Reklama

Europa

Kijów

Wierni czekają na zwrot kościoła św. Mikołaja od 30 lat. Będzie przełom?

Jest nadzieja, że po ponad 30-letnich staraniach o zwrot rzymskokatolickiego kościoła św. Mikołaja w Kijowie, świątynia ta na powrót stanie się własnością wiernych. Czekamy na realizację orzeczenia sądu w tej sprawie – powiedział we wtorek PAP proboszcz Pawło Wyszkowski.

2025-01-29 09:54

[ TEMATY ]

sąd

Ukraina

św. Jan Paweł II

Kijów

kościół pw. św. Mikołaja

pl.wikipedia.org.

Kościół Świętego Mikołaja

Kościół Świętego Mikołaja

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Kościół obiecano zwrócić już w 1991 roku, a więc na początku ukraińskiej niepodległości. Świętemu Janowi Pawłowi II, który był tutaj, w tej świątyni, prezydent (Leonid) Kuczma obiecał (zwrot kościoła - PAP) w czerwcu 2001 roku. Ustawodawczo prezydent (Wiktor) Juszczenko wydał dokument w 2005 roku. Mamy więc 20 lat takiej prawnej, nieprzerwanej walki o powrót świątyni” – podkreślił duchowny.

We wtorek ks. Wyszkowski zwołał konferencję prasową, na której poinformował, że w ub. piątek okręgowy sąd administracyjny w obwodzie dniepropietrowskim wydał orzeczenie, że kościół powinien wrócić do użytkowania przez parafię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Decyzja sądu to taki krok i pomoc w przyspieszeniu oddania kościoła; niewykonanie decyzji sądu grozi odpowiedzialnością karną" – podkreślił rozmówca PAP.

Według ministerstwa kultury Ukrainy kościół od 2022 r. zgodnie z prawem "wykorzystuje" wspólnota rzymskokatolicka Kijowa. "Obecnie parafia rzymskokatolicka jest jedynym podmiotem, który wykorzystuje budynek kościoła św. Mikołaja" – podkreślił resort w komunikacie, również wydanym we wtorek.

Adwokat Ołena Donenko, która reprezentowała parafię św. Mikołaja na posiedzeniu sądu okręgowego w mieście Dniepr, wyjaśniła, że w ukraińskim prawie istnieje różnica pomiędzy "wykorzystywaniem" świątyni, a statusem "użytkownika".

Reklama

"Oznacza to, że kiedy parafia stanie się oficjalnym użytkownikiem kościoła, sama będzie mogła podejmować decyzje w jego sprawie, nie prosząc o pozwolenia ministerstwa kultury" – podkreśliła Donenko.

Kościół św. Mikołaja to neogotycka świątynia rzymskokatolicka, położona w centrum Kijowa przy ul. Wełykiej Wasylkiwskiej 75. Kościół, zbudowany w latach 1899–1909 według projektu Władysława Horodeckiego, był użytkowany przez katolicką społeczność Kijowa do 1936 r., gdy zamknęły go władze sowieckie i przeznaczyły jego pomieszczenia na cele gospodarcze.

We wrześniu 2021 roku pożar poważnie uszkodził bryłę kościoła, niszcząc między innymi zabytkowe organy, żyrandole oraz część wyposażenia liturgicznego. W listopadzie tego samego roku parafia św. Mikołaja zawarła porozumienie z Ministerstwem Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy w sprawie odbudowy świątyni.

Zgodnie z jego zapisami "kościół zostanie oddany do użytku miejscowej parafii katolickiej 1 czerwca 2022 roku. Tego dnia ukraiński minister kultury podczas wizyty w kościele św. Mikołaja potwierdził, że "zostanie on oddany wiernym". Tak się jednak dotychczas nie stało.

20 grudnia 2024 r. w wyniku fali po eksplozji wywołanej rosyjską rakietą lub odłamki pocisku zniszczyły witraże nad wejściem głównym kościoła. Zniszczeniu uległy też szyby w obu wieżach bocznych świątyni.

Ks. Wyszkowski oświadczył we wtorek, że ekspertyza, którą wykonano 3 lata temu, wykazała, że na odbudowę niszczejącego kościoła św. Mikołaja należałoby wydać ponad 20 mln euro. "Dziś koszty te wyniosłyby 30, a może nawet 50 proc. więcej" – podkreślił duchowny.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: 15 osób zginęło w pożarze w domu opieki dla osób starszych

Co najmniej 15 osób zginęło w czwartek w pożarze, który wybuchł w domu opieki dla osób starszych w Charkowie na wschodzie Ukrainy - poinformowała ukraińska państwowa służba ds. sytuacji nadzwyczajnych. 11 osób zostało poszkodowanych - przekazała prokurator generalna.

Ogień pojawił się tuż po godz. 15 (godz. 14 w Polsce). Po godzinie 16 na miejscu znaleziono ciała 15 osób - podała służba ds. sytuacji nadzwyczajnych. Pożar, który zlokalizowano po godzinie 16, objął około 100 metrów kwadratowych.
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

2025-02-05 21:25

[ TEMATY ]

świadectwo

Graziako

Doświadczony lekarz, autor książki "Śmierć nie istnieje", który uratował ponad 40 000 serc, wielokrotnie był świadkiem niewytłumaczalnych uzdrowień, a nawet spektakularnych wskrzeszeń. Brzmi niewiarygodnie?

W swojej książce opisał ponad 20 historii, które potwierdziły jego wiarę w Boga. Dostarcza dowody na istnienie życia po życiu i zapewnia, że śmierci wcale nie powinniśmy się obawiać. A wszystko to w oparciu o swoją lekarską praktykę – ponad 30-letni staż i prywatne przeżycia m.in. śmierć syna.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję