Reklama

Odsłony

Przez ciemność i samotność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie cieszy dzień, gdy nie czekało się nań ciemną nocą; nie kocha się czyjejś bliskości, jeśli nie tęskniło się do niej przez nieobecność.

*

Reklama

Na północy Minnesoty w lipcowy wieczór zdarzyła mi się rozmowa z Indianinem ze szczepu Czejenów. Zaczął od wyjaśnienia mi pojęcia Minnesota, oznaczającego „wodę, w której przegląda się niebo”, by zaraz dodać: – Przez te światła waszych miast coraz gorzej widać gwiazdy. Wy zresztą chyba już nie patrzycie nocą w niebo, więc ono wam nic nie mówi. Wystarczy wam patrzenie w te tańczące na szkle kolorowe cienie... Tak mówił o telewizji, a potem o niedobrym nieustannym śnie, w jakim żyje większość ludzi w miastach, bo nie poznali prawdziwie ciemnej nocy. Wpatrywał się w gęstniejącą ciemność lasu przed nami. – Dlatego wasze dzieci, nie poznając smaku życiu, gardzą nim, podczas gdy my swoje dzieci uczymy to życie kochać – powiedział.Na moje pytanie, w jaki sposób uczą dzieci kochać życie, odpowiedział opowieścią: – Powiem ci, jak było ze mną, ale tak jest też z innymi Czejenami, Dakotami czy Siuksami. Miałem dziesięć lat, gdy matka swoim milczeniem i łzami dała mi znać, że tej nocy coś się ze mną zdarzy. Wieczorem mój ojciec zabrał mnie do lasu takiego jak ten. Na polanie przy strumieniu kazał mi usiąść na zwalonym pniu i zawiązał mi przepaską oczy. Powiedział bardzo poważnie, że zanim nie poczuję na oczach wschodzącego słońca, nie mam prawa zdjąć tej przepaski ani ruszyć się z pnia. Czułem, że od tego zależy mój los. Poczułem ten otaczający mnie mrok także w sobie samym – w lęku i drżeniu. Noc była pełna odgłosów puszczy. Wiedziałem, że nad ten strumień przychodzą wilki i niedźwiedzie, że bywają tu uciekinierzy z więzienia. Narastał szum wiatru i od strony bagien słyszałem zawodzenie kojotów czy duchów topielców. Z całej siły trzymałem się pnia, by nie zerwać przepaski i nie uciec na oślep, gdy lunął deszcz i rozległy się grzmoty piorunów. Nieopodal runęło z trzaskiem drzewo… Płakałem prawie z żalu do ojca, że mnie tu zostawił, że zmusza mnie do nieludzkich prób, że jest bez serca, śpiąc sobie w swoim tipi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wytrwałem – sam nie wiem. Nawet przysnąłem, gdy burza minęła. Rano, trzęsąc się z zimna, lecz czując na twarzy pierwsze promienie słońca, ściągnąłem przepaskę. Zrazu oślepiony światłem, po chwili ze zdumieniem dostrzegłem… ojca, jak siedzi na tym samym pniu parę metrów dalej i uważnie wpatruje się we mnie. Siedział tak całą noc. Powiedział tylko, że nie jestem już chłopcem, lecz wojownikiem... Indianin umilkł. Noc była naprawdę mroczna i cicha. Na niebie było widać coraz więcej gwiazd.

*

Nie znając prawdziwie ciemnych nocy, nie wiemy też, co znaczy „noc wiary”. I nie znamy przez to blasku światła, bo za szybko ściągamy przepaski, jakie Pan Bóg zawiązuje nam na oczach i duszy.

2014-07-01 13:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrzęd zamknięcia trumny z ciałem Papieża Franciszka

2025-04-25 22:15

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican Media

Wieczorem, o godz. 20:00, przy Ołtarzu Konfesji w Bazylice Świętego Piotra, zgodnie z zapowiedzią, odbył się obrzęd zamknięcia trumny Papieża Rzymskiego.

Podczas ceremonii, której przewodniczył kardynał kamerling, Mistrz Celebracji Liturgicznych odczytano akt, który na zakończenie uroczystości złożono w trumnie.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Wierni od świtu pod Bazyliką Matki Bożej Większej: „Tu pożegnamy naszego Franciszka”

2025-04-26 10:17

[ TEMATY ]

wierni

Bazylika Matki Bożej Większej

śmierć Franciszka

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

Byli jednymi z ostatnich, którzy w piątek wieczorem pożegnali papieża w bazylice watykańskiej. „Myśleliśmy, że nam się już nie uda, bo dotarliśmy już po wyznaczonej godzinie zamknięcia placu św. Piotra, ale porządkowi nas jeszcze wpuścili. Panowała ogromna życzliwość” - opowiadają pielgrzymi z włoskiej Apulii.

Mamy za co dziękować
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję