Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia,
Od powietrza, wojny, ognia i przednowia,
O przeżegnaj, jak kraj długi,
Nasze prace, nasze pługi;
Ustrzeż bytu i imienia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
11 października
Szamotulska Pani – Pocieszycielka Strapionych
Na północny zachód od Poznania, nad rzeką Samą będącej lewym dopływem Warty leży miasto Szamotuły. Najcenniejszym skarbem tego miasta jest piękna gotycka fara z połowy XV wieku, w której króluje Szamotulska Pani - Pocieszycielka Strapionych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pamiętając o celu naszych październikowych wędrówek, zatrzymujemy się w szamotulskiej farze, by szukać pocieszenia dla wszystkich udręczonych i strapionych skutkami powodzi i brakiem jedności w naszej Ojczyźnie.
Cudowny obraz Matki Bożej Pocieszenia "Szamotuł Pani" jest ruską ikoną Matki Bożej Kazańskiej, namalowany na drewnie. Najpierw właścicielem obrazu był kniaź ruski, który za czasów króla Jana Kazimierza dostał się do niewoli i przebywał wraz z żoną w więzieniu w Warszawie.
Reklama
W tym czasie na dworze króla Jana Kazimierza przebywał zasłużony wojownik, właściciel Szamotuł - Aleksander Wolff. Gdy zobaczył obraz u kniazia, zapragnął nabyć go dla siebie. Kniaź otaczał obraz tak wielkim szacunkiem i nabożeństwem, że nie chciał za żadną cenę go oddać. Dopiero po śmierci kniazia udało się Wolffowi nabyć obraz od Jego żony, dla której wyjednał u króla wolność. Wolff przywiózł obraz do Szamotuł i umieścił go w kaplicy zamkowej. Tu zaczęły się dziać rzeczy niezwykłe.
Przywołajmy zatem kilka faktów z historii…
24 kwietnia 1664 roku Wolff, a później siedem innych osób, zauważyło na obrazie, że z oczu Maryi spływają krwawe łzy. Krople tych łez stoczyły się na czoło i oczy Dzieciątka.
Wieść o cudownym zjawisku w Szamotułach dotarła do Kurii Biskupiej w Poznaniu. Już 15 maja 1665 r. na zamku zjawia się komisja, która przesłuchała świadków i zbadała dokładnie obraz i okoliczności towarzyszące temu zjawisku.
Komisja orzekła:
1. na obrazie zostały jeszcze ślady łez,
2. łzy te zostały wywołane w sposób cudowny,
3. obraz należy prywatnie przenieść do skarbca Kolegiaty.
W związku z tym obraz Matki Bożej owinięto jedwabną tkaniną, włożono do skrzyneczki, opatrzono pieczęcią i prywatnie przeniesiono do Kolegiaty. Zamknięty w skarbcu obraz Matki Bożej dawał znać o sobie. Wierni z Szamotuł i okolic zwracali się z prośbami i doznawali szczególnych łask.
Za sprawą Maryi działy się rzeczywiście wydarzenia niezwykłe.
W czerwcu 1666 roku zjawiła się w Szamotułach druga komisja Biskupia dla zbadania tych cudów i orzekła że:
1. cuda te zostały uczynione mocą Boga ze wstawiennictwem Matki Najświętszej 2. obraz jako cudowny należy wynieść do czci publicznej.W dzień Trójcy Świętej 1666 roku przeniesiono cudowny obraz "Matki Bożej Szamotulskiej" przy licznym udziale duchowieństwa i około 11 tysięcy wiernych, w uroczystej procesji do Kolegiaty i umieszczono go w wielkim ołtarzu.
Reklama
Na uroczystość Matki Bożej Gromnicznej w 1667 roku cudowny obraz Matki Bożej Szamotulskiej umieszczono w osobnym ołtarzu, zbudowanym przez Wolffa, ozdobionym później z ofiar parafian. Od tego czasu Cudowna Matka Boża króluje w tym ołtarzu.
Czas od 1666 do 1700 roku, to czas przedobrego serca "Szamotuł Pani", to czas licznych cudów, dokonanych za Jej wstawiennictwem. Dowodem tego były dziesiątki tysięcy wot, które wierni Jej czciciele zawieszali na ołtarzu. Rok 1700 to szczyt kultu cudownego obrazu Matki Bożej "Szamotuł Pani". Po tym czasie kult nieco upada, jednak całkowicie nie ustał. Zachowały się liczne opisy pielgrzymek z Wronek, Obornik, Żydowa, jakie w XIX w. przybywały do Szamotuł.
W czasach zaborów a później "Kulturkampfu", publiczny kult Matki Bożej Szamotulskiej tłumiono. Mieszkańcy Szamotuł gromadzą się prywatnie przed cudownym obrazem.
W czasie I Wojny Światowej proszą Cudowną Matkę Bożą o wolność. Gdy nastały czasy II wojny światowej, w 1941 roku gestapowcy wtargnęli do Kolegiaty i doszczętnie ją obrabowali. Dzięki odwadze pana kościelnego Henryka Ciężkiego cudowny obraz ocalał. Wybłagał On go od gestapowca. Obraz przechowywał u siebie do końca wojny.
Staraniem proboszcza ks. prałata Albina Jakubczaka 20 września 1970 roku odbyła się uroczysta koronacja cudownego obrazu "Szamotuł Pani" koronami papieskimi. Koronatorem był Prymas ks. Kardynał Stefan Wyszyński przy współudziale ks. Arcybiskupa Antoniego Baraniaka Metropolity Poznańskiego, ks. Biskupa Edmunda Nowickiego - Ordynariusza Gdańskiego, w obecności licznie zebranych biskupów, kapłanów oraz około 70 tysięcy wiernych.
Niech najpiękniejszą koroną dla Szamotulskiej Pani, będą nasze serca napełnione pocieszeniem, płynącym od Matki, Tej która jest, pamięta i czuwa.
Szamotulska Pani – Pocieszycielko Strapionych, módl się za nami.