Reklama

Wiara

Matko pociesz nas

Matka Pocieszenia – Pani Ziemi Radomskiej

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia,
Od powietrza, wojny, ognia i przednowia,
O przeżegnaj, jak kraj długi,
Nasze prace, nasze pługi;
Ustrzeż bytu i imienia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.

17 października

Matka Pocieszenia – Pani Ziemi Radomskiej

W siedemnastym dniu naszego pielgrzymowania przybyliśmy do diecezji radomskiej, a konkretniej do jednej z najstarszych parafii tej diecezji – do Starej Błotnicy, której początki sięgają XII wieku. Miejscowość Stara Błotnica leży blisko Radomia i słynna jest z tego, że ją obrała sobie Matka Boża, aby przypomnieć ludziom, że ich kocha i troszczy się o każdego człowieka. W pięknej świątyni wdzięczni pielgrzymi szczególną czcią otaczają umieszczony w głównym ołtarzu wizerunek Bogurodzicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwszą zachowaną, wzmianką historyczną o obrazie Madonny Błotnickiej jest informacja prymasa Jana Łaskiego, która podaje, że wizerunek obrazu jest starożytny i łaskami słynący. Obraz wykonano na deskach lipowych, a zaokrąglenia dodano z drewna sosnowego. Nieznany jest artysta, który namalował obraz Madonny Błotnickiej. Obraz jest znacznie podniszczony przez przybijanie blach, wotów, ozdób, a drewno przez korniki. W trakcie ostatniej konserwacji okazało się, że dotychczas znane malowidło zasłaniało piękny i unikalny obraz Madonny, pochodzący najprawdopodobniej z XVII w.

Reklama

Najświętsza Panna na lewej ręce trzyma Dzieciątko Jezus, do którego nieco zwraca swą głowę, nie przestając jednak patrzeć na widza. Boskie Dziecię spogląda na twarz Swej Matki, prawą ręką na Nią wskazuje, jakby chciało powiedzieć: "patrz człowiecze, to Matka Twoja, to Twoja opiekunka, obrona i nadzieja, naśladuj Ją i kochaj", lewą zaś rękę opiera na księdze. Prawą rękę Najświętsza Panna trzyma na Sercu, jakby okazać chciała, że bardzo kocha tych, których Jej Syn ukochał, tych, którzy do Niej się garną, uciekają i tu na tym miejscu świętym nawracają do Boga.

Od dawna obraz posiadał nazwy: Imago Wetustissima, Imago Miraculosa, Matka Boska Błotnicka, Królowa i Pani Ziemi Radomskiej i wreszcie Matka Boska Pocieszenia.

Od niepamiętnych czasów kult cudownego obrazu Matki Boskiej Błotnickiej jest bardzo żywy. Do Błotnicy spieszyli na uroczystości odpustowe przypadające w Zielone Świątki i Święta Matki Bożej rzesze pielgrzymów z różnych regionów: Ziemi Radomskiej, Kieleckiego, Opoczyńskiego, południowej części archidiecezji warszawskiej, z Ziemi Czerskiej, Rawskiej itd. Zarówno w historii jak i w czasach bliższych doznawano nadzwyczajnych łask za przyczyną Matki Bożej Błotnickiej. Dekretem bpa Jana Kantego Lorka z 25 lutego 1963 roku kościół w Błotnicy otrzymał rangę sanktuarium maryjnego ziemi radomskiej, zaś staraniem ks. bpa dra Piotra Gołębiowskiego Papież Paweł VI zezwolił na uroczyste założenie złocistych koron na wsławionym obrazie Matki Boskiej Pocieszenia, która stała się znakiem i Nadzieją naszych rodzin. W dniu 21 sierpnia 1977 roku J. Em. Ks. Kardynał Metropolita Karol Wojtyła przy udziale ks. Arcybiskupa Henryka Gulbinowicza oraz w licznej asyście Księży Biskupów, Kapłanów, Sióstr Zakonnych i licznych rzesz pielgrzymów nałożył korony na skronie Jezusa i Jego Matki sławione w obrazie Błotnickim. Metropolita Krakowski, a później Ojciec Święty Jan Paweł II w czasie kazania wspomniał dzieje ziemi radomskiej: "Ta koronacja dzisiejsza oczekiwana była przez całe pokolenia Ludu Bożego na ziemi radomskiej... I chyba szczególnie potrzebna jest ta koronacja Matki Bożej Pocieszenia na tym miejscu, na tej ziemi radomskiej, która jak wszyscy dobrze wiemy, była w ostatnim roku ziemią szczególnego smutku (w 1976 roku wypadki radomskie, prześladowania robotników, "ścieżki zdrowia"") Wejdź więc i teraz Matko Pocieszenia w życie naszej Ojczyzny! Wejdź w życie naszych rodzin! Weź ją w opiekę". Kazania tego w skupieniu, z wielkim przejęciem słuchała około 200 tysięczna rzesza wiernych, było wśród nich wielu robotników z Radomia. Nigdy w dziejach diecezji sandomierskiej nie zgromadziło się w jednym miejscu na uroczystościach religijnych tyle osób co w Błotnicy. Od dnia 8 września 2000 r. z woli Bożej opiekę nad najstarszym Sanktuarium Ziemi Radomskiej +biskup Jan Chrapek powierzył Zakonowi Ojców Paulinów z Jasnej Góry, aby czuwali i strzegli Oblicza Królowej Ziemi Radomskiej.

Pani Ziemi Radomskiej, pociesz i umocnij rodziny które stają w obliczu codziennych zmagań, różnorakich wyborów; a często wobec problemów; zagrożeń i kryzysów. Wypraszaj dla nich dar łaski uświęcającej, która jest w stanie przemienić życie człowieka. Niech polskie rodziny stają się komunią osób zjednoczonych wzajemną miłością małżonków, rodziców i dzieci, a także miłością wszystkich pokoleń. Matko Pocieszenia, Nadziejo Rodzin - przyświecaj swemu Ludowi pielgrzymującemu jako znak pewnej nadziei i pociechy. Bądź mu Orędowniczką i Wspomożycielką na drogach trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa".

2024-10-16 20:50

Oceń: +24 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siła Różańca. Tajemnice bolesne

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Karol Porwich/Niedziela

Niech to będzie głęboka modlitwa – spotkanie z żywym Bogiem, a to spotkanie – źródłem pokoju i prawdziwego szczęścia.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Siła Różańca" DO KUPIENIA W INTERNETOWEJ KSIĘGARNI! TAJEMNICE BOLESNE Zamknij X Modlitwa Jezusa w Ogrójcu Chciałbym wam dziś poddać następujący obraz. Ktoś jedzie samochodem, przyspiesza, skręca. Zdaje mu się, że kieruje tym autem, że wszystko jest w jego władaniu, że jest niezależny. Ale tak naprawdę jest jeszcze ktoś, kto siedzi na tylnym siedzeniu, i to on kieruje tym samochodem. Temu, który siedzi za kierownicą, tylko zdaje się, że jest wolny, że sam stanowi o tym, co robi. I chciałbym, żebyśmy porozmyślali dzisiaj o takich pasażerach z tyłu, a właściwie takich kierowcach z tyłu. Pierwszym z takich pasażerów z tyłu jest LĘK. Chrystus też się bał w Ogrójcu, ale nie pozwolił, żeby to on poprowadził dalej historię zbawienia. Lęk może determinować całe czyjeś życie. Człowiek może się aż przerazić, gdy zobaczy, jak wiele jego decyzji było opartych tylko i wyłącznie na lęku, nim motywowanych. Nie podjęliśmy jakiegoś dobra, bo się baliśmy opinii ludzkiej; nie zrobiliśmy czegoś, bo się baliśmy – baliśmy się śmierci, wyśmiania, rozczarowania, choroby, o bliskich, że nie damy rady, tak jakby w tym samochodzie było paliwo, któremu na imię lęk – zatrute paliwo powodujące, że auto mimo wszystko jedzie do przodu, ale systematycznie jest psute i ktoś inny niż kierowca decyduje o jego trasie. Czas zmienić paliwo na inne – na miłość. Czas chwycić za kierownicę albo jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie przesiąść się na miejsce pasażera i pozwolić Jezusowi zająć główne miejsce. Miłość niech odtruje twoje serce. Z miłości pozwól Jezusowi kierować, zwłaszcza wtedy, gdy się boisz. Biczowanie Pana Jezusa Chciałbym ukazać wam kolejnych dwóch kierowców, którzy mogą siedzieć z tyłu naszego samochodu i choć mamy wrażenie, że to my kierujemy naszym życiem, mamy nad nim kontrolę, jesteśmy niezależni, sami stanowimy o sobie, to tak naprawdę ci dwaj z tyłu dzierżą kierownicę w dłoniach i to oni decydują o tym, czy skręcić w prawo, w lewo, przyśpieszyć czy zwolnić. Pierwszym pasażerem jest WSTYD, a drugim POCZUCIE WINY. Przeczytam wam świadectwo, którym podzieliła się jedna z owieczek: „Mam dużo na sumieniu. Wiem, że krzywdziłam wszystkich dookoła – rodziców, męża, dzieci – a w szczególności Boga, i teraz przyszło mi z tym żyć. Wiem, że długa droga przede mną, żeby Bóg mi wybaczył”. Jak zostałeś wychowany? Czy głównym środkiem motywującym ciebie jako dziecko był wstyd? Czy stwierdzenia typu: „wstydź się”, „zobacz, jak ty wyglądasz”, „co ludzie powiedzą, gdy dostaniesz taką ocenę?!”, były u ciebie na porządku dziennym? Ten wstyd od małego towarzyszy człowiekowi. Ma już 30, 40, 50 lat, a dalej najważniejszym środkiem samowychowawczym jest dla niego wstyd: – nie zrobię czegoś, bo się wstydzę, – nałożę maskę, bo się wstydzę tego, co tak naprawdę noszę w sercu, – nigdy nie wejdę z nikim w zażyłą relację, bo się wstydzę, co tam ktoś odkryje, – nigdy nie wejdę w głębszą rozmowę z nikim, nigdy nie będę miała przyjaciółki czy przyjaciela, z którym podzielę się tym, co mam w sercu, bo się wstydzę, bo mam poczucie winy... I tak życie wciąż nakręca i motywuje wstyd i poczucie winy. A Chrystus tego nie chce! Chrystus nie chce, żebyś się biczował poczuciem winy! On chce cię od tego uwolnić, bo On jest Bogiem, który przyjął na siebie hańbę i wstyd, abyś ty był od nich wolny! Przyjmij łaskę Jezusa przez ten różaniec. Maryja ma wielką moc i różaniec ma wielką moc, by cię uwolnić od oskarżycielskich myśli, niszczącego wstydu i poczucia winy.
CZYTAJ DALEJ

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

commons.wikimedia.org

W dzisiejszej Ewangelii mamy dwie różne sceny. Pierwsza z nich ukazuje Chrystusa, który udziela apostołom daru Ducha Świętego i wraz z nim władzę odpuszczania grzechów. Mówi im: Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. Druga z kolei scena koncentruje się na niedowiarstwie Tomasza, jednego z apostołów.

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane». Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!» Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę». A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli». I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę bp. Andrzeja Przybylskiego: XIV Niedziela Zwykła

2025-07-04 12:00

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Episkopat News/flickr.com

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Radujcie się wraz z Jerozolimą, weselcie się w niej wszyscy, co ją miłujecie! Cieszcie się z nią bardzo wy wszyscy, którzy się nad nią smuciliście. Tak bowiem mówi Pan: «Oto Ja skieruję do niej pokój jak rzekę i chwałę narodów – jak strumień wezbrany. Ich niemowlęta będą noszone na biodrach i na kolanach będą pieszczone. Jak kogoś pociesza własna matka, tak Ja was pocieszać będę; w Jerozolimie doznacie pociechy». Na ten widok rozradują się serca wasze, a kości wasze nabiorą świeżości jak murawa. Ręka Pana da się poznać Jego sługom.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję