Reklama

Niedziela Kielecka

Dziedzictwo sakralne wśród questingów regionu

Kilka atrakcyjnych wycieczek z questami dotyczy tajemnic ważnych miejsc kultu w diecezji kieleckiej: Wiślicy i Pacanowa. Questing – ta zyskująca na popularności, atrakcyjna forma zwiedzania, łączy dobrą zabawę i odkrywanie miejsc ciekawych, często nieujętych w żadnym przewodniku.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cztery wycieczki pozwolą poznać lepiej dzieje Pacanowa – od czasów najdawniejszych („Spacer po historii Pacanowa”), przez tajemnice kościoła pw. św. Marcina w Pacanowie („Tajemnice Sanktuarium w Pacanowie”), aż po zaczarowany ogród, w którym „zamieszkał” Koziołek Matołek – bohater książek Kornela Makuszyńskiego. Opiekę nad tymi wyprawami sprawuje Europejskie Centrum Bajki im. Koziołka Matołka w Pacanowie.

Warto przypomnieć, że kościół św. Marcina w Pacanowie – sanktuarium Jezusa Konającego, a od 2008 r. bazylika mniejsza, liczy ponad 900 lat historii. Akt erekcji kościoła ma być najstarszym znanym aktem erekcyjnym kościoła wiejskiego. Wystawił go biskup krakowski Maur. Akt erekcyjny nie zachował się w oryginale (widział go biskup krakowski Iwo Odrowąż i przytoczył w nowym przywileju dla pacanowskiego kościoła w 1219 r.).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pierwszy kościół był drewniany, Jan Długosz widział już w Pacanowie świątynię z kamienia i cegły. Była wielokrotnie przebudowywana. Po zniszczeniu w czasie potopu przez wojska księcia Rakoczego kościół został odbudowany w barokowej formie. W XX wieku dwukrotnie niszczyły kościół pożary, najpierw w 1906 r., a później podczas działań wojennych w 1944 r. Z tego ostatniego ocalała jedynie kaplica od południowej strony z figurą Jezusa Konającego. Nie wiadomo, kiedy i skąd ta figura znalazła się w Pacanowie. Według legendy, płynęły kiedyś Wisłą trzy takie. Jedna zatrzymała się w Mogile pod Krakowem, druga w Pacanowie, a trzecia w Warszawie. Pacanowska znajdowała się najpierw w kaplicy szpitalnej pw. Świętego Krzyża. Do kościoła przeniesiona została na początku XVII wieku. Otaczana była i do dziś jest ogromną czcią wiernych. Modlący się przed Jezusem Konającym odzyskiwali zdrowie i otrzymywali inne łaski. Świadczą o tym liczne wota, jakie zostawili w kaplicy.

Inne „przygody” w województwie świętokrzyskim będzie można przeżyć poznając „Ciekawostki z życia Gombrowicza” i jego rodzinnej wsi Małoszyce oraz szukając skarbów ukrytych w ponadtysiącletnim grodzie królewskim – Wiślicy.

Wiślica należy do najstarszych miejscowości w Polsce. Najdawniejsze ślady osadnictwa pochodzą z IX wieku. Wówczas osada była centralnym ośrodkiem państwa Wiślan. Tutaj Kazimierz Wielki ogłosił w 1347 r. statuty wiślickie. Od XVII wieku w wyniku zniszczeń spowodowanych potopem nastąpił schyłek miasta. Po upadku powstania styczniowego Wiślica utraciła prawa miejskie. Bazylika wiślicka to zarazem diecezjalne sanktuarium Matki Bożej Łokietkowej, zwanej Uśmiechniętą. Gotycki, kamienny kościół budowano w latach ok. 1350-1360 i ok. 1370-1380 z fundacji Kazimierza Wielkiego. Wybudowano go na pozostałościach dwu kolejnych kościołów romańskich: kościoła św. Mikołaja (z XI/XII wieku) i kościoła z drugiej połowy XIII wieku. Po uszkodzeniach w 1915 r. wywołanych działaniami wojennymi, kościół został częściowo zrekonstruowany w latach 1919-26. Od 2004 r. posiada tytuł bazyliki mniejszej.

Dzięki nowym questom turyści odwiedzający region mogą poznawać tajemnice, legendy, ciekawe zjawiska przyrodnicze, a przy okazji odpoczywać wśród świętokrzyskich krajobrazów. W nadchodzącym sezonie turystycznym można skorzystać z kolejnych dziesięciu „questingowych” propozycji. Poza Pacanowem, Wiślicą, Małoszycami – to questy związane z Okołem i Tatarami, historią żydowskiego kupca w Ostrowcu Świętokrzyskim, wioską św. Mikołaja i dinozaurami w Bałtowie.

2014-02-27 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piękno w miniaturze

Niedziela Ogólnopolska 31/2018, str. 44-47

[ TEMATY ]

turystyka

Margita Kotas

Stare Miasto w Budvie jest położone na półwyspie

Stare Miasto w Budvie jest położone na półwyspie

Nazywana czarnogórskim Miami i miniaturowym Dubrownikiem. Czarnogórska Budva doświadczona kataklizmem powstała jak feniks z popiołów i nie przestaje zachwycać.

Wielkanocny poranek 15 kwietnia 1979 r. zapowiadał się w Budvie jak każdy świąteczny dzień – spokojny i radosny. Mieszkańcy miasta niespiesznie szykowali się do wyjścia z domów. Pierwszy wstrząs nastąpił o 7.19. Trwał 10 sekund. Po nim przyszły wstrząsy wtórne zgrupowane na dwóch obszarach – wokół Budvy i Ulcinju. Trzęsienie ziemi o sile 7,3 w skali Richtera spowodowało rozległe zniszczenia nie tylko w nadmorskim regionie Czarnogóry, lecz także w północnej Albanii. W samej Budvie w wyniku kataklizmu poważnym zniszczeniom uległa zabytkowa starówka; spośród 400 budynków w nienaruszonym stanie zachowało się zaledwie 8. Znacznym uszkodzeniom uległy także mury obronne. Miasto, jak już nie raz w swojej historii, podniosło się z gruzów; zabytkowe budowle budvańskiej starówki zostały odbudowane kamień po kamieniu. Tragiczne wydarzenia zostały natomiast uwiecznione przez czarnogórskiego kompozytora Branko Zenovicia w suicie „15. april 1979”.
CZYTAJ DALEJ

Jeden z kardynałów na konklawe "poratował" przyszłego papieża... cukierkami

2025-05-14 14:30

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Luis Antonio Tagle

cukierki

Papież Leon XIV

Adobe Stock

Kard. Tagle miał "poratować" przyszłego papieża... cukierkami

Kard. Tagle miał poratować przyszłego papieża... cukierkami

Filipiński kardynał Luis Antonio Tagle w szczególny sposób wspierał papieża Leona XIV na finiszu konklawe. Kard. Tagle powiedział na konferencji prasowej w Rzymie, że kiedy kard. Robert Francis Prevost, który siedział obok niego na konklawe, zdał sobie sprawę podczas liczenia głosów, że zostanie wybrany, zaczął ciężko oddychać, dlatego zaproponował przyszłemu papieżowi słodycze.

„Zawsze mam przy sobie słodycze. Kard. Prevost siedział obok mnie. Kiedy usłyszałem, że ciężko oddycha, zapytałem go: 'Chcesz cukierka? A on odpowiedział: 'Dobrze, daj mi jednego, proszę'”. To był jego „pierwszy `akt miłosierdzia` wobec nowego papieża”, zażartował kard. Tagle, który przed konklawe sam był typowany jako potencjalny następca zmarłego papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję