Podczas Tygodnia św. Krzysztofa parafianie z Zabrzega podczas każdej Mszy św. modlą się o bezpieczeństwo i kulturę na drogach oraz mogą złożyć ofiarę w ramach akcji: „Św. Krzysztof 1 gr za 1 km”. Jak zaznacza proboszcz parafii ks. kan. Jacek Kobiałka, kontynuuje tradycję, którą zastał, gdy przyszedł na tę parafię.
Wspierali groszem za kilometr
Inspiracją do organizowania Tygodnia św. Krzysztofa była dla Proboszcza również odezwa krajowego duszpasterza kierowców ks. Mariana Midury, a jednocześnie kapłana związanego z misjami. Apostolstwo Misyjne św. Krzysztofa opracowuje specjalne materiały na Tydzień św. Krzysztofa, które w tym roku także zostały nadesłane do naszej parafii. My je włączyliśmy do każdej Mszy św. niedzielnej i w tygodniu. Bezpieczeństwa nigdy za wiele. Tradycyjnie przy okazji Tygodnia św. Krzysztofa dołączymy się do wsparcia pracy naszych misjonarzy akcją „1 grosz za przejechany kilometr”. Dzięki temu wspieramy misje, pomagając misjonarzom w Tanzanii w zakupie środków transportu. To jest dobrowolna ofiara. Każdy sobie w sumieniu ustala ofiarę i takową składa przy okazji poświęcenia pojazdu czy odnowienia poświęcenia. I każdy, kto to poświęcenie odnawia, otrzymuje modlitwy w formie obrazków czy naklejek mówi ks. Jacek Kobiałka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W ciągu tygodnia modlitwy przez wstawiennictwo św. Krzysztofa w tej parafii są dołączone do modlitwy wiernych, ale Msze św. są rozbudowane według zaproponowanego programu Apostolstwa Misyjnego św. Krzysztofa. Wykorzystujemy sugestie programu także w homilii. Nawet wykorzystaliśmy odezwę Krajowego Duszpasterza Kierowców, która była konsultowana z policją. Sama modlitwa w niedzielę po Mszy św. tutaj polega na tym, że przypominany „10 przykazań dobrego kierowcy”. Po niej jest modlitwa o bezpieczną i ostrożną jazdę, a także modlimy się za tych, którzy w tym roku zginęli tragicznie w wypadkach samochodowych, na drogach dodaje Proboszcz.
Zawsze otwarci na kult maryjny
W parafii rozwija się również kult maryjny. Kapłan podkreśla, że są zawsze otwarci na kult maryjny: Od 3 lat mamy tutaj nabożeństwa fatimskie. Odprawiany nabożeństwa środowe do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Chcemy rozwijać kult maryjny. Istnieje tutaj wspólnota Dzieci Maryi, które spotykają się w sobotę. To wspólnota działa prężnie dzięki pomocy Elżbietanek, które opiekują się kołem dzieci mówi ks. Jacek Kobiałka.
We wnętrzu kościoła z prawej strony świątyni przykuwa uwagę ołtarz z oryginalnym obrazem Maryi: To jest wizerunek Matki Bożej Słuchającej. Ona ma ucho odsłonięte. Obraz należy do cyklu Maryi Słuchających. O tym dowiedziałem się, kiedy byłem w Kalwarii Pacławskiej, gdyż ten wizerunek jest podobny do tamtego. Przed tym wizerunkiem Matki Bożej mamy koronę na znak, że Maryja króluje, uprasza zdrowie, pociesza i nas tu gromadzi. Ten obraz wraz z ołtarzem był odnawiany. Na ołtarzu znajdują się też relikwie św. Jana Pawła II, dlatego, ponieważ przed tym obrazem modliliśmy się o szybkie wyniesienie Papieża na ołtarze podkreśla Proboszcz.
Odnowiona świątynia
Obecny kościół św. Józefa rozpoczęto budować 18 września 1786 r., kiedy to proboszcz i dziekan bielski ks. Jan Szczyrba poświęcił fundamenty. Rok później 30 września 1787 r. komisarz biskupa wrocławskiego, ks. dziekan Antoni Lohn z Cieszyna, poświęcił barokową jednonawową świątynię. W ostatnich latach przeprowadzono w kościele prace renowacyjne ścisłe nadzorowane przez konserwatora zabytków. Odnowiono prezbiterium z obrazem św. Józefa w ołtarzu głównym (boczne ołtarze poświęcone są Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Najświętszej Maryi Pannie) oraz wykonano szereg innych prac. Jak zaznacza proboszcz, wszystko zrobiono dzięki ofiarom parafian. Tutaj mamy także odnowiony rok temu mur wskazuje na mur do którego cegłę przywieźliśmy z Hanoweru, gdyż tam robią jedynie taką cegłę, która odtwarza stare mury. Taką decyzję podjął konserwator. Poprzedni mur liczył sto lat i nie miał fundamentu. Rosły przy nim potężne drzewa, które korzeniami rozsadzały mur i niszczyły go. Trzeba było go odnowić, a poza tym chcieliśmy poszerzyć obejście kościoła, gdyż podczas procesji było ciasno dodaje ks. Jacek Kobiałka. Warto dodać, że z tej parafii pochodzi ks. prał. Józef Londzin (1862-1929), kapłan, działacz społeczny i polityczny, człowiek szczególnie zasłużony dla Śląska Cieszyńskiego.