Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Tyle jest biedy, tyle żalu...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielu z nas ma jeszcze żywo w pamięci, jak w latach 80. ubiegłego wieku polscy robotnicy podjęli strajk w różnych miastach, domagając się swoich praw wolnościowych, wśród których było też przywrócenie Mszy św. radiowej. Naród polski całym sercem był wtedy w Stoczni Gdańskiej - symbolu tego antykomunistycznego oporu, realizowanego zresztą przy pełnej akceptacji Kościoła oraz z jego pomocą - Kościół bowiem zawsze bronił praw człowieka i jego godności. Jakże cieszyliśmy się z każdej informacji mówiącej o powodzeniu kolejnych akcji. Powoli zaczynaliśmy oddychać coraz większą wolnością. A kiedy doszło do częściowo wolnych wyborów, nic nie mogło ukryć naszej wielkiej radości, że bezbożny i antyludzki system runął, nie tylko zresztą w Polsce. Naród stanął twardo po stronie wartości i rozpoczęły się słynne reformy, które wówczas całkowicie zmieniły naszą rzeczywistość.

Reklama

Dzisiaj, po latach, pytamy: Czy o taką Polskę wówczas walczyliśmy? O bezrobocie? Czy o to, żeby kraj został niemal całkowicie pozbawiony własnej gospodarki? Czy o taki stan zadłużenia, które zalewa nasz kraj niczym powódź i o jakim nie można dziś myśleć bez lęku? Oczywiście, wybory były wolne, ale wiemy, jak łatwo można dokonać przeróżnych manipulacji, żeby taka czy inna grupa interesu uzyskała zwycięstwo. Pozostaje ciągle problem czystości naszych sumień, prawdy i autentycznej troski o byt rodaków. Kiedy obserwujemy, co wiąże się z coraz to nowymi reformami dotyczącymi lecznictwa, farmacji, zwykłej pomocy człowiekowi: coraz trudniej o leczenie specjalistyczne, coraz droższe są leki, nie starcza na biedne życie, w dodatku nie ma pracy, natomiast nie wiadomo skąd znajdują się pieniądze na moralnie co najmniej dziwne inicjatywy, to mamy poważne wątpliwości odnośnie do kierunku, w którym podążamy, wspólnie zresztą z naszą wyidealizowaną Europą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na wszelki wypadek - Stoczni Gdańskiej już nie ma - to nic, że była symbolem solidarnej walki o wolność wielu państw dzisiejszej Unii Europejskiej. Kapitalizm przyniósł nam nowych właścicieli, którym również niewiele zależy na pracowniku, mają na względzie korzyści płynące tylko dla siebie. I mamy powiększającą się nierówność społeczną: bogatych, żyjących ponad stan, i biednych, którym nie starczy na podstawowe świadczenia i leki, a co dopiero na inne dobra. Polska staje się coraz bardziej krajem niesprawiedliwości społecznej...

Tyle jest bólu, tyle żalu, a niektórzy wołają nawet: Komuno, wróć! Zapomnieli albo nie wiedzą, że często ci, którzy wtedy byli działaczami partii komunistycznej, dzisiaj uwłaszczyli się i są nowoczesnymi kapitalistami. To nic, że ideologia nie ta. Tu chodzi o interes. Pozostaje więc naród, który oczekuje na bardzo ważne słowa prawdy. Dzisiaj, kiedy sposoby przekazywania informacji zostały zróżnicowane i bardzo unowocześnione, paradoksalnie o wielu sprawach milczy się, albo informacje podawane są w przedziwnej otoczce, przez którą trudno dostrzec prawdę.

Dlatego trzeba się bardzo mocno zmobilizować, by w najbliższych wyborach parlamentarnych powołać prawdziwych przedstawicieli narodu, kochających ojczyznę i prawdziwie przejętych losem współobywateli. Musimy na nowo rozpocząć walkę o obudzenie odpowiedzialności za Polskę, przeciwdziałanie kłamstwu i korupcji, a także o wolność słowa, dziś wmanipulowanego w jakieś niejasne pseudofilozoficzne trendy i interesy grup biznesu, polityki i władzy. Przed Kościołem, przed polskim duchowieństwem stoi dziś zatem wielka praca i modlitwa, aby przywrócić godność w człowieku - każdym człowieku - i dbać o należne mu prawa. Ufamy w pomoc Matki Bożej Królowej Polski, która nigdy nie opuściła nas w takich trudnych chwilach...

2013-08-28 12:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojczyzna jak matka

Niedziela lubelska 47/2019, str. 1-2

[ TEMATY ]

patriotyzm

święto niepodległości

abp Stanisław Budzik

obchody

uroczystości

Marcin Dudek

Ważnym elementem świętowania niepodległości była modlitwa za Ojczyznę

Ważnym elementem świętowania niepodległości była modlitwa za Ojczyznę

Bóg chce, abyśmy pomagali Polsce, pracowali dla niej i jej się poświęcali; abyśmy kochali ją tak, jak kochamy ojca i matkę – powiedział abp Stanisław Budzik

Święto Niepodległości w Lublinie zgromadziło mieszkańców miasta i regionu na uroczystych obchodach, które rozpoczęły się od złożenia kwiatów pod pomnikami Marszałka Józefa Piłsudskiego i Nieznanego Żołnierza na pl. Litewskim. Następnie, po uroczystej sesji Rady Miasta Lublin, w archikatedrze lubelskiej modlono się w intencji Ojczyzny. Liturgii z udziałem przedstawicieli władz parlamentarnych i samorządowych, instytucji i szkół, służb mundurowych i kombatantów, przewodniczył abp Stanisław Budzik. Metropolita podkreślał, że troska o Ojczyznę jest wpisana w życie chrześcijańskie. – Bóg chce, abyśmy pomagali Polsce, pracowali dla niej i jej się poświęcali; abyśmy kochali ją tak, jak kochamy ojca i matkę. Do IV przykazania, jako jedynego, została dołączona obietnica o długim życiu i dobrym powodzeniu – mówił Pasterz.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: niech Kościół będzie arką zbawienia, latarnią morską

2025-05-09 11:44

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Wiara chrześcijańska bywa uważana za coś absurdalnego, a wierzący są wyśmiewani i prześladowani. To jednak jest świat, który został na powierzony i wobec którego mamy dawać świadectwo radosnej wiary w Jezusa Zbawiciela – mówił Leon XIV w pierwszej homilii po wyborze na Papieża. Przypomniał, że brak wiary prowadzi dziś do wielu ludzkich dramatów.

Przeczytaj także: Pierwsza Msza św. papieża Leona XIV - transmisja na żywo Zamknij X Wiem, że mogę na was liczyć Swą pierwszą jako papież Eucharystię Leon XIV odprawił w Kaplicy Sykstyńskiej wraz z przebywającymi w Rzymie kardynałami. W pierwszych spontanicznych i wypowiedzianych po angielsku słowach zachęcił purpuratów, by zgodnie ze słowami psalmu, uznali cuda i błogosławieństwa, których Bóg nam udziela. „W tej posłudze Piotrowej – powiedział - powierzyliście mi ten krzyż i błogosławieństwo, jakim jest ta misja. Wiem, że mogę polegać na każdym z was, że pójdziecie razem ze mną, w naszej drodze jako Kościoła, jako wspólnota przyjaciół Jezusa, jako wierzący, aby głosić Dobrą Nowinę, aby głosić Ewangelię”.
CZYTAJ DALEJ

Nowa książka „HABEMUS PAPAM. LEON XIV”

2025-05-09 20:24

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Mat.prasowy/Rafael

Dom Wydawniczy Rafael z radością prezentuje premierową książkę „Habemus Papam. Leon XIV”, jedną z pierwszych polskich publikacji poświęconych nowemu papieżowi – Robertowi Francisowi Prevostowi OSA, który 8 maja 2025 roku został wybrany na Stolicę Piotrową i przyjął imię Leon XIV.

To postać niezwykła – pierwszy w historii papież ze Stanów Zjednoczonych, zakonnik augustiański, misjonarz i biskup Peru, a wcześniej przełożony generalny zakonu. Znany z prostoty, pokory i głębokiej duchowości, papież Leon XIV staje dziś na czele Kościoła w czasie niepewności, napięć społecznych i poszukiwania jedności. Jego pontyfikat zapowiada się jako powrót do korzeni Ewangelii – do cichości, modlitwy i służby najuboższym. Książka o człowieku modlitwy i misji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję