Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Dar dla rodzin

Biskup Grzegorz Kaszak zainaugurował 15 marca w Sosnowcu 5. edycję Diecezjalnej Akademii Rodziny (DAR). W swoim wystąpieniu mówił na temat problemów polskich rodzin, a także o przestrzeganiu Bożych przykazań

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pasterz Kościoła sosnowieckiego wezwał rodziców i dziadków, by nie dawali przyzwolenia na wzrastającą liczbę konkubinatów. – Nie chodzi o to, by piętnować takie sytuacje, ale by tłumaczyć młodym ludziom, że skoro nie mają przeszkód, chcą być razem, to powinni zawrzeć sakramentalny związek małżeński – przekonywał Ksiądz Biskup.

Biskupa Grzegorza niepokoi również sytuacja demograficzna. – Jeśli dalej będzie utrzymywała się taka tendencja, że małżonkowie nie będą mieć dzieci lub tylko jedno, to za 20 lat zniknie z naszego słownika słowo brat czy siostra – podkreślił. – W takiej sytuacji bardzo ważne jest w opinii biskupa Grzegorza Kaszaka przygotowanie do małżeństwa. – Przygotowanie do małżeństwa, opisane przez papieża Jana Pawła II w adhortacji apostolskiej „Familiaris consortio”, stawia cele, które wykraczają poza wymiar prawny, ponieważ jego horyzontem jest integralne dobro ludzkie i chrześcijańskie, małżonków oraz ich przyszłych dzieci, a ostatecznie świętość ich życia. Jednakże nie można nigdy zapominać, że bezpośrednim celem tego przygotowania jest doprowadzenie do zawarcia prawdziwego małżeństwa w sposób wolny, to znaczy ustanowienie między małżonkami węzła sprawiedliwości i miłości, który cechuje jedność i nierozerwalność, oraz zrodzenie i wychowanie potomstwa – przypomniał Ksiądz Biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugim prelegentem była dr Wanda Półtawska, która przedstawiła temat świętości małżeństwa, świętości rodziny. – Kiedy jako młoda dziewczyna wchodziłam w dorosłe życie, w Polsce rodzina była chroniona – nie istniało prawo do rozwodu czy aborcji. Potem nastąpiła degradacja wartości. Gdy w 1956 r. reżim komunistyczny narzucił niemoralne prawo zezwalające na zabicie dziecka, a zgoda na nie pojawiła się nie tylko w Polsce, ale w całej Europie, to każdy uczciwy w sumieniu człowiek był przerażony. Pamiętam kolejki kobiet, które w tym czasie ustawiały się w klinikach do moich kolegów lekarzy, aby zabić swoje dziecko. Nie mogłam tego zrozumieć. Zareagował na to ks. Karol Wojtyła, wówczas młody kapłan, oraz wielu ludzi na świecie. Zaczęła się dramatyczna walka w obronie dziecka nienarodzonego, zagrożonego przez własnych rodziców, lekarzy i prawo. Jan Paweł II chciał nie tylko ratować dziecko, ale usunąć przyczyny, z powodu których było ono zagrożone. Stąd też pragnął nauczyć ludzi pięknej miłości, bo gdy ludzie kochają się w sposób piękny, to dziecko jest bezpieczne – przekonywała prelegentka.

Reklama

Lekarka przypomniała, że w encyklice „Humanae vitae” Paweł VI napisał, że małżeństwo nie jest wynikiem jakiegoś przypadku lub owocem ewolucji ślepych sił przyrody. Bóg Stwórca ustanowił je mądrze i opatrznościowo w tym celu, aby urzeczywistniać w ludziach swój plan miłości. Małżonkowie mają odczytać Boży plan: co Pan Bóg im daje i czego od nich chce. Wanda Półtawska podkreśliła, że podstawowym zadaniem człowieka jest podążanie ku Bogu, współpraca ze Stwórcą. – Człowiek może to czynić dzięki duszy, która umożliwia jednoczenie się z Bogiem w każdej Komunii świętej. Można by pomyśleć: w takim razie po co nam jeszcze ciało? I tu pojawia się ten niezrozumiały przez ludzi nieprawdopodobny dar ciała ludzkiego, którego teologię rozwinął Jan Paweł II. Ciało ma służyć nie tylko zjednoczeniu z Bogiem, ale również „działaniu z Bogiem”. Stwórca zrezygnował z osobistego stwarzania ludzi i swoją moc stwórczą niejako oddał w ręce człowieka – ojca i matki – i bez ich współudziału nie stwarza nowych osób. Rodzice stają się współpracownikami Boga w dziele stworzenia. Każde dziecko otrzymuje życie od Boga, bo komórki ojca i matki jednoczy Duch Święty. Stąd też Karol Wojtyła nie wahał się mówić o świętości ciała kobiety, ponieważ w niej powstaje cud nowego życia za każdym razem, kiedy staje się matką. A ludzie często nie rozumieją, jakim darem jest rodzicielstwo i niestety bywa, że staje się ono źródłem zbrodni. Istnieje więc problem zrozumienia roli rodziców i ich posłuszeństwa. Oni mają być posłuszni Bogu, a ich dzieci im. Należy świat uczyć cnoty posłuszeństwa, do czego potrzeba przede wszystkim dyscypliny i stawiania sobie wymagań. Jan Paweł II robił wszystko, żeby bronić życia. Kiedy został papieżem, ustanowił Dzień Świętości Życia, bo życie ludzkie jest święte, a każdy człowiek poprzez akt stworzenia podniesiony jest do rangi dziecka Bożego, dziedzica, i należy mu się szacunek – tłumaczyła prelegentka.

Reklama

Wanda Półtawska odniosła się także do in vitro. – Dzisiaj medycyna zagraża świętości rodziny. Obecnie w parlamencie polskim pojawiają się naciski, aby poprzeć prawo ludzi do decydowania o tym, kiedy i gdzie ma się pojawić dziecko. Pragnienie posiadania dziecka przez pary małżeńskie, które nie mogą go mieć, przedstawia się bardzo pięknie. Jednak dążenie do jego realizacji za wszelką cenę prowadzi do grzechu, jakiego nie znały poprzednie pokolenia – do gwałtu stworzenia na Stwórcy. Ludzie dokonują go, zabijając dziecko już poczęte przez Boga albo wymuszając sztucznie życie dziecka, techniką weterynaryjną, tak jak się to robi u zwierząt. Kobiety poddają się tej haniebnej roli, mając zwolenników. Nie rozumieją wielkiej godności osoby ludzkiej. (…) Życie ma rodzić się z miłości, w serdecznym uścisku matki i ojca – przekonywała.

Kolejne spotkanie DAR odbędzie się 26 kwietnia, jak zawsze w auli konferencyjnej Wydziału Nauk o Ziemi UŚ w Sosnowcu. Wykład o roli Kościoła katolickiego w narodzie polskim wygłosi ks. prof. Jerzy Kułaczkowski. Natomiast w drugiej części będzie można wysłuchać recytacji wierszy o Janie Pawle II napisanych przez poetów z Zagłębia.

2014-03-26 12:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z pasją do „Nieba”

Niedziela warszawska 1/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

pomoc

inicjatywa

Anna Kryszczuk

Sklep charytatywny "Niebo"

Sklep charytatywny

Napis na chodniku przed sklepem mówi sam za siebie: „Byłeś już w niebie?”. Kto raz tu przyszedł, zwykle powraca

Dzień dobry! Co dziś nowego przyszło? Szukam spodni w małym rozmiarze dla syna – rzuca z uśmiechem wchodzący klient. „Niebo”, to sklep z używaną odzieżą, miejsce wymiany doświadczeń oraz spotkań osób, którym bliska jest pasja życia. Koncentruje się tu lokalne życie i krzyżują ludzkie ścieżki. Ostatnio odbyła się w połowie grudnia impreza pod hasłem „Razem tworzymy niebo”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję