Parafia pw. Jezusa Miłosiernego na os. Borek w Turce jest jedną z najmłodszych parafii w naszej archidiecezji. Została powołana do życia zaledwie cztery lata temu, w kwietniu 2009 r. Pierwszym proboszczem został ks. Waldemar Fac, który wraz z misją prowadzenia wspólnoty ku Bogu otrzymał zadanie wzniesienia kościoła i domu parafialnego. Jednak nie zaczynał pracy od przysłowiowego zera. Już wcześniej na szybko rozwijającym się osiedlu, staraniem ks. Krzysztofa Kołodziejczyka i parafii pw. Bożego Ciała w Turce została wzniesiona kaplica. To ona do tej pory stanowi centrum życia religijnego i duszpasterskiego.
Reklama
Ks. Waldemar Fac, wspierany życzliwą troską wiernych, już rok po erygowaniu parafii rozpoczął budowę domu parafialnego. Pierwszy szpadel pod fundamenty wbił w ziemię abp Józef Życiński w kwietniu 2010 r. Zaledwie trzy lata po rozpoczęciu budowy, wspólnota może cieszyć się nowym domem. - Zakończyliśmy pierwszy etap zaplanowanych prac. Wzniesiony przez nas dom służy całej parafii i społeczności szybko rozrastającego się osiedla. To owoc naszej wspólnej pracy i wsparcia udzielonego m.in. przez wójta gminy Wólka - podkreślał ks. Waldemar Fac. Jak wyjaśniał, w nowym domu znalazły się nie tylko mieszkania dla kapłanów, ale przede wszystkim sale na spotkania grup parafialnych i osiedlowych. - W naszym domu już odbywają się zajęcia oświatowo-kulturalne oraz świetlicowe dla najmłodszych, a także spotkania wspólnot modlitewnych i formacyjnych. Przez tę różnorodność prowadzonych zajęć od nauki języków obcych, przez taniec i sport nasz dom parafialny stał się osiedlowym domem kultury - mówił Ksiądz Proboszcz. Prosząc abp. Stanisława Budzika o poświęcenie domu, ks. Fac równocześnie dziękował za modlitwę, materialne wsparcie i pracę, które zespoliły mieszkańców osiedla i darczyńców jeszcze mocniej niż zaprawa murarska. - Jesteśmy dumni z naszej pracy. Mamy nadzieję, że tak sprawna budowa domu parafialnego jest zapowiedzią szybkiej budowy tak potrzebnego nam kościoła - podkreślali parafianie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Drugim ważnym wydarzeniem gromadzącym wspólnotę wokół ołtarza była uroczystość udzielenia sakramentu bierzmowania kilkudziesięciu młodym. - Zostawiliśmy swoje domy, by zgromadzić się w świątyni pod twoim przewodnictwem - mówili parafialnie, witając długo oczekiwanego Pasterza. - Nasze życie to życie zwykłych ludzi. Staramy się postępować tak, by nasze życie podobało się Panu Bogu. My i nasze dzieci wyznajemy wiarę praojców i mamy pewność, że nic nam tej wiary nie wyrwie z serc. Wiemy jednak, że przyszły czasy trudne dla wychowania młodego pokolenia, że pojawia się wiele zagrożeń i sił, które chcą wydrzeć Boga z młodych serc. Pragniemy, by Chrystus zajmował godne miejsce w naszych rodzinach. Dlatego módl się za naszą parafię i błogosław nam, by w naszych rodzinach kwitło szczęście i mieszkał w nich Bóg - prosili rodzice młodzieży przystępującej do sakramentu bierzmowania. Młodzi, słowami swoich przedstawicieli, zapewniali: - Duch Święty, którego otrzymujemy, będzie nas umacniał i oświecał; będzie nam pomagał lepiej i pewniej iść drogami Chrystusa. Chcemy być prawdziwymi świadkami Chrystusa w świecie. Wiemy, że to trudne zadanie, ale ufni w zwycięstwo krzyża, który kreślimy na naszych czołach, wyruszamy w drogę. Błogosław nam i poświęć nasze krzyże, które zabieramy ze sobą w dorosłe życie - prosili Księdza Arcybiskupa. - Ten znak miłości Chrystusa zawsze będzie nam przypominał o Bogu - podkreślali.
Abp Stanisław Budzik, dziękując kapłanom i wiernym za gorliwą pracę w budowaniu królestwa Bożego na ziemi, zwrócił się do młodzieży z wezwaniem, by nie wahała się sięgać po skarby, które znajdują się w Chrystusowym Kościele. - Sakramenty, znaki Bożej obecności wśród nas i drogowskazy postawione na skrzyżowaniu ludzkich dróg, w których prawdziwie obecny jest Chrystus, to skarby cenniejsze od srebra i złota. Nie porwie ich woda, nie skradnie złodziej, nie zniszczy upływ czasu. One nie przemijają, ale dają nam życie wieczne - podkreślał Ksiądz Arcybiskup. Przypominając, że Chrystus chce spotykać się z człowiekiem w najważniejszych chwilach jego życia, zachęcał młodzież, by często korzystała z obfitości Bożych darów, zwłaszcza z sakramentu pojednania i Eucharystii. - Sakrament chrześcijańskiego apostolstwa, który dziś otrzymujecie, ma was uzdolnić do tego, abyście świadomie i konsekwentnie rozwijali w sobie życie Boże, abyście wzrastali w wierze i miłości - mówił Pasterz.