Reklama

Niedziela Wrocławska

Niebieskie pogotowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty. Dla wielu z nas słowo to jest określeniem człowieka pełniącego funkcję wzorca osobowego. Mianem świętego określa się zazwyczaj męczenników za wiarę, mistyków, założycieli bractw religijnych i zakonów, ludzi o wielkiej pobożności, jak również filozofów i kapłanów. W Biblii opisanych jest wiele postaci świętych. Spośród nich Kościół katolicki wybrał poczet Czternastu Świętych Wspomożycieli, których wstawiennictwo u Boga uznał za wyjątkowo skuteczne.

Reklama

W poczcie Czternastu Świętych Wspomożycieli znalazł się m.in. św. Błażej. Jego wspomnienie liturgiczne przypada 3 lutego. Według tradycji przyszedł on na świat w Cezarei Kapadockiej (dzisiejszej Turcji). Początkowo pracował jako lekarz, jednak zrezygnował ze swojego zawodu i udał się na pustynię, aby tam być bliżej Boga poprzez modlitwę i umartwienia. Miejscowe duchowieństwo, jak i wierni świeccy zwrócili uwagę na osobę św. Błażeja, wybierając go na swojego pasterza. W tym czasie na Wschodzie panował Licyniusz pragnący zniszczyć chrześcijaństwo. Św. Błażej schronił się wówczas w jednej z pieczar górskich, skąd nadal rządził swoją diecezją. Doniesiono jednak władzom o miejscu jego przebywania – aresztowano go i umieszczono w więzieniu, gdzie umacniał w wierze swoich współwięźniów. Tam właśnie miał cudownie uleczyć syna pewnej kobiety, któremu gardło przebiła ość, uniemożliwiając oddychanie. Za niezłomność w wierze poddano go okrutnym torturom i w końcu ścięto mieczem. Czczono go jako opiekuna od chorób gardła i krwotoków. W niektórych rejonach Polski – także w wielu miejscach na Dolnym Śląsku i we Wrocławiu – w dniu św. Błażeja święci się skrzyżowane świece, zwane „błażejkami” i dotyka nimi gardeł uczestniczących we mszy parafian. W parafii NMP Królowej Pokoju na wrocławskich Popowicach jest to wieloletnia tradycja – Przychodzimy na Mszę św. z błogosławieństwem świecami całą rodziną – mówi Agnieszka Skoczkowska, mama trzech córek. – Wierzymy w Świętych obcowanie, w ich wstawiennictwo, dlatego modlimy się tego dnia do św. Błażeja, by uchronił naszą rodzinę od chorób gardła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święci wspomożyciele:

Krzysztof – patron nagłej śmierci, przedstawiany z Dzieciątkiem Jezus

Katarzyna z Aleksandrii – patronka od bólu gardła i głowy, atrybut: koło

Barbara – patronka pomocna w godzinie śmierci i utrapienia, atrybut: wieża

Jerzy – patron rycerzy, chroniący zwierzęta przed chorobami, atrybut: smok

Błażej – patron od nagłej śmierci i bólu gardła, atrybut: skrzyżowane świece

Cyriak – patron chroniący od opętania, atrybut: diabeł

Małgorzata z Antiochii Pizydyjskiej – patronka chroniąca od bólów porodowych, atrybut: smok na łańcuchu

Dionizy – patron chroniący od bólów głowy, atrybut: ucięta głowa

Wit – patron od chorych na epilepsję, atrybut: kogut, kocioł

Idzi – patron trudnej spowiedzi, atrybut: łania

Pantaleon – patron chroniący od strasznych chorób, atrybut: gwoździe, lub ręce przybite gwoździami do głowy

Achacy – patron od chorób, atrybut: korona cierniowa, albo krzyż

Eustachy – patron rycerzy i ludzi w potrzebie, atrybut: jeleń

Erazm – patron ludzi doznających wielkich bólów fizycznych, atrybut: powój

2014-01-23 11:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Błażejki”. Dlaczego święci się świece we wspomnienie św. Błażeja?

2025-02-03 10:45

[ TEMATY ]

błażejki

św. Błażej

BP Archidiecezji Krakowskiej

3 lutego przypada wspomnienie św. Błażeja, patrona chorób gardła. Związana z nim jest tradycja, która staje się w wielu parafiach coraz bardziej popularna. Mowa o udzielaniu błogosławieństwa, poprzez dotknięcie gardła skrzyżowanymi świecami, zwanymi „błażejkami”. Jakie jest jego źródło? Wyjaśniamy.

3 lutego w liturgii wspominamy św. Błażeja. Z tą postacią wiąże się konkretne błogosławieństwo, do którego tego dnia zachęca Kościół. – Zawsze, jeśli chcemy rozpatrywać jakieś błogosławieństwo związane ze świętym, gdzie przypisany jest też jakiś znak lub przedmiot, to trzeba popatrzeć na jego życiorys. Gdzieś z niego, z tego, co miało miejsce w życiu tego człowieka, kiedy Pan Bóg w jakiś sposób szczególnie zadziałał przez niego, wynika ten obrzęd, który w historii miał miejsce i później po jego śmierci w jakiś sposób jest powielany — wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz, liturgista i ceremoniarz Archidiecezji Krakowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: mamy brać odpowiedzialność za Kościół jak Jezus: widzieć, ocenić, działać!

2025-02-09 07:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

Modlitwą do Ducha Świętego rozpoczęło się pierwsze w tym roku skupienie synodalne dla przedstawicieli tzw. synodów parafialnych, których prace trwają we wszystkich parafiach Archidiecezji Łódzkiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję