Reklama

Niedziela w Warszawie

Ks. Jerzy dla młodzieży

Historia obrazkowa, prezentacja multimedialna albo rozprawka pisemna – na takie prace czekają organizatorzy ogólnopolskiego konkursu wiedzy o bł. Jerzym Popiełuszce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konkurować będą ze sobą uczniowie starszych klas szkół podstawowych oraz gimnazjaliści.

– Od dawna zastanawialiśmy się w jaki sposób uczcić 30. rocznicę śmierci naszego patrona. Myślę, że propagowanie wśród dzieci i młodzieży wiedzy oraz kultu ks. Popiełuszki jest dobrym pomysłem – mówi „Niedzieli” Tomasz Kowalczyk, dyrektor gimnazjum im. bł. Jerzego Popiełuszki na Bielanach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konkurs „Jerzy Popiełuszko – człowiek Prawdy, który zło dobrem zwyciężał” podzielony jest na przedziały wiekowe. Uczniowie będą rywalizować także w dwóch kategoriach.

Reklama

– Pierwszy etap konkursu polega na samodzielnym napisaniu dłuższej rozprawki lub na wykonaniu pracy plastycznej. Z nadesłanych prac nasza komisja wyłoni uczniów, którzy przejdą do kolejnego etapu – tłumaczy Marcin Królak z Centrum Kultury Dobre Miejsce, które jest współorganizatorem konkursu. – Drugi etap będzie miał charakter olimpiady wiedzy o życiu bł. ks. Popiełuszki.

Finał konkursu zostanie zwieńczony uroczystą galą w sali widowiskowej „Dobrego Miejsca” na Bielanach. Wszyscy dostaną pamiątkowe dyplomy i medale, a dla laureatów przewidziane są atrakcyjne nagrody rzeczowe.

Organizatorzy liczą na to, że prac będzie dużo, a najlepsze zostaną pokazane na wystawie. – Chcielibyśmy w przyszłości wydać pokonkursową publikację, a z prac plastycznych może powstanie album lub komiks – mówi Kowalczyk.

Głównym celem konkursu jest pokazanie młodym, że przesłanie ks. Popiełuszki nadal jest aktualne. – On może być autorytetem i idolem dla gimnazjalistów, ale nie możemy ich zanudzać – przekonuje Tomasz Kowalczyk. – Trzeba pokazać człowieka z krwi i kości, a nie odległą postać ze spiżu.

Harmonogram i regulamin konkursu można znaleźć na stronach internetowych: www.popieluszko.edu.pl i www.dobremiejsce.org

2014-09-17 15:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz Popiełuszko był prawdziwym świadkiem miłosierdzia

[ TEMATY ]

bł. Jerzy Popiełuszko

ks. Jerzy Popiełuszko

kard. Kazimierz Nycz

Grzegorz Jakubowski / KPRP

Msza św. w sanktuarium bł. Księdz Popiełuszki przy parafii św. Stanisława Kostki na Żoliborzu w Warszawie w 32. rocznice męczeńskiej śmierci ks. Jerzego

Msza św. w sanktuarium bł. Księdz Popiełuszki przy parafii św. Stanisława Kostki na Żoliborzu w Warszawie w 32. rocznice męczeńskiej śmierci ks. Jerzego

Ksiądz Popiełuszko był prawdziwym świadkiem miłosierdzia - powiedział metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas Mszy świętej w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu w 32. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. księdza Popiełuszki. W liturgii wzięli udział politycy i działacze „Solidarności”, której patronem jest ks. Jerzy.

Nawiązując do Ewangelii o obumierającym ziarnie, metropolita warszawski przypomniał, że Kościół i Eucharystia są owocami ziarna, które obumarło na krzyżu – Jezusa Chrystusa. Podkreślił, że człowiek musi obumierać i poświęcać się z dnia na dzień. Jako przykład takiej postawy wskazał kanonizowaną niedawno Matkę Teresę z Kalkuty oraz św. Joannę Berettę Mollę.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję