Reklama

Niedziela Rzeszowska

Międzynarodowe Studenckie Centrum Kultury Chrześcijańskiej

Niedziela rzeszowska 17/2013, str. 7

[ TEMATY ]

młodzi

chrześcijaństwo

Archiwum MSCKC

W siedzibie Międzynarodowego Studenckiego Centrum Kultury Chrześcijańskiej

W siedzibie Międzynarodowego Studenckiego Centrum Kultury Chrześcijańskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej (do niedawna funkcjonujący pod nazwą: Regionalne Centrum Informacji Europejskiej) to jeden z szesnastu punktów w Polsce współpracujących z Ministerstwem Spraw Zagranicznych - mających na celu informowanie środowisk lokalnych o działalności Unii Europejskiej i polityce międzynarodowej Polski. Przypomnijmy, że Międzynarodowe Studenckie Centrum Kultury Chrześcijańskiej zostało powołane wraz z erygowaniem parafii w sierpniu 2006 r.

Reklama

„Zadaniem Centrum jest budowanie na wzór królowej Jadwigi jedności między narodami, ponieważ w tym miejscu spotykać się będą młodzi ludzie z różnych krajów i różnych religii, którzy studiują w Rzeszowie. Mamy przecież studentów nie tylko z krajów europejskich, ale także z Afryki czy Azji - opowiada ks. Janusz Kosior, proboszcz parafii św. Jadwigi Królowej. Trzeba pomóc im zintegrować się w środowisku, tak zupełnie innym od tego, z którego pochodzą. Pomysł zrodził się ze spotkań w działającym przy parafii Duszpasterstwie Akademickim „Emaus”, gdzie wyraźnie widać, że młodzi potrzebują wsparcia duchowego, wskazówek, porady, często po prostu rozmowy. To ma być „kościół dobroci” - mówi ks. Janusz Kosior - który wpatrując się w postać św. Jadwigi chce uczyć jak dążyć do majątku, sławy, popularności i nie deptać w tym dążeniu drugiego człowieka, umieć pozostać człowiekiem w każdej sytuacji. Służyć temu mają sympozja, wykłady, spotkania z ciekawymi ludźmi, naukowcami, biznesmenami”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ramach działalności Centrum od kilku lat realizowany jest cykl wykładów, tzw. „Wieczory Jadwiżańskie”, podczas których, zaproszeni prelegenci - profesorowie, nie tylko podejmują tematykę związaną z działalnością św. Królowej Jadwigi, lecz również akcentują współczesne problemy życia z dziedziny pedagogiki, socjologii czy prawa. Godnym przypomnienia jest również fakt, że 2 lutego br. odbył się Bal charytatywny na rzecz Centrum pod patronatem prof. dr. hab. Aleksandra Bobko rektora Uniwersytetu Rzeszowskiego przy współpracy parafii, Duszpasterstwa Akademickiego „Emaus” oraz Rycerzy Kolumba.

W ramach działalności Międzynarodowego Studenckiego Centrum Kultury Chrześcijańskiej ks. Paweł Gnat 8 kwietnia przedłożył wykład na temat „Koncepcja chrześcijańska w konfrontacji z ideologią społeczeństwa pluralistyczno-postmodernistycznego” w Regionalnym Ośrodku Debaty Międzynarodowej działającym przy WSIiZ w Rzeszowie.

6 kwietnia bp Kazimierz Górny dokonał poświęcenia części obiektu Centrum Kultury Chrześcijańskiej. W oddanym budynku znajduje się m.in. sala spotkań, kancelaria parafialna oraz mieszkania duszpasterzy.

2013-04-23 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młody Kościół Zielonogórsko-Gorzowski

[ TEMATY ]

młodzi

Karolina Krasowska

Ponad 1000 osób, przedstawicieli diecezjalnych wspólnot takich jak: Ruch Światło-Życie, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, ZHP, ZHR, Caritas, Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia, ale także młodzież z różnych parafii, przeżywało Diecezjalne Dni Młodzieży w Rokitnie (15-16 czerwca). Największa grupa młodych przyjechała z Międzyrzecza. Hasło tegorocznych DDM, wpisujących się w obchody wielkiego odpustu diecezjalnego, brzmiało: „Do wyższych rzeczy” i nawiązywało do obchodzonego obecnie w Kościele w Polsce Roku św. Stanisława Kostki, młodego jezuity, patrona dzieci i młodzieży. Główna część DDM rozpoczęła się 16 czerwca w sobotnie popołudnie i odbywała się na rokitniańskich błoniach.

Prowadzone tu animacje, warsztaty i zajęcia odbywały się w trzech odsłonach - Ja, Ojczyzna i Bóg, co nawiązywało do hasła DDM. Po pierwsze, jak wyjaśniał diecezjalny duszpasterz dzieci i młodzieży ks. Łukasz Malec, do wyższych rzeczy jesteśmy stworzeni my sami. Po drugie Ojczyzna jest jedną z tych wyższych rzeczy, dla której warto żyć. Wreszcie po trzecie to właśnie Pan Bóg jest najwyższą wartością w życiu człowieka.
CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje. Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii. W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi. W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii. W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości. Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów. Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta. Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby. Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem. Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej. W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).
CZYTAJ DALEJ

Niespodziewana wizyta Leona XIV w centrum nadawczym Radia Watykańskiego

Dziś rano Leon XIV złożył niezapowiedzianą wizytę w podrzymskim centrum nadawczym Radia Watykańskiego Santa Maria di Galeria. Świętował w ten sposób 43 rocznicę święceń kapłańskich. Papież podkreślił, że gdy pracował w Ameryce Łacińskiej i Afryce bardzo cenna była dla niego możliwość odbioru audycji Radia Watykańskiego na falach krótkich, bo docierają do miejsc, gdzie niewiele stacji radiowych ma zasięg.

Leon XIV spotkał się z pracownikami centrum, zwiedził salę nadawczą, a także zapoznał się z funkcjonowaniem anten i transmisji. Przy skromnym poczęstunku świętował wraz z pracownikami Radia Watykańskiego 43. rocznicę kapłaństwa, która przypada właśnie dzisiaj. Papież podkreślił, że podczas swej pracy misyjnej w Ameryce Łacińskiej i Afryce bardzo cenna była dla niego możliwość odbioru audycji Radia Watykańskiego na falach krótkich, które docierają do miejsc, gdzie niewiele stacji radiowych ma zasięg.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję