W kaplicy seminaryjnego domu formacyjnego w Łasku-Kolumnie odbyły się prymicje bp. Zbigniewa Wołkowicza. Przez ostatnie trzy lata bp Zbigniew pełnił posługę formatora roku propedeutycznego wraz z księdzem Piotrem Kępniakiem – prefektem kleryków.
Jak podkreślał w wywiadzie udzielonym portalowi Archidiecezji Łódzkiej – rok propedeutyczny to czas, kiedy przygotowujący się do kapłaństwa, poznają się wzajemnie, poznają swoje wnętrze i uczą się życia we wspólnocie. W tym, by być formatorem odpowiedzialnym za rok propedeutyczny - wcześniej będąc odpowiedzialnym za kleryków i księży Ruchu Foccolare we Włoszech - pomógł mi właśnie Ruch, w którym uczyłem się wspólnoty i wychodzenia do innych. Czy Rok Propedeutyczny jest dziś potrzebny w formacji do kapłaństwa? Oczywiście, że tak! – tłumaczył hierarcha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W Eucharystii uczestniczyło sześciu kleryków roku propedeutycznego oraz ich nowy formator – ks. Piotr Mieloszyński, wieloletni Ojciec Duchowny Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi.
Należy podkreślić, że od roku akademickiego 2018/2019 formacja w Wyższym Seminarium Duchownym została wydłużona o rok i trwać będzie nie sześć - jak dotychczas, ale siedem lat. Jest to spowodowane decyzją metropolity łódzkiego o wprowadzeniu tzw. roku propedeutycznego – roku przygotowawczego do formacji seminaryjnej. Klerycy przyjęci do łódzkiego seminarium pierwszy rok formacji spędzają w Kolumnie k. Łasku, gdzie poprzez wspólną naukę, modlitwę i pracę uczą się życia wspólnotowego oraz rozeznają swoje powołanie.