Reklama

Polska

Lednica 2014. Dlaczego o synostwie?

Niedziela Ogólnopolska 22/2014, str. 48

[ TEMATY ]

Lednica

Magdalena Niebudek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lednickie Spotkania Młodych nad brzegami jeziora Lednica stały się integralnym elementem krajobrazu polskiego duszpasterstwa młodych. Pobłogosławione i wykarmione słowem Jana Pawła II rozpoczęły swoje samodzielne życie pod życzliwym okiem Prymasa Polski. Każdy kolejny z okien swej siedziby w Gnieźnie doskonale widzi Bramę Rybę i Pola Lednickie.

Po jednorazowych okazjonalnych tematach nadszedł czas na planowanie. Zbliża się 1050-lecie chrztu Polski w roku 966. Starsi pamiętają Millenium w roku 1966. Ale słuszna jest decyzja, aby obchodzić 1050-lecie chrztu Polski, bo tak szybko biegnie czas. Roman Brandstaetter mawiał: Ojcze, trzeba uczyć się uprawiać pamięć. W ramach tej uprawy pamięci warto przypomnieć rzecz oczywistą – że zostaliśmy ochrzczeni: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlatego rozpoczęliśmy przed rokiem: „W imię Ojca”. Treścią nabożeństwa było ojcostwo Boże. To, że Bóg jest Ojcem, następnie to, że my mamy ojców, oraz że kiedyś sami będziemy ojcami. Tak przebiegał tor myślenia. W bieżącym roku nadszedł czas na temat synostwa Bożego. To znaczy dziecięctwa. Po to, aby w roku przyszłym podjąć temat Ducha Świętego i ostatecznie w roku 2016 wyśpiewać, wykrzyczeć dziękczynne AMEN.

Ale zanim to nastąpi, staramy się przygotować spotkanie na temat: „W imię Syna”.

Reklama

Spotkanie poprzedzi nabożeństwo pokutne i spowiedź wszystkich uczestników – jako synowie idziemy do Ojca Miłosierdzia. Poprowadzi je jałmużnik papieski abp Konrad Krajewski. Po spowiedzi każdy będzie namaszczony olejem poświęconym przez papieża Franciszka i będzie mógł dotknąć Chrystusa, obecnego w monstrancji na polu spowiedzi. Pragniemy poprosić księży, aby przybyli z monstrancjami i uobecnili Chrystusa Zmartwychwstałego i Miłosiernego pośród tego zgromadzenia. Potem w trzech aktach zbliżymy się do tajemnicy synostwa Jezusa i, analogicznie, do tajemnicy naszego synostwa, aby odważnie spojrzeć na wynikające z tego powinności.

Pragniemy przypatrzyć się bliżej synostwu Jezusa, który został posłany na nasz świat, aby objawić Ojca. Chrystus jako listonosz z listem miłosnym od Ojca do nas. Pragniemy sobie uświadomić, że każdy z nas jest synem, córką. Pragniemy rozdawać pierścienie jako symbol godności i przynależności do Ojca i Jego miłości oraz banknoty wdzięczności, aby po powrocie do domu można je było wręczyć rodzicom jako podziękowanie za życie, wychowanie i wiarę.

Trzecia i czwarta część nabożeństwa dotyczyć będzie aplikacji prawdy o synostwie Jezusa do naszej konkretnej sytuacji. Jesteśmy synami własnych rodziców, Ojczyzny, Kościoła. Życie i wiarę trzeba przekazać. Dlatego istotnym punktem spotkania będzie przywiezienie z Ostrowa Lednickiego poświęconego ognia i zapalenie znicza wiary na Polach Lednickich.

Świadomość synostwa Jezusa i naszego w nim uczestnictwa należy przekuć na obowiązek, misję, zadanie. Mocny tą świadomością jestem posłany jak Chrystus. Muszę nauczyć się żyć dla drugich. Podjąć walkę z egoizmem i egocentryzmem. Użyczyć swoich oczu, uszu, rąk i nóg Chrystusowi.

Dla wszystkich części nabożeństwa będzie odpowiednia inscenizacja, aby poważne i głębokie treści wiary każdy mógł dobrze zapamiętać i zatrzymać w sobie jako skarb.

Nasze symbole poniosą i zachowają poważną treść i przesłanie nabożeństwa. Dowód lednicki będzie przypominał o przynależności do wspólnoty lednickiej, której istotą jest wybór Chrystusa. Pierścień o osobistej przynależności do Chrystusa, a lednicki banknot wdzięczności pomoże wyrazić i przekazać wdzięczność za życie, wychowanie i wiarę. Niech Chrystus umacnia nas w czynieniu dobra.

2014-05-27 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lednickie "Amen", czyli o przygotowaniach do XX Spotkania Młodych Lednica 2000

[ TEMATY ]

Lednica

Episkopat.pl

Trwają przygotowania do dwudziestego Spotkania Młodych na Polach Lednickich. Wszyscy zastanawiają się jak będzie wyglądać ten szczególny dzień bez Ojca Jana Góry - założyciela wspólnoty i pomysłodawcy tego corocznego, czerwcowego święta młodych u źródeł chrzcielnych Polski. Na to pytanie odpowiada pewnym głosem ojciec Wojciech Prus OP - duszpasterz Wspólnoty Lednickiej z Poznania: „Dlaczego bez ojca Jana? A kto powiedział, że będzie bez Ojca Jana?”
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Kilka faktów o Leonie XIV

2025-05-12 21:36

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Leon XIV ma opinię człowieka cichego, ale zdecydowanego. Cechuje go głęboki wewnętrzny pokój. Uważnie słucha, rzadko przerywa, często się uśmiecha. Jego decyzje wynikają nie z pośpiechu, ale z modlitwy.

Jest zakorzeniony w duchowości św. Augustyna. Jako swoje biskupie motto wybrał słowa: „In Illo uno unum – Jedno w Jednym”, mówiące o jedności w Chrystusie ponad podziałami i różnicami. Papież nie tylko mówi o pokoju – on go w sobie niesie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję