Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Dziękujmy Panu, bo jest dobry (1)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do dziękowania zachęca nas dzisiejsza Ewangelia, w której został przypomniany epizod o uzdrowieniu przez Jezusa dziesięciu trędowatych. Jeden z dziesięciu trędowatych, „widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu” (Łk 17,15-16). Pozostali uzyskali zdrowie i poszli dalej. Nic więcej – poza uzdrowieniem – w nich się nie stało. Tylko ten, który wrócił, żeby podziękować, naprawdę się przemienił – i fizycznie, i duchowo. Odpowiedział gestem wiary, odpowiedział wdzięcznością. „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła!” (Łk 17,19) – powiedział mu Jezus, gdy ten wrócił, aby podziękować. Ewangelistom wydarzenie to zapadło w pamięć, prawdopodobnie właśnie z powodu tego dziesiątego trędowatego. Cała bowiem uwaga w dzisiejszej Ewangelii koncentruje się na nim. Stąd też można powiedzieć, że przesłanie dzisiejszej Ewangelii mówi o pięknie i wadze wdzięczności; mówi o tym, że głoszenie wielkości Boga i dziękowanie Mu stanowią istotę Kościoła i chrześcijaństwa.

Co chcemy wyrazić, kiedy mówimy komuś słowo: „dziękuję?”. Najpierw zapytajmy, co oznacza słowo „dziękuję” mówione do Pana Boga. Mówić Bogu „dziękuję”, to mówić Mu „tak” – „tak” jako Dawcy, jako Stwórcy. Jest to zaakceptowanie tego, czym jesteśmy, czyli że jesteśmy Jego stworzeniem, że jesteśmy także Jego dłużnikami. „Co masz, czego byś nie otrzymał” – mówi Pismo Święte. Przyjęcie takiej postawy wobec Boga winno być dobrowolne i radosne, na wzór dzieci, które otrzymują coś od taty lub mamy, bez poczucia upokorzenia i umniejszenia. Mówić Bogu „dziękuję” oznacza: – jestem szczęśliwy, że tak jest, że Ty jesteś Bogiem, a ja Twoim stworzeniem, Twoim kochanym dzieckiem!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W podobnej postawie wypowiadamy słowo „dziękuję” do drugiego człowieka. Wyrażam ci wdzięczność za dobro, które otrzymałem, na które nie zasłużyłem. Mam świadomość, że dzięki tobie świat jest piękny, że dzięki tobie zostałem ocalony, że warto żyć, warto być dobrym.

Reklama

W refleksji nad dziękowaniem ważne jest zastanowienie się nad pytaniem, dlaczego niektórzy ludzie mają kłopoty z dziękowaniem? W dziękowaniu przeszkadza nam zwykle nasz grzech. Grzech jest bowiem niechęcią do mówienia Bogu „dziękuję”, do uznania się za stworzenie. „Będziesz jak Bóg”, czyli nie będziesz musiał nikomu dziękować, będziesz w pełni samodzielny, nie będziesz nikomu niczego zawdzięczał. Taką postawę przyjął Lucyfer. Był najwspanialszym ze stworzeń, ale wiedział, że musi za to dziękować Bogu. Co więc zrobił? Wolał być najnieszczęśliwszym ze stworzeń, ale być nim na własny rachunek, niż najszczęśliwszym ze stworzeń, ale zawdzięczać to Bogu. Zamiast „dziękuję”, czyli „tak”, powiedział Bogu swe niewdzięczne „nie”: „non serviam”, „nie będę służyć” (por. Jr 2,20). Ludzie, którzy odziedziczyli po Lucyferze postawę pychy, mają duże kłopoty z dziękowaniem. Nie potrafią dziękować ani Bogu, ani ludziom.

(Fragment homilii wygłoszonej w bazylice pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Strzegomiu podczas wojewódzkich i diecezjalnych dożynek 2014 r., transmitowana przez Telewizję Polonia).

Oprac. Julia A. Lewandowska

2014-09-24 15:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękujmy Panu, bo jest dobry (2)

Niedziela świdnicka 40/2014, str. 5

[ TEMATY ]

dziękowanie

Magdalena Pijewska/Niedziela

Komu i za co winniśmy dziękować? Odpowiedź na pierwsze pytanie nie sprawia nam trudności. Wiemy, że są dwa główne ukierunkowania naszego dziękowania. Wdzięczność winniśmy okazywać zawsze Panu Bogu i ludziom. Bóg jest naszym pierwszym dobroczyńcą. Jemu zawdzięczamy nasze istnienie. Na każdym kroku, w każdym momencie od Niego zależymy. Jesteśmy też w jakimś stopniu zależni od ludzi. Najpierw jesteśmy uzależnieni od naszych rodziców. Gdy byliśmy niemowlętami, byliśmy nieporadni. Jeśli nie mielibyśmy opieki, nie przeżylibyśmy pierwszego etapu naszego życia. Także w trakcie młodzieńczego, dorosłego, a zwłaszcza starczego okresu naszego życia, jesteśmy zdani na wsparcie drugich. Tak wiele korzystamy i czerpiemy z dokonań naszych bliźnich, z ich pracy, z ich mądrości i dobroci. To wszystko winno nas usposabiać do wdzięczności. Życie w pojedynkę nie jest możliwe. Zawsze jest tak, że komuś coś zawdzięczamy.

CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję