Reklama

GPS na życie

Wielowymiarowość wierności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wierność jest pierwszą z cnót; to ona nadaje naszemu życiu jednolitość – w przeciwnym wypadku rozprysnęłoby się na tysiące chwilowych wrażeń, jak na tysiąc szklanych odłamków”. Tak o wierności pisał eseista Milan Kundera i moim zdaniem miał rację. Wierność nie funkcjonuje tylko w kontekście zdrady. Wierność to zgodność naszego postępowania z tym, co mamy zapisane w sercu, a przede wszystkim jest związana z Bogiem.

Reklama

Pośród obowiązków, degrengolady i braku czasu – jesteśmy my. Gonimy za karierą, zaniedbujemy bliskich. By coś osiągnąć, naginamy to, w co wierzymy. Jesteśmy jak kameleon, który w obliczu zagrożenia zmienia kolor, by uniknąć przykrych konsekwencji. Jednak logicznie analizując życie takiego „kameleona” można stwierdzić, że z pewnością nie jest on szczęśliwy, bo brak mu autentyczności i wierności podstawowym zasadom. Ta autentyczność jest niezwykle ważna w kontekście wiary. Msza „od święta”, modlitwa, gdy w naszym życiu pojawia się kryzys, selekcja przykazań – nie o to w tym chodzi. Przykazania będące drogowskazem są nam dane w całości, dlatego nie można traktować ich wybiórczo, tym bardziej, że one w żadnej mierze nie ograniczają naszej wolności. Czasem trudno przeciwstawić się złu lub powiedzieć prawdę w momencie, gdy otoczenie wywiera naciski, sama przecież tego wielokrotnie doświadczyłam. Jednak dzięki wierności Jezusowi, szczerej rozmowie z Bogiem, która stanowi dla mnie dwa elementarne filary dnia – jest o wiele łatwiej uporać się z problemami. Jest łatwiej poukładać priorytety, odnaleźć prawdziwe wartości, znaleźć źródło szczęścia i odwagę. Bóg traktuje każdego z nas indywidualnie, widzi nasze czyny, dlatego warto oddać mu się w całości i zaufać. Oszukując Jego, tak naprawdę oszukujemy siebie, a będąc dla Niego tylko w 50 procentach – jesteśmy w 50 procentach wiarygodni dla innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I tu warto wspomnieć postać bł. Karoliny Kózkówny. Ta patronka młodych, którzy zobowiązują się żyć w czystości przedmałżeńskiej, od najmłodszych lat czuła się powołana do działalności na rzecz Kościoła. Doskonale wiedziała, że wierność to nic innego jak czyny, wyraz całej osobowości, zasad i miłości. To także stanowienie autorytetu dla przyjaciół, bycie wsparciem dla partnera, a patrząc szerzej – zmierzanie do świętości. Życie błogosławionej wypełniły: nauka Jezusa, stosowanie przykazań w praktyce, bronienie wartości oraz aktywna praca w różnych grupach, np. w Apostolstwie modlitwy. Siłę do bycia nieugiętą, radość oraz odwagę czerpała z modlitwy. Ostateczne świadectwo swojej wiary i troski o cnotę dała 18 listopada 1914 r., kiedy to w domu Kózków pojawił się rosyjski żołnierz i wyprowadził ją do lasu. Karolina została odnaleziona martwa, walczyła do końca o to, w co wierzyła.

My mamy łatwiej; nie żyjemy w napięciu przed tym, że w domu pojawi się uzbrojony mężczyzna, w Polsce nie trwa wojna. Możemy uczyć się od takich bohaterów jak bł. Karolina, możemy sami stać się takimi bohaterami dla naszych najbliższych, możemy być wierni wielowymiarowo.

* * *

Agnieszka Gawron:
Studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II. Współpracowała z portalami: franciszkanska3.pl oraz IMF.pl. Od trzech lat związana z „Niedzielą Małopolską”. Próbująca swoich sił także w tematyce kulturalnej, o czym świadczą materiały publikowane w portalu: kulturawkrakowie.pl.

2013-11-12 14:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Którędy do nieba?

Niebo i piekło to nie miejsca, ale określone stany przeżywane przez człowieka. Po części możemy ich doświadczyć już na ziemi. Na czym polega doświadczenie piekła i nieba?

Przejmujący obraz piekła przedstawił Jean Paul Sartre w dramacie „Przy drzwiach zamkniętych”. Umierają trzy osoby i po śmierci okazuje się, że mają one mieszkać razem w jednym pokoju. To jest ich największe cierpienie. „Pamiętacie: siarka, stos, palenisko… Co za żarty! Żadnych palenisk nie trzeba. Piekło to są Inni” – mówi jeden z bohaterów tej sztuki. „Każdy z nas jest katem dla dwojga pozostałych” – dodaje drugi. W tej wizji piekła nie ma Szatana. Istotą ludzkiej tragedii jest nieumiejętność budowania relacji. Wieczna niezdolność do miłości. Bardzo interesująca jest scena, kiedy nagle drzwi od tego zamkniętego pokoju otwierają się. Jego mieszkańcy mogą wyjść, ale tego nie robią. Zdają sobie sprawę, że tylko drugi człowiek może dać im szczęście. Sami na zewnątrz nic nie osiągną. Postanawiają więc dalej być ze sobą. Jednak ich próba zbudowania przyjaznych relacji kończy się fiaskiem. Dobre chęci zostają pokonane przez zazdrość, oskarżenia, nieufność. Każdy dla każdego staje się wyrzutem sumienia, bo przypomina mu jego grzeszne ziemskie życie. To właśnie ono jest powodem stałego zamknięcia się na miłość. Póki jesteśmy na ziemi, wszystko jest jeszcze w naszych rękach. Wtedy wciąż my decydujemy, czy czeka nas niebo, czy piekło.
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: w sprawie zdarzenia w Wyrykach mamy do czynienia z dezinformacją rządu

2025-09-18 20:00

[ TEMATY ]

polityka

Kancelaria Sejmu

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki ocenił, że rząd prowadzi dezinformację w sprawie zdarzenia w Wyrykach, gdzie został uszkodzony jeden z budynków mieszkalnych. Według szefa KPRP o zdarzeniu nie była przekazana informacja na posiedzeniu RBN, które miało miejsce 11 września.

„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim podczas wtargnięcia w polską przestrzeń rosyjskich dronów w ub. tygodniu, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM.
CZYTAJ DALEJ

Austria: rośnie liczba uczestników Mszy św.

2025-09-19 11:14

[ TEMATY ]

Austria

Karol Porwich/Niedziela

Według najnowszych statystyk Konferencji Episkopatu Austrii, w kraju rośnie liczba wiernych, uczestniczących we Mszy św. W porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła też liczba dorosłych, proszących o chrzest.

W 2024 r. w Austrii mieszkało 4,56 mln katolików – wynika ze statystyk, opublikowanych przez austriacki episkopat. To niewielki spadek, w porównaniu z rokiem 2023, kiedy to liczba ta była bliska 4,64 mln. O blisko 20 tys. spadła natomiast liczba apostazji: w ubiegłym roku dokonało jej 71,5 tys. osób, zaś jeszcze dwa lata było to prawie 91 tys. osób. Jak wynika z danych, na lekko malejącą liczbę członków Kościoła wpływ ma jednak nie tylko stosunek liczby nowo ochrzczonych do apostatów, ile stosunek chrztów do zgonów oraz liczby imigrantów do opuszczających kraj.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję