Reklama

Wierzyć - boleć…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy się cierpi - to boli, najczęściej fizycznie. Można też boleć - nie cierpiąc cieleśnie - a raczej duchowo… Mówimy wtedy: bolejemy nad czymś, kimś… Boleje matka, rodzic nad chorym dzieckiem. Boleje kochający mąż nad cierpiącą, nieuleczalnie chorą żoną. Bolejemy… Cierpimy razem z ludźmi, gdy doznali nieszczęścia, kataklizmu, szkody. Bolejemy też, gdy ktoś traci wiarę… Żyje nie tak… Gdy drogi życia się poplątały… A czasem i nam nie po drodze do szczęścia, bo miłości zabrakło…

A tak naprawdę trzeba boleć:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nad tym, że teraz wszyscy, bez względu na wiarę, mówią: „Boże Narodzenie”. To najrozkoszniejszy widok - obraz na ziemi. Jakie to piękne święta… Lecz ginie meritum. A to przecież Bóg przyszedł na ziemię; stał się Człowiekiem… Wcielony Syn Boży. Wielka jest radość z przyjścia Boga na ziemię… Radość, że Niebo dotyka ziemi… Bóg staje się Dzieckiem - Człowiekiem… I boli fakt, że „przyszedł do swoich, a swoi Go nie przyjęli”. Wierząc w to, trzeba boleć nad niewiarą i obojętnością tych, którzy Go odepchnęli, nie przyjęli i nie uwielbili.

Reklama

- Trzeba boleć nad: głupotą, obojętnością; i złym wyborem ludzi - życia bez Boga, bez wiary w Niego.

- Boli, że chrześcijanie, którzy przecież uwierzyli Mu, teraz żyją, jakby Boga nie było!... Największą boleść wypowiada sam Chrystus Jezus: „… czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę, gdy przyjdzie?”(…).

- Smuci, boli, o cierpienie duszy przyprawia zapowiedź w Apokalipsie faktu pojawienia się antychrysta - oszusta; „z możliwością” odchodzenia od Chrystusa-Prawdy ludzi wierzących w Niego. To ból nad bóle! Przez zawinioną niewiarę - zrezygnować ze zbawienia.

Jakże trzeba się gorąco modlić, by nie utracić wiary aż do śmierci. Jak trzeba się modlić o wytrwanie w wierze dla wszystkich chrześcijan, gdy przyjdą czasy apokaliptyczne (pełne grozy, plag i cierpień)…

„…A kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”.

2013-08-26 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

W maju, miesiącu przesiąkniętym wdzięcznością do naszej Matki w Niebie łatwiej też

odnajdujemy ślady jej obecności w naszym otoczeniu. Kamienna figura Pani Rzeszowa na osiedlu Staroniwa, bliźniaczo podobna do tej, która objawiła się Jakubowi Ado w 1513 na gruszy w ogrodzie bernardyńskim...

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję