Reklama

Przed milenium (3)

Dago, czyli Mieszko

Zbliżające się z każdym dniem uroczyste obchody milenium męczeńskiej śmierci Pięciu Braci Międzyrzeckich stanowią niezwykłą wręcz okazję do głębszej refleksji nad dziejami Kościoła na tych ziemiach. Niewątpliwie dziś potrzebny jest poważny namysł nad dziedzictwem wiary, jakie pozostawili nam nasi dziadowie i ojcowie. Współcześnie należy ze szczególną troską pochylić się nad bogactwem tradycji i historii, jakie przyniosły nam kolejne stulecia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszko to niezwykle ciekawa postać z naszych dziejów. Można by bez przesady stwierdzić, że to jeden z naszych najwybitniejszych władców, choć wciąż - mam wrażenie - pozostający w cieniu, nie tylko swojego syna Bolesława zwanego Chrobrym, ale wielu innych rządców polskiej ziemi, którzy, nie wiedzieć czemu, eksponowani są w polskiej historiografii i publicystyce.
Pierwszą i najważniejszą zasługą Mieszka była decyzja o przyjęciu sakramentu chrztu, a tym samym wejściu do wspólnoty Świętego Kościoła Powszechnego. Zapomina się często, że przyjęcie tego sakramentu wymagało od niego przemiany życia i osobistego wyznania wiary. Nie był to, jak często chcieliby autorzy podręczników, wyłącznie fakt polityczny. Najpierw było przejście przez tę niezwykłą Bramę Kościoła... Owszem istniały też inne czynniki, które decydowały, że w konsekwencji przyjęcie tego sakramentu było odczytywane jako decyzja polityczna, ale redukowanie tego faktu tylko do tego aspektu nie tylko spłyca, ale wręcz deformuje obraz tak samego Mieszka jako władcy, jak i początków chrześcijaństwa w Polsce.
Bezwzględnie ogromny, pozytywny wpływ na małżonka miała poślubiona przez niego w 965 r. katolicka księżna z Czech - Dobrawa, zwana u nas często Dąbrówką. Wspierała go szczególnie w sferze religijnej (choć dodajmy wyraźnie, że na początku wymagało to od niej wielu wyrzeczeń). Kronikarz niemiecki (niezbyt przychylny Polakom) Thietmar zapisał o niej m. in.: "Pracowała więc nad nawróceniem swego małżonka i wysłuchał jej miłościwy Stwórca. Jego nieskończona łaska sprawiła, iż ten, który tak srodze prześladował, pokajał się i pozbył na ustawiczne namowy swej ukochanej małżonki jadu przyrodzonego pogaństwa, chrztem świętym zmywając plamę grzechu pierworodnego. I natychmiast w ślad za głową i swoim umiłowanym władcą poszły ułomne dotąd członki spośród ludu i w szatę godową przyodziane, w poczet synów Chrystusowych zostały zaliczone. Ich pierwszy biskup Jordan ciężką miał z nimi pracę, zanim niezmordowany w wysiłkach nakłonił ich słowem i czynem do uprawiania winnicy Pańskiej".
Pochylając się nad niezwykle barwnym życiorysem pierwszego historycznego władcy piastowskiego z interesującej nas perspektywy, nie można pominąć przynajmniej jeszcze jednego faktu związanego z aktem - Dagome Iudex. Dokument ten został spisany zapewne około roku 990, choć istnieją też ujęcia szersze przyjmujące za datę powstania okres między 985, a 992 rokiem. Oryginał nie zachował się do dziś, ale przetrwało streszczenie, z którego dowiadujemy się, że książę Dagome (imię to na pewno odnosi się do Mieszka I i jest najprawdopodobniej jego drugim imieniem, które przyjął w związku z chrztem św. - istnieją też inne warianty tego imienia: Dagon, Dagobert czy Dago) oddaje państwo polskie pod opiekę Stolicy Apostolskiej. Jak stwierdza znakomity historyk Roman Grodecki: "Celem tego oddania było wejście w stosunek zależności od papiestwa (jak inni przyjmują: protekcyjny), którego zewnętrznym wyrazem była opłata na rzecz papiestwa daniny, znanej później u nas pod nazwą świętopietrza". Relacja taka z jednej strony nie stawiała Polski w sytuacji lennika papiestwa, z drugiej natomiast: "Zapewniał tym Mieszko swemu państwu opiekę i obronę jego całości oraz bytu politycznego" (R. Grodecki). Mieszko I zmarł w roku 992. Władzę po nim przejął jego syn książę Bolesław zwany Chrobrym, którego rządy zdecydowanie wpłynęły nie tylko na kształt państwa polskiego, ale również na losy Kościoła na tych ziemiach. Poszedł bowiem szlakiem wyznaczonym przez mądrość swojego ojca - troszcząc się o dobro ziemskiej ojczyzny, nigdy nie zapominał o niebieskiej. W nagrodę u kresu swego życia Chrobry otrzymał koronę, przechodząc do historii jako pierwszy król Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Belgia: wkrótce „Różaniec na granicach” – modlitwa zainspirowana polskim przykładem

2025-09-19 09:34

[ TEMATY ]

różaniec

Różaniec na granicach

Vatican Media

„Do Jezusa przez Maryję, w intencji Belgii i całego świata” – to hasło modlitwy różańcowej, która 4 października zjednoczy Belgów w całym kraju. Belgijski „Różaniec na granicach” to oddolna inicjatywa świeckich, zainspirowana przykładem z Polski, która od początku zyskała aprobatę biskupów.

Inicjatywa modlitewna, która 4 października zjednoczy Belgów w całym kraju, organizowana jest od 2018 r. Świeccy katolicy w Belgii zainspirowali się wówczas „Różańcem do granic” zorganizowanym w Polsce w 2017 r. – w setną rocznicę objawień fatimskich – i zachętą papieża Franciszka, by w modlitwie wychodzić poza utarte schematy.
CZYTAJ DALEJ

Czy przyjąłeś już do siebie Boże Słowo?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Dario Acosta/Deutsche Grammophon

Rozważania do Ewangelii Łk 8, 4-15

Sobota, 20 września. Wspomnienie świętych męczenników Andrzeja Kim Taegon, prezbitera, Pawła Chong Hasang i Towarzyszy.
CZYTAJ DALEJ

Bp Jacek Kiciński CMF: Maryjo, potrzebujemy zmiany naszego myślenia, odnowy naszego ducha i życia

2025-09-19 22:09

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Jacek Kiciński wygładza rozważanie apelowa na Jasnej Górze - 19.09.2025

Biskup Jacek Kiciński wygładza rozważanie apelowa na Jasnej Górze - 19.09.2025

Wierni z Archidiecezji Wrocławskiej przybyli na Jasną Górę, aby uczestniczyć w dorocznej pielgrzymce, a w tym w Apelu Jasnogórskim, który tym razem poprowadził biskup Jacek Kiciński CMF. Rozważanie apelowe nawiązywało do 60. rocznicy pamiętnego orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 r.

Biskup Jacek Kiciński CMF przypomniał słowa ówczesnego arcybiskupa Bolesława Kominka, zawarte w historycznym liście: “Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. - Przesłanie zawarte w orędziu staje się dziś ważna i aktualne - wobec wojen, niepokoju i zamętu. W czasie, w którym żyjemy, tak bardzo potrzebujemy pokoju. Pokoju w naszych sercach, rodzinach, wspólnotach parafialnych, całej Ojczyźnie i świecie – mówił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję