Reklama

„KTÓŻ JAK BÓG…”

Znak z Corcovado

Niedziela Ogólnopolska 31/2013, str. 3

[ TEMATY ]

dni młodych

Artyominc / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rio wraz z Chrystusem Odkupicielem ze szczytu Corcovado stało się w ostatnich dniach miastem symbolem młodości i powszechności Kościoła. Przygotowania do światowego spotkania młodzieży w Rio de Janeiro trwały długo. Jak mówił po swoim wyborze na papieża Ojciec Święty Franciszek - wszak to koniec świata. Młodzież z całego globu podążyła zatem na koniec świata, do Ameryki Południowej, na spotkanie z papieżem Franciszkiem - Pierwszym Pasterzem Kościoła Chrystusowego, który, jak symbolicznie ukazuje to figura Chrystusa z Corcovado, otwartymi ramionami przygarnia nie tylko młodych, ale nas wszystkich i każdego z osobna.

Młodzi ludzie uczestniczący w Światowym Dniu Młodzieży w Brazylii dostąpili wielkiej łaski przeżywania wspólnoty z Bogiem, z papieżem Franciszkiem i ze sobą nawzajem na kontynencie południowoamerykańskim. Podobnie w 1991 r. przeżywaliśmy z Janem Pawłem II w Częstochowie VI Światowy Dzień Młodzieży, goszcząc młodych ze wszystkich kontynentów, obserwując zwłaszcza młodych ze Wschodu, dla których była to swoista iluminacja, pierwsze spotkanie z innym światem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Młodzi ludzie przybyli do Rio pełni radości i nadziei. Przybyli z różnych stron świata, z różnych uwarunkowań politycznych. Niestety, stoją przed poważnymi problemami: brak pracy, brak lepszych perspektyw życiowych, zatrucie środowiska życia. Pamiętajmy, że zjawiska te rodzą określone postawy moralne: sprytu i kombinatorstwa, manipulacji i przewrotności, a nawet sprzyjają przestępstwom, bo życie siłą rzeczy koncentruje się na wartościach materialnych. W takiej atmosferze pracuje Kościół, w te trudne sprawy dotyczące młodych wchodzi Ojciec Święty Franciszek w Rio.

Dlatego potrzebne są tu jak najszybsze globalne rozwiązania systemowe, by zaradzić trudnym problemom, jakie stają na progu dorosłości młodych ludzi. Ale nade wszystko trzeba zwrócić uwagę na zasady moralne i etyczne, które obowiązują w każdej dziedzinie życia człowieka i funkcjonowania państwa.

Dziś jeszcze jedno zagrożenie czyha na młodzież: to ideologia gender, która uderza w ludzką naturę, chce zaprzeczyć prawom biologicznym, zniszczyć instytucję ojca i matki, mężczyzny i kobiety, doprowadzić do tego, żeby ludzie przeżywali lęk dotyczący ich najgłębszego jestestwa, nie będąc pewni, kim są. Ta sprawa przewinęła się również przez polski parlament - bezbożni posłowie podjęli próbę stworzenia prawa, polegającego na tym, że człowiek miałby zapomnieć o swojej płci, dopiero kilkunastoletni obywatel mógłby przyjść do sądu z dokumentami i oświadczyć, że czuje się mężczyzną lub kobietą. I niezależnie od wszystkiego, taki protokół miałby wystarczyć do tego, że ktoś jest np. mężczyzną, choć zewnętrznie wygląda na kobietę, i odwrotnie. Oczywiście, prowadzi to w prostej linii do związków osób jednej płci, zniszczenia naturalnej rodziny i całego społecznego życia moralnego.

Reklama

W czasie, gdy w naszym parlamencie odbywa się ta swoista walka z Bogiem i z prawem przyrodzonym, w Brazylii ma miejsce wspaniały zjazd młodzieży świata, która myśli zdrowo, patrzy inaczej, która nie tylko ma nadzieję, ale i chce zrobić wszystko, by budowany przez nią świat był światem Bożym...

Modlimy się za młodzież Rio i za młodych łączących się z nią w każdym zakątku globu. Podziwiamy ich liczbę, cieszenie się życiem, sobą nawzajem, Ojcem Świętym Franciszkiem i pięknem świata. Są piękni, mądrzy, pełni ducha zaangażowania dla Chrystusa. Dlatego tak bardzo wierzył w nich bł. Jan Paweł II i jego następca Benedykt XVI, tak szczerze w nich wierzy również papież Franciszek. Cieszymy się, że poprzez ŚDM młodość została w jakimś sensie doceniona, że te spotkania tak mocno wpisują się w duszpasterstwo - dowartościowują, integrują, zapalają, koncentrują na Chrystusie.

Niech miłość Jana Pawła II do młodych, podwojona przez miłość do nich jego następców owocuje dla całego świata, dla Kościoła powszechnego oraz dla każdego narodu. Chodzi przecież o to, byśmy nie dali się uwieść imitacjom dobra, ale by otworzyły się przed nami przestrzenie, przez które widać samego Boga.

2013-07-30 09:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świebodzin młodych

28. Światowe Dni Młodzieży odbywają się w Rio de Janeiro. Młodzi od 23 do 28 lipca spotykają się u stóp brazylijskiego posągu Jezusa Zbawiciela. Do tych, którzy nie dotarli do Ameryki Południowej, skierowane zostało zaproszenie: „Przyjedźcie do Świebodzina!”.

Młodzież z zachodniej Polski 27 i 28 lipca spotyka się w Świebodzinie na błoniach przy figurze Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. - Papież Benedykt XVI w swoim orędziu na Światowe Dni Młodzieży odwołuje się do figury Jezusa z otwartymi ramionami z Rio i to dało nam motywację do tego, by zorganizować takie spotkanie w Świebodzinie, gdzie znajduje się również figura Jezusa - mówi ks. Robert Patro, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży Kurii Biskupiej. - Dlatego chcemy w łączności z młodymi z całego świata przyjrzeć się papieskiemu orędziu, które przypomina nam wezwanie do głoszenia Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

XXX Jubileuszowa Podkarpacka Pielgrzymka Ochotniczych Straży Pożarnych

2025-05-05 09:46

archiwum bazyliki w Kalwarii Pacławskiej

Mszy św. przewodniczył abp Józef Michalik

Mszy św. przewodniczył abp Józef Michalik

W niedzielę, 4 maja 2025 r., w sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej odbyła się XXX Jubileuszowa Podkarpacka Pielgrzymka Ochotniczych Straży Pożarnych. Uroczystej Eucharystii w intencji strażaków przewodniczył abp Józef Michalik.

W homilii arcybiskup senior archidiecezji przemyskiej przypomniał, że według statystyk strażacy są najbardziej szanowaną grupą społeczną w Polsce. – Bo jest to grupa czuwania. Strażak czuwa, ma oczy otwarte i natychmiast reaguje. Reaguje niezależnie od tego, czyi to kto dom się pali, kto tonie, czy to jest bogaty, czy biedny, czy Polak, czy obcokrajowiec, czy wierzący, czy niewierzący. Strażak wie, że ma pomagać, że trzeba natychmiast reagować i spieszyć z pomocą – mówił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję