Dwie zakonnice i troje sierot porwanych 1 lipca zostało uwolnionych 14 lipca w Mosulu, zajętym przez dżihadystów z ugrupowania Państwo Islamskie - poinformował patriarcha Babilonu, Louis Raphaël I Sako. Nie są oni ranni, nie zapłacono też za nich porywaczom żadnego okupu.
Zwierzchnik Kościoła katolickiego obrządku chaldejskiego nie wyjaśnił, kto stał za porwaniem sióstr i sierot, które obecnie znajdują się w Kurdystanie, niedotkniętym ofensywą islamistów.
29 czerwca organizacja Państwo Islamskie w Iraku i Lewancie (EIIL) ogłosiła powstanie kalifatu - państwa islamskiego na ternach, które kontroluje w zachodnim Iraku i w północno-wschodniej Syrii. Na jego czele stanął Abu Bakr al-Baghdadi, przyjmując imię Ibrahima. EIIL zaś zmieniło nazwę na Państwo Islamskie.
Ekipa na górskich szlakach - s. Sebastiana, Agnieszka, autorka tekstu, m. Damaris
Przed wakacjami s. Serafia Pajerska – nasza radiowa sercanka – zapytała mnie, czy z okazji beatyfikacji matki Klary Ludwiki Szczęsnej – współzałożycielki Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, czyli Sióstr Sercanek – nie można by zrobić jakiejś audycji o niej... Ale czemu tylko jedną? – zapytałam. I tak powstał pomysł cyklu radiowych spotkań z matką Klarą, jej życiem i działalnością na tle czasów, w których przyszło jej żyć. Dla mnie to było jednak coś więcej. Wspomnienia
Moje pierwsze zetknięcie się z siostrami sercankami to newsroom Katolickiego Radia Via, kiedy wiele lat temu z pewnym przerażeniem w oczach miałam uczyć się obsługiwać program do przygotowywania dźwięków do audycji. Wtedy właśnie siedząca obok siostra zakonna uśmiechnęła się do mnie i tak się zaczęło. Stała się recenzentką pierwszych radiowych kroków z niezapomnianym „gdzie tak pędzisz”, kiedy usiłowała nieco zwolnić szybkość wypowiadanych przeze mnie słów w eterze.
Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.