Reklama

Niedziela Lubelska

W sercu pozostał smutek. Rocznica katastrofy smoleńskiej

Nie straciłam męża bezowocnie; zginął za Polskę, za nas wszystkich - mówi pani Alina Wojtas.

2025-04-11 05:41

Ze zbiorów rodzinnych państwa Wojtasów

Alina i Edward Wojtasowie podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej .

Alina i Edward Wojtasowie podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej .

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród ofiar katastrofy smoleńskiej było kilka osób związanych z Lubelszczyzną. Ich bliscy nadal przeżywają tamtą tragedię; jakimś pocieszeniem są piękne gesty upamiętniające tych, którzy wraz z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim zginęli w sobotni poranek 10 kwietnia 2010 roku.

To miała być krótka podróż

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Alina Wojtas, wdowa po śp. Edwardzie Wojtasie, wspomina: - „Poszłam rano po zakupy spożywcze i najpierw usłyszałam od sprzedawcy, że coś się dzieje z samolotem prezydenta i nie mógł wylądować w Smoleńsku. Biegłam do domu i cały czas odmawiałam Zdrowaś Maryjo…”. W mieszkaniu włączyła telewizor, na pasku informacyjnym przeczytała, że samolot rozbił się i że zginęli wszyscy pasażerowie. Wtedy, razem z dwiema córkami, zrozumiała, że straciły męża i ojca. Pożegnała się z nim poprzedniego dnia wieczorem, kiedy jechał z Lublina do Warszawy, razem ze swoim bliskim kolegą, posłem Janem Łopatą. Zabrał ze sobą tylko paszport, telefon i parasol; pogoda była deszczowa. To miała być krótka podróż, planował powrót pociągiem i umówił się z żoną, że odbierze go w sobotę wieczorem z dworca. Za kilka godzin w domu państwa Wojtasów pojawili się ze słowami otuchy przyjaciele i znajomi, również księża, a także najbliżsi z rodziny. – Leciał, wydawało się, najbardziej bezpiecznym samolotem, prezydenckim. Trudno się z tym pogodzić – mówi pani Alina.

Reklama

Nasz reprezentant w niebie

Edward Wojtas tuż przed katastrofą objął mandat posła do Parlamentu Europejskiego. Pochodził z rolniczej rodziny nad Wisłą. W Lublinie studiował ekonomię, na otrzęsinach studenckich poznał przyszłą żonę. Całe jego życie zawodowe związane było z pracą w administracji, najpierw samorządowej, a wreszcie w funkcji posła do polskiego sejmu i do Brukseli. Z domu rodzinnego wyniósł żywą wiarę, razem z rodzicami codziennie wieczorem klękał do wspólnej modlitwy. Najbliżsi pana Edwarda wspominają, że nie zapominał o codziennym pacierzu. Potrafił dostrzegać trudną sytuację ubogich, wspierał finansowo Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta; tam zostały przekazane ubrania i inne rzeczy po nim. Pielgrzymował z rodziną do Ziemi Świętej i kilkukrotnie do Rzymu. Bardzo lubił śpiewać i jego donośny głos słychać było w czasie Mszy św. w kościele. – Pan Edward przygotowywał się, żeby reprezentować nas w europarlamencie w Brukseli. Bóg pokierował inaczej. Będzie reprezentował nas przed Bożym tronem, w najwyższej instancji – powiedział w homilii pogrzebowej abp Józef Życiński.

Związani z Lubelszczyzną

W katastrofie smoleńskiej zginęły również inne osoby związane z naszym regionem. Janusz Krupski, dyrektor Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, urodził się w Lublinie, ukończył historię na KUL, w opozycji antykomunistycznej wydawał miesięcznik katolików „Spotkania”. Na KUL-u kształcił się także Mariusz Handzlik, minister w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, urzędnik państwowy. Dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik był absolwentem Szkoły Orląt w Dęblinie; z Ryk pochodził Wojciech Lubiński, osobisty lekarz prezydenta Kaczyńskiego, a z Michowa ks. ppł. Jan Osiński, kapelan wojskowy. Ryszard Kaczorowski, prezydent Polski na uchodźstwie, był honorowym obywatelem Lublina.

Najbardziej uroczyście upamiętniona jest postać Edwarda Wojtasa, jego imię nosi nowy most na Wiśle, łączący nasz region z centralną Polską. Co roku przyznawana jest również nagroda imienia posła za szczególne osiągnięcia kulturalne lub społeczne. – Rany się zabliźniły, ale tylko na wierzchu; w głębi serca pozostaje smutek. Pociesza przekonanie, że nie straciłam męża bezowocnie, ale że zginął za Polskę, za nas wszystkich - mówi pani Alina Wojtas.

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieskie rozważania na nabożeństwo w Koleoseum: Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze

2025-04-18 12:40

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Vatican Media

Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości - napisał Ojciec Święty w rozważaniach, które dziś zostaną odczytane przy poszczególnych stacjach Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum.

Franciszek we wstępie wskazał, że droga Zbawiciela „nas kosztuje”. W świecie, który wszystko kalkuluje, bezinteresowność ma wysoką cenę. „W darze, natomiast, wszystko rozkwita na nowo: miasto podzielone na różne ugrupowania i rozdarte konfliktami zmierza ku pojednaniu; wypalona religijność odkrywa na nowo płodność Bożych obietnic; nawet serce z kamienia może przemienić się w serce z ciała” - napisał Papież.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Msza Krzyżma Świętego

2025-04-18 22:48

Biuro Prasowe AK

    - Te święte trzy dni, które otwierają się dzisiaj przed nami, to szczególna okazja, by wejść, na ile się da, w głębię tajemnic Jezusa Chrystusa, Jednorodzonego Syna Bożego, Boskiego Logosu, który dla nas i dla naszego zbawienia przyjął ciało z Maryi Dziewicy – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy Krzyżma Świętego w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku homilii arcybiskup postawił pytanie: kim jest Jezus Chrystus? Podkreślił, że nurtowało ono mieszkańców już Nazaretu w odczytanej w Liturgii Słowa ewangelicznej scenie. Dla nich jednak Chrystus na zawsze miał pozostać tylko synem Józefa – cieśli. – Czytając Ewangelię, zdajemy sobie sprawę, że wielokrotnie, mimo cudów dokonywanych przez Jezusa, mimo nadzwyczajnej mądrości Jego nauczania, wracał problem, kim On jest – zauważył metropolita i wskazał, że prawda o Jezusie – Synu Bożym przyjęła swój najbardziej dramatyczny wyraz przed sądem Kajfasza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję