tak było np. w przypadku Wawrzyńca, Sebastiana, Agnieszki i innych świętych.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jezus spóźniony w Twoim życiu?

2024-06-28 06:56

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Mat.prasowy

W najnowszym odcinku przenosimy się do świata dramatycznej sztuki Eugène'a Ionesco zatytułowanej "Król umiera", gdzie absolutny władca, król Berenger I, staje w obliczu swojej nieuniknionej śmierci. Z jednej strony potężny i despotyczny, z drugiej – bezradny wobec własnego końca, Berenger I zmaga się z utratą kontroli nad życiem i poddanymi. Co kryje się za tą wstrząsającą opowieścią o władzy, przemijaniu i śmierci?

Równocześnie przenosimy się do czasów biblijnych, gdzie Jezus otrzymuje dramatyczne wezwanie od przełożonego synagogi, Jaira, by uzdrowił jego umierającą córkę. Czy Jezus zdąży na czas? Czy śmierć ma ostateczną władzę?

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie

2024-06-30 22:48

archiwum organizatorów

    W sobotę 6 lipca odbędzie się spotkanie poświęcone ks. Francesco Ricciemu, wielkiemu przyjacielowi Kościoła w Polsce i Krakowie.

Jak informuje Paweł Doś z Ruchu Komunia i Wyzwolenie, spotkanie zatytułowane „Ksiądz Francesco Ricci – człowiek spotkania” rozpocznie się o godz. 19.15 – bezpośrednio po wieczornej Mszy św.– w sali teatralnej parafii św. Jadwigi Królowej (przy ul. Łokietka 60) w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję