Do profanacji w parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie doszło w nocy z 25 na 26 grudnia. Nieznany sprawca wszedł na teren kościoła i zniszczył figurę Maryi w przykościelnej kapliczce. Sytuację zarejestrowała parafialna kamera.
O sprawie została powiadomiona Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie. Jak mówi oficer prasowy, podkomisarz Paulina Karo, funkcjonariusze prowadzą czynności zmierzające do ustalenia sprawcy przestępstwa.
– 26 grudnia policjanci zostali poinformowani przez proboszcza parafii pw. św. Rafała Kalinowskiego w Mrągowie o zniszczeniu figurki Matki Boskiej. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i prowadzą postępowanie pod kątem obrazy uczuć religijnych poprzez znieważenie publiczne przedmiotu czci religijnej. W toku czynności policjanci zabezpieczyli nagranie z kamer monitoringu, na którym widać, jak mężczyzna wszedł na teren posesji kościoła, podszedł do kościoła i kopnął w drzwi główne. Następnie skierował się w stronę wyjścia, jednak po chwili się odwrócił, uklęknął, wstał i poszedł w kierunku figurki Matki Boskiej. Rzucił w nią najprawdopodobniej plastikową donicą, w wyniku czego figurka spadła i rozbiła się na kawałki – opisuje zdarzenie podkom. Paulina Karo.
W nocy z czwartku na piątek na terenie Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu w Zachodniopomorskiem nieznany sprawca zdewastował figurę św. Siostry Faustyny poprzez pozbawienie jej głowy - czytamy na profilu Ośrodka Monitorowania Chrystianofobii Fidei Defensor.
Mieszkańcy nie dowierzają i pytają czy to jedynie bezmyślny akt wandalizmu, czy też celowa walka z religią i wiernymi. Do próby profanacji doszło też w szczecińskiej Katedrze, gdzie mężczyzna zdjął z krzyża stułę, założył na siebie i siadł przed ołtarzem - informuje portal TVP Szczecin.
W ciągu 63 dni Powstania Warszawskiego oprócz wielu żołnierzy i ludności cywilnej, wzięli w nim udział również duchowni, którzy stale towarzyszyli walczącym.
Zajmowali się organizowaniem Eucharystii i wspólnych modlitw, udzielali sakramentów, towarzyszyli poległym na ostatniej drodze, a niejednokrotnie oddawali własne życie w walce o wolność Ojczyzny.
Kiedy miał pięć lat, brutalnie zamordowano mu mamę i tatę. Teraz biskup Mounir Khairallah często mówi, że przynosi z Libanu przesłanie przebaczenia.
Mówiąc o przebaczeniu maronicki biskup Mounir Khairallah nie porusza się jedynie w sferze pojęć - jest „praktykiem przebaczenia”. 13 września 1958 roku, mając niespełna pięć lat, stracił rodziców, którzy zostali brutalnie zamordowani. Stało się to w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego, które obchodzone jest w Libanie w szczególny sposób. Był to ogromny dramat dla niego i trzech braci, gdzie najmłodszy miał niecały rok.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.