Reklama

Kościół

Otwarcie procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego o. Józefa Andrasza SJ

W kaplicy Arcybiskupów Krakowskich odbyła się pierwsza sesja trybunału w procesie beatyfikacyjnym o. Józefa Andrasza SJ, który tym samym został oficjalnie rozpoczęty.

[ TEMATY ]

proces beatyfikacyjny

o. Józef Andrasz SJ

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku sesji trybunału postulator o. Mariusz Balcerak SJ zwrócił się do metropolity krakowskiego i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu beatyfikacyjnego, a także przypomniał postać o. Józefa Andrasza SJ.

Sługa Boży urodził się 16.10.1891 r. w rodzinie, w której było dziesięcioro dzieci. Po ukończeniu gimnazjum wstąpił do Towarzystwa Jezusowego i po dwóch latach przyjął śluby. Studiował filozofię i teologię, a 19 marca 1919 r. przyjął święcenia kapłańskie. Zmarł 1 lutego 1963 r. Był dyrektorem Apostolstwa Modlitwy w Dziele Poświęcenia Rodzin, redaktorem naczelnym „Posłańca Serca Jezusowego”. Pełnił także posługę spowiednika św. Faustyny Kowalskiej przez ponad 2,5 roku, a po jej śmierci realizował jej posłannictwo i gromadził jej zapiski. Był także spowiednikiem m.in. bł. Anieli Salawy, bł. Marii Klemensy Staszewskiej, Sługi Bożej Paula Zofii Tajber, s. Kaliksty Piekarczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup podkreślił, że o. Józef Andrasz zmarł dokładnie 62 lata temu i przeszedł do historii jako spowiednik świętych. Przypomniał, że Sługa Boży żył w niezwykłym, dramatycznym czasie heroicznego świadczenia o Bożym miłosierdziu. - Te wszystkie wspomniane postaci są świadkami Bożego miłosierdzia w stopniu prawdziwie heroicznym. Wśród nich ten, który służył umocnieniem w konfesjonale: o. Józef Andrasz - mówił metropolita.

Reklama

Zauważył, że czytając wspomnienia św. Siostry Faustyny, można nabrać pewności, że o. Andrasz był spowiednikiem cechującym się jasnością rozeznania i stanowczością. „Po wysłuchaniu spowiedzi, Ojciec Andrasz dał mi taką odpowiedź: nie zwalniam siostry z niczego i nie wolno się siostrze uchylać od tych wewnętrznych natchnień, ale o wszystkim musi siostra mówić spowiednikowi, koniecznie, absolutnie koniecznie, bo inaczej zejdzie siostra na manowce pomimo tych wielkich łask Bożych” - pisała święta w swoim Dzienniczku.

Św. Siostra Faustyna modliła się za swego spowiednika i jego postać zawsze pozostawała w jej wdzięcznej pamięci: „Cały ten miesiąc, marzec 1968 r., Msza Święta i Komunia Święta w intencji o. Andrasza, by mu Bóg dał jeszcze głębiej poznać swoją miłość i miłosierdzie” - pisała. - Stąd nasza gorąca modlitwa, do Boga Najwyższego, aby w swoim miłosierdziu i w swojej wielkiej dobroci pozwalał ojcu Józefowi Andraszowi teraz już w niebie, jeszcze głębiej i nieustannie poznawać Jego miłość i Jego nieskończone miłosierdzie - dodał metropolita.

Następnie głos zabrał prowincjał Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego o. Jarosław Paszyński SJ, który wyraził wdzięczność Bogu za otwarcie procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego o. Józefa Andrasza. Ojciec swą posługę realizował w okresie II wojny światowej i w trudnym okresie komunizmu.

- O. Józef Andrasz w swej posłudze odznaczał się wielką pasją dla Boga i Jego Kościoła, sam prowadząc głębokie życie duchowe, które wyrastało z jego ćwiczeń duchowych św. Ignacego Loyoli. Pomagał innym osobom, szczególnie osobom konsekrowanym, wzrastać w świętości - mówił i stwierdził, że o. Andrasz animował także świeckich, włączając się w budowanie wspólnoty Kościoła. Nazwał go „wielkim przyjacielem Najświętszego Serca Pana Jezusa”. - O. Józef Andrasz jest tym, który budzi nadzieję, wskazując na miłosierdzie Boga. Jest tym, który żyjąc w głębokim zjednoczeniu z naszym Zbawicielem, czerpał z Jego Najświętszego Serca - dodał i podziękował arcybiskupowi za wszelką życzliwość, wsparcie, powołanie trybunału oraz wszystkim zaangażowanym w ten proces.

Podczas pierwszej sesji trybunału w procesie beatyfikacyjnym o. Józefa Andrasza SJ miało miejsce zaprzysiężenie Trybunału w następującym składzie: ks. dr Mirosław Czapla - delegat biskupa, ks. dr Andrzej Scąber - promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Krzysztof Korba - notariusz i Ks. mgr lic. Kazimierz Faron SJ - notariusz pomocniczy.

2025-02-01 15:58

Oceń: +22 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Poniewierski: ks. Roman Kotlarz został zamordowany

[ TEMATY ]

proces beatyfikacyjny

ks. Roman Kotlarz

Jarosław Kruk / wikipedia.pl

Tablica pamiątkowa poświęcona ks. R. Kotlarzowi umieszczona w centrum Koniemłot

Tablica pamiątkowa poświęcona ks. R. Kotlarzowi umieszczona w centrum Koniemłot

Ksiądz Roman Kotlarz został zamordowany - te słowa biskupa Edwarda Materskiego, wypowiedziane w 2007 roku, przywołał ks. Edward Poniewierski, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Kotlarza, w czasie pierwszej sesji procesu w radomskiej katedrze.

Ks. Poniewierski przypomniał, że świadomość męczeńskiej śmierci Sługi Bożego ks. Romana Kotlarza jest bardzo żywa w wielu środowiskach osób duchownych i świeckich. Dodał, że jest zestawiana z męczeńską śmiercią bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Przypomniał tez słowa św. Jana Pawła II, który w 1991 r. mówił na radomskim lotnisku: „Można powiedzieć, że rok 1976 stał się wstępem do dalszych wydarzeń lat 80. Kosztowały one wiele ofiar, aresztowań, upokorzeń, tortur (zwłaszcza praktykowanych pod nazwą «ścieżki zdrowia»), śmierci (m.in. jednego z sandomierskich duszpasterzy) – poprzez to wszystko torowały drogę ludzkiemu pragnieniu sprawiedliwości”.
CZYTAJ DALEJ

Biskup Wojciech Skibicki nowym biskupem elbląskim

2025-09-13 12:01

[ TEMATY ]

episkopat

KEP

Bp Wojciech Skibicki, dotychczasowy biskup pomocniczy diecezji elbląskiej, został mianowany biskupem diecezjalnym tejże diecezji. Jednocześnie Ojciec Święty przyjął rezygnację bp. Jacka Jezierskiego z posługi biskupa elbląskiego. Decyzję Ojca Świętego Leona XIV ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

Przyjął rezygnację biskupa Jacka JEZIERSKIEGO z posługi biskupa elbląskiego.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję