W owym czasie wyszło rozporządzenie cesarza Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie” (Łk 2,1). Łukasz osadza historię narodzin Jezusa na tle wielkiej historii świata. Narodziny Jezusa są osadzone w konkretnej historii. Cezar August Oktawian był jednym z najwybitniejszych imperatorów Imperium Rzymskiego, które obejmowało wówczas niemal wszystkie narody w basenie Morza Śródziemnego.
„Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta. Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna” (Łk 2,3-5). Mamy tu dalsze dane o realności tego wydarzenia: Józef, brzemienna Maryja, Dawidowe miasto Betlejem. Pod prostymi faktami historycznymi Bóg realizuje historię zbawienia, z dala od wielkich politycznych metropolii, na prowincji ówczesnego świata, przy okazji spisu ludności. Możemy przeto powiedzieć, że Boże Narodzenie nadaje nowy sens temu, co zwyczajne, proste, skromne, małe. Tak jest też z historią każdego z nas. Bóg jest naprawdę przy nas, w tym małym świecie naszej codzienności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2,6-7). Oznacza to realizm człowieczeństwa Syna Bożego. Syn Boży stał się prawdziwym i pełnym człowiekiem. W Betlejem Bóg przyjął dla siebie twarz dziecka. Pieluszki to symbol opieki nad bezbronnym, nieporadnym dzieckiem. Wielki Bóg a bezradny jak dziecko. Nowonarodzony czeka, by zakasać rękawy i Go przewinąć. Żłób jest miejscem pokarmu dla stworzenia Bożego.
Stwierdzenie, że nie było dla nich miejsca w gospodzie jest pytaniem, czy jest miejsce dla Jezusa w mojej „gospodzie”, w moich myślach i w moim sercu?
„W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoim stadem. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: «Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu” (Łk 2,8-10). Tekst stwierdza, że narodzenie Jezusa nastąpiło w nocy. Noc symbolizuje stan historyczny Izraela i ludzkości, która odeszła lub odchodzi od Boga. Chwała Pańska oświecająca pasterzy to chwała Jezusa jako Boga, to chwała prawdy i miłości, którą Jezus przynosi na ziemię. Taki jest sens świąt: odkryć w Bogu wcielonym radość swojego życia oraz nie bać się zbliżyć do Niego i wybrać Go na nowo.
„I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli»” (Łk 2,13-14). Słowa te to jakby pierwsza kolęda na Boże Narodzenie, wykonana przez samych aniołów, kolęda głosząca, że prawdziwy pokój otrzymują tylko ci, którzy oddają chwałę Bogu. Pokój w sercu człowieka i pokój między ludźmi jest owocem oddawania Bogu chwały. Wszelkie próby budowania lepszego świata poprzez negowanie chwały Boga czy zaprzeczanie jej kończyły się zwykle przemocą, przelewem krwi, więzieniami i zbrodnią.
Oprac. ks. Łukasz Ziemski