Reklama

W Mikołajowej wspólnocie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiaj na ulicach naszych miast zobaczymy wielu mikołajowych przebierańców. W epoce komunizmu był dziadek mróz, teraz jakiś disneyowski krasnal, który mieszka w Finlandii i przemieszcza się saniami zaprzężonymi w renifery. Postacie te nie mają nic wspólnego z prawdziwym św. Mikołajem - biskupem, który kierował się ewangeliczną zasadą dawania jałmużny, czynienia dobra bez rozgłosu, tak aby tylko Bóg był świadkiem. Św. Mikołaj to postać, którą chyba wszyscy kochamy i choć już dorośli, to każdego roku z niecierpliwością go oczekujemy. Zwykle w nocy z 5 na 6 grudnia zostawia miłą niespodziankę pod poduszką albo przychodzi osobiście. Św. Mikołaj zawsze wie, czego nam najbardziej potrzeba i nigdy się nie myli. Czasem, gdy potrzeba, przyniesie nawet rózgę, żeby nas upomnieć. To bardzo pracowity Święty. Jednego dnia obdarować musi wszystkie dzieci. Jak on to robi? Nadprzyrodzoną moc czerpie pewnie ze swojej ogromnej chęci uczynienia wszystkich dzieci szczęśliwymi. I chociaż w ostatnim czasie tu i ówdzie, wzorem krajów protestanckich, próbuje się zastąpić dobrodusznego Biskupa zlaicyzowanym gwiazdorem czy nordyckim czarodziejem, to jednak nie ma wątpliwości, że Święty na pewno istnieje.
Niewiele jest kościołów w Polsce, które noszą wezwanie św. Mikołaja. Wspólnota w Targoszycach należy do tych nielicznych, którym patronuje dobroduszny Święty. Może szczycić się piękną, zabytkową świątynią pochodzącą z XIII wieku. W niej napotykamy ślady obecności św. Mikołaja, który króluje przede wszystkim w głównym ołtarzu. Jest to barokowa figura z drewna lipowego. W oknie parafialnego kościoła jest także witraż przedstawiający sceny z jego życia.
„Jesteśmy jedną z dwóch wspólnot w naszej diecezji, która nosi wezwanie św. Mikołaja. Myślę, że targoszyccy wierni cieszą się przede wszystkim z faktu, że należą do tych właśnie nielicznych wspólnot i że ich Patron w każdym człowieku wzbudza miłe, ciepłe odczucia. Choć pamiętam, że w czasach komunistycznych w mediach pojawiały się głosy, że jest to postać fałszywa i wówczas bardzo martwiło to moich parafian. Nigdy jednak nie zwątpili w jej prawdziwość i zawsze byli dumni z wezwania parafialnego kościoła” - zaznacza proboszcz parafii św. Mikołaja w Targoszycach, ks. kan. Janusz Rakoczy.
Patron zobowiązuje, zwłaszcza jeśli jest nim św. Mikołaj. Nie dziwi więc, że mieszkańcy Targoszyc bardzo życzliwie odnoszą się do wszelkich charytatywnych akcji. Jesienią przeżywają Dzień Pomocy Wyższemu Seminarium Duchownemu w Krakowie. Wówczas z terenu parafii wyjeżdża kilka ton płodów rolnych przeznaczonych na ten cel. We wspomnienie św. Mikołaja wspólnota przeżywa odpust parafialny. Tegoroczne święto ubogaci muzycznie zespół „Liberi Deus” z Poręby, który część swojego pięknego repertuaru zaprezentuje podczas niedzielnych Eucharystii. Jak to jest w zwyczaju parafii, w tym dniu szczególną uwagę skieruje się ku najmłodszym. To na nich po popołudniowej Mszy św. czekać będą w kościele mikołajowe podarki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

USA: rzucono wyzwanie odmówienia 50 tys. różańców w maju

2024-05-16 16:49

[ TEMATY ]

USA

różaniec

maj

Karol Porwich/Niedziela

33 689 różańców odmówiono od początku maja aż do dzisiaj w ramach akcji „Wyzwanie 50 tys. różańców”. To inicjatywa promowana przez amerykańskiego biskupa Roberta Barrona wraz z zespołem katolickiej aplikacji Hallow. Jak pokazuje mapa wydarzenia, biorą w nim udział ludzie z całego świata.

„W ubiegłym roku w maju rzuciliśmy wyzwanie, aby przez miesiąc odmówić 10 tys. różańców i myśleliśmy, że to naprawdę ambitny cel; osiągnęliśmy go w 48 godzin” - wyjaśnia bp Barron. Ostatecznie w zeszłym roku liczba modlitw sięgnęła 64 tys.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję