Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Wakacyjne myśli

Niedziela Ogólnopolska 35/2013, str. 45

[ TEMATY ]

wakacje

joiseyshowaa / Foter / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobiegają końca wakacje, mija kolejne lato. Wracamy z urlopów, wyjazdów dalekich i bliskich. Z wysp i krajów egzotycznych, zachwyceni tamtymi pejzażami, kolorami, ciepłym morzem, blichtrem światowych kurortów, choć często wystarczyło zaledwie oddalić się od betonowego miejskiego podwórka i już można było doświadczyć niepojętego piękna - zapachu polnych kwiatów, śpiewu ptaków o poranku w jasnej ciszy słońca, ciepłej rosy polnej… Ile wierszy, poematów napisali poeci o pięknie polskiej ziemi, ile w nich tęsknoty i miłości do miejsc utraconych, zapamiętanych z dzieciństwa, młodości!

Ja mam takie miejsce wśród mazowieckich pól, nad rzeką Wkrą, w Szumlinie, w miejscowości oddalonej zaledwie 70 km od Warszawy, ale jeszcze niezniszczonej tak zwaną nowoczesnością. Jest tam kręty strumyk wpadający do rzeki, mnóstwo ptaków, rosną ogromne stare olchy i brzozy, a pola okalane wierzbami mazowieckimi pachną zbożem i kwiatami. Szkoda, że na łąkach nie ma już koni, tak ważnych w mojej rodzinie o tradycjach ułańskich. Krów na pastwiskach coraz mniej, znikają też stare drewniane domy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mój rodzinny dom, przedwojenny, z drewnianego bala, z gankiem pobielanym, obrośnięty dzikim winem należy do rzadkości. Pięknie położony, w dużym oddaleniu od innych zabudowań, na wielohektarowej przestrzeni z otwartym horyzontem aż po las na zamykającym się widnokręgu. Otoczony starym sadem owocowym, sadzonym przez mojego dziadka - cudownego, mądrego człowieka, w młodości związanego z Warszawą. Całość zamykają szeregi ogromnych olch, okalających strumyk, wijący się wśród łąk. Magiczny świat mojego dzieciństwa, szalonych wakacji w gronie licznej dzieciarni zjeżdżającej się latem. Dom pełen gości, rozmów, wieczornych śpiewów, wspomnień polskiego września ’39, lat okupacji, pomocy żołnierzom z lasu i ukrywania dzieci żydowskich. „Człowiek jest tyle wart, ile innym pomoże” - zapamiętane słowa mojej babci, bohaterki, jak mówiła o niej moja mama. Radość i łzy wzruszenia, wspomnienia tych, którzy odeszli, splatały się w czasie tych wakacyjnych spotkań. Z powagą dorosłej, gdzieś z boku, słuchałam i to wszystko jest we mnie. Piękno nieba, ziemi i ludzi. Teraz jadę tam, odnajduję ścieżki, drogi zarośnięte krzewami, samosiejkami brzóz i olch, odkrywam z dzikiego wina stary dom. Drzewa owocowe są mi szczególnie bliskie, w ich konarach urządzaliśmy sobie kryjówki i różne zabawy. Niesamowity jest dziś widok starych koszteli, o ponadmetrowej grubości pnia, rozdartych w koronie z opadającymi ku ziemi gałęziami, pełnymi pięknych, dorodnych owoców! Bez żadnej chemii, oprysków!

Reklama

„Patrząc na te wszystkie cuda natury, od zwykłego polnego listka począwszy, człowiek staje bezradny w zachwycie i chyba tylko głupiec może powiedzieć, że nie ma Boga” - mówił Jan Paweł II latem 1992 r.

Myślę, że każdy w wakacyjny czas znalazł chwilę na zatrzymanie się, zachwyt nad światem i jego Stwórcą, zamyślenie się nad miejscem i kondycją człowieka.

2013-08-26 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Caritas na wakacjach

Dzieci i młodzi ludzie z Polski i Białorusi wypoczywali w gościnnych progach Ośrodka Rekolekcyjno-Wypoczynkowego w Zagórzu Śląskim. Jak co roku Caritas Diecezji Świdnickiej zorganizowała kolonie z ciekawym programem zajęć rekreacyjnych oraz wieloma wycieczkami do atrakcyjnych miejsc krajobrazowych i turystycznych. Z propozycji korzystały w jednakowy sposób wszystkie dzieci, te na co dzień żyjące w swoich rodzinach, jak i te z domów dziecka, rodzin zastępczych czy pogotowia opiekuńczego. I to zarówno z Polski, jak i Białorusi. Wszystkie bez wyjątku nie ukrywały wielkiej radości z pobytu w Zagórzu Śląskim. Niektóre z nich były już tu po raz kolejny i zapowiadały się już na przyszły rok. Trudno im się dziwić. Każdego dnia czekały na nie ciekawe zajęcia oraz smaczne posiłki przygotowywane przez niezawodną szefową kuchni panią Grażynkę. O ranną pobudkę dbał sympatyczny osioł o wymownym imieniu Jeremiasz. Wystarczyło, że rano z kuchni wyjrzała pani Grażynka lub zawołała go po imieniu, rozlegał się charakterystyczny ośli ryk, który budził największych śpiochów. Jonasz, sympatyczny kucyk, towarzysz osiołka, tylko radośnie biegał po łące i czekał na kolejne przejażdżki z dziećmi.

CZYTAJ DALEJ

Czym się zajmuje Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE)?

2024-05-02 19:53

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

pixabay.com

Rozszerzanie Unii Europejskiej, protesty rolników, aborcja, migracja i prawo azylowe, kryzys energetyczny, wojna w Ukrainie i na Bliskim Wchodzie, wolność religijna, pandemia COVID-19 i odbudowa po niej - to niektóre ze spraw, którymi w ostatnim czasie zajmowała się Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE).

Zasadniczym celem tego forum współpracy konferencji biskupich państw członkowskich UE jest przedstawianie w strukturach UE głosu Kościoła katolickiego na aktualne tematy, którymi się one akurat zajmują. Komisja nieustannie przypomina też o duchowym wymiarze jednoczącej się Europy, który był istotny dla jej katolickich ojców-założycieli: Roberta Schumana, Alcide De Gasperiego i Konrada Adenauera.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję