Reklama

Polska

Halloween - trend czy już tradycja?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Halloween, czyli noc duchów, obchodzony jest 31 października. Związany z maskaradą, pozornie odnosi się do święta zmarłych. W Polsce istnieje od końca lat 90. i nazywany bywa także wigilią Wszystkich Świętych. Zwyczaj ten przywędrował do nas z Ameryki, ale cieszy się także popularnością w innych krajach, np. w Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii.

Wymiar symboliczny

Symbolem Halloween stały się świecące, puste dynie z wyszczerbionymi zębami i innymi upiornymi znakami. W USA z okazji tego święta organizuje się corocznie parady uliczne, w których biorą udział miliony ludzi przebranych za popularne postaci. A najmłodsi wędrują od domu do domu, domagając się słodyczy pod groźbą rzucenia „klątwy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bal karnawałowy - kiedyś i dziś...

Reklama

W Polsce próbuje się wprowadzać huczny obchód Halloween podobnie jak w USA. Młodzi biorą udział w balach kostiumowych czy dyskotekach. Zauważa się jednak subtelne różnice pomiędzy zabawą halloweenową a zabawą karnawałową, jaka odbywa się na przełomie stycznia i lutego. Przykładem mogą być dzieci, bo one najczęściej uczestniczą w takich formach rozrywki. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat nastąpiło wiele zasadniczych zmian życia społecznego Polaków. Przed 20, 30 laty na przedszkolnych balach karnawałowych dominowały stroje: policjanta, strażaka, marynarza, Indianina, królewny, królewicza, krasnoludka czy innych postaci bajkowych. W ciągu tych lat technika znacznie przyspieszyła bieg. Nowoczesne stacje telewizyjne oferują najmłodszym bogaty wybór bajek. Stąd i marzenia dzieciaków są dzisiaj inne. Wystrój półek sklepowych czy zawartość portfela Polaków także uległy poprawie. Teraz możemy sobie pozwolić na więcej szaleństw w sklepach z zabawkami, które wychodzą tym oczekiwaniom naprzeciw! Ogromny asortyment strojów karnawałowych przyciąga wzrok każdego malucha. Dlatego w teraźniejszym wydaniu balu karnawałowego królują troszkę nowsze postaci bajkowe, takie jak: Myszka Miki, Kubuś Puchatek, Spiderman czy Batman. I nie ma w tym nic zadziwiającego czy budzącego niepokój.

...a bal Halloween

Kiedy obecnie przedszkolakom proponuje się bal Halloween, rodzi to pewne obawy niektórych rodziców. Oczywiście, w ciemności będą iskrzyły się dynie, i gdyby tylko o te dziurawe dynie chodziło... Jeszcze nie tak dawno nie było żadnego Halloween, a w tygodniu poprzedzającym uroczystość Wszystkich Świętych w szkołach czy przedszkolach organizowano dzień pamięci o zmarłych, który wiązał się z nawiedzeniem cmentarza. Bo któż, jak nie dzieci, porządkował zakurzone, zapomniane i zaniedbane groby nauczycieli i księży. I na każdym dzieci zapalały znicz. W ten sposób upamiętniały tych, którzy już dawno odeszli.

Przykład idzie z góry

Obecnie z Halloween chce się zrobić wielkie wydarzenie w życiu przedszkolaka. Wszyscy długo się do niego przygotowują. A powodem do dumy dyrekcji jest dziecko przebrane za ludzki szkielet czy wampira! Niby taki wielki nacisk kładzie się na wrażliwość dziecka, chroni się je przed wzbudzającymi odrazę obrazami, a z drugiej strony pokazuje się im upiory, duchy i inne pozaziemskie istoty. Kościotrup, który nie kojarzy się przecież z niczym przyjemnym, nie jest odpowiednim przykładem śmierci dla dziecka, które dopiero poznaje świat. O śmierci należy rozmawiać, ale subtelnie, nie naruszając wrażliwości pociech.

Wymiar religijny

Halloween ma niewiele wspólnego z uroczystością Wszystkich Świętych czy wspomnieniem Wszystkich Wiernych Zmarłych. W ulicznych demonstracjach i maskaradowych balach, które propagują satanizm, nie istnieje żaden wymiar religijny, który miałby ukazywać sens śmierci. Chrześcijanie, wyznając wiarę w Boga i wierząc w zmartwychwstanie Chrystusa, oczekują przecież Jego przyjścia w chwale. Wierzą, że śmierć jest początkiem nowego życia. A jeśli tak, to czy upiorne wampiry, demony i inne krwawe potwory mogą zaświadczyć o wierze w zmartwychwstanie i życie wieczne? Nie dajmy się omamić trendom, jakie płyną do nas z Zachodu. Nie pozwólmy, by Halloween stało się tradycją zagłuszającą uroczystości modlitwy, ciszy i zadumy nad grobami tych, z którymi spotkamy się po tamtej stronie.

2013-10-24 09:59

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bal Wszystkich Świętych

Niedziela małopolska 44/2012, str. 4-5

[ TEMATY ]

wychowanie

Wszystkich Świętych

Halloween

Piotr Radzicki

Beata i Marcin Mądrzy z dziećmi, wodzireje z Kreacji Zabawy, prelegenci pro-life, autorzy książek dla młodzieży

Beata i Marcin Mądrzy z dziećmi, wodzireje z Kreacji Zabawy, prelegenci pro-life, autorzy książek dla młodzieży
Zbliżają się dwa piękne, głęboko wpisane w polską tradycję święta: Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. Jednak otaczająca nas popkultura, wystawy w sklepach, propozycje programów dla dzieci, nie skupiają się na treści tych dni, ale promują zachodnie, pogańskie święto Halloween. O tym, co warto zrobić, aby nasze dzieci uczyć mądrego korzystania ze współczesnych propozycji oraz jak stworzyć alternatywne propozycje rozmawiamy z Beatą i Marcinem Mądrymi, rodzicami czwórki dzieci, animatorami kultury.
CZYTAJ DALEJ

Papież na XXXIII Światowy Dzień Chorego: Przy łóżku chorego uczymy się nadziei

2025-01-27 19:33

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Chorego

papież Franciszek

Adobe Stock

Nigdy, tak bardzo jak w cierpieniu, nie uświadamiamy sobie, że wszelka nadzieja pochodzi od Pana – pisze papież Franciszek w orędziu na XXXIII Światowy Dzień Chorego, który przypada 11 lutego i wpisuje się w obchody Roku Świętego. Papież podejmuje w nim pytania m.in. o to, jak pozostać mocnym, gdy jesteśmy dotknięci poważnymi chorobami, a koszty leczenia przekraczają nasze możliwości, czy wówczas, gdy widzimy cierpienie naszych bliskich.

Papież podkreśla, że w Roku Jubileuszowym 2025 obchodom Światowego Dnia Chorego towarzyszy przesłanie wielkiej zachęty: „Nadzieja zawieść nie może (Rz 5, 5), co więcej umacnia nas w ucisku”. Obecność Boga blisko tych, którzy cierpią, Franciszek analizuje z perspektywy spotkania, daru i dzielenia się.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Józef Wcisło: nie wyjawię danych penitenta, który powie, że chce zabić

Nie wyjawię danych osoby, która powie, że chce zabić – powiedział PAP ojciec Józef Wcisło. Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy – dodał.

Po opublikowaniu przez PAP wywiadu, w którym psychoterapeuta Daniel Dziewit mówił o oczyszczającej roli spowiedzi, nasz rozmówca dostał krytycznego maila od czytelnika, przekonującego, że sakrament pojednania to forma przemocy psychicznej. Z jego słów wynikało, że dysponuje transkrypcjami spowiedzi swojego cierpiącego na Aspergera syna. Powiedział też, że dziecko ma za sobą próbę samobójczą, za co ojciec obwinił Kościół.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję