Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane”. Słowa z dzisiejszej Ewangelii są wezwaniem do tego, abyśmy w naszym życiu pokładali ufność w Bożą Opatrzność. Wydaje się, że bardzo często zapominamy o obecności Boga w naszym życiu i kiedy przychodzą trudne chwile, sytuacje, to próbujemy zaradzić wszystkiemu po swojemu. Oczywiście, że bardzo trudno jest biednej rodzinie mówić o Bożej Opatrzności. Niezwykle trudno jest głosić prawdę o obecności Bożej bezdomnemu, bezrobotnemu, ale trzeba pamiętać, że prawda o Bożej Opatrzności jest źródłem nadziei w najtrudniejszych sytuacjach.
Reklama
„Można śmiało powiedzieć, że całe dzieje Kościoła to nieustanne i żarliwe poszukiwanie, zgłębianie i proponowanie innym znaków Bożej Opatrzności. Kościół, wspierany mocą Ducha Świętego, postępuje tu za przykładem Chrystusa. Dlatego może, chce oraz musi głosić i nieść światu łaskę oraz wyczucie Bożej Opatrzności, ażeby uwolnić człowieka, którego miłuje, od przytłaczającego ciężaru niewiadomej i powierzyć tej wielkiej, niezmierzonej i ostatecznej tajemnicy miłości, którą jest Bóg” uczył nas bł. Jan Paweł II (katecheza, 30 kwietnia 1986 r.). I dodawał, że „słownictwo chrześcijańskie wzbogaca się w ten sposób o proste wyrażenia, które zarówno obecnie, jak i w przeszłości składają się na dziedzictwo wiary i kultury uczniów Chrystusa: «Bóg to widzi», «Bóg o tym wie», «jeśli Bóg pozwoli», «żyć w obecności Bożej», «niech się dzieje wola Boża», «Bóg pisze prosto nawet na krzywych liniach». Jednym słowem Opatrzność Boża. Głoszenie prawdy o Bożej Opatrzności nie jest wymysłem Kościoła. Choć czerpie on natchnienie także z myśli ludzkiej, to głosi ową prawdę dlatego, że Bóg sam ukazał siebie w taki właśnie sposób, objawiając w dziejach swojego ludu, że Jego stwórcze działanie i dzieło zbawienia są ze sobą nierozerwalnie złączone i należą do tego samego odwiecznego planu” (tamże).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ewangelia Chrystusa jest zapisem o Bożej Opatrzności. Warto też sięgnąć do skarbca duchowości chrześcijańskiej, wypełnionego prawdą o Bożej Opatrzności. Pisał o niej św. Augustyn w „Wyznaniach”, i bł. Jan XXIII w „Dzienniku duszy”. Tak wiele o Bożej Opatrzności znajdziemy również w „Notatkach osobistych” bł. Jana Pawła II.
Kiedy przyjdą trudne chwile, to pamiętajmy, że jest Bóg.