Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

90. rocznica podniesienia Kopca Unii Horodelskiej

Od najdawniejszych czasów ludzkość usiłowała utrwalić i upamiętnić jakieś ważne wydarzenia lub osoby. W tym celu wznoszono ciekawe i oryginalne budowle albo po prostu usypywano kurhany lub kopce. Tradycja sypania kopców jest także dobrze znana w kulturze polskiej. Wznoszono kopce bardzo okazałe, albo małe i skromne w miejscach związanych z naszą historią. Te małe najczęściej są pięknie wkomponowane w wiejski lub leśny krajobraz. Taki kopiec wyłaniający się z pól obsianych zbożem znajduje się w malowniczym Horodle.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 39/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

historia

Ks. Henryk Krukowski

Uroczystość 150-lecia kopca

Uroczystość 150-lecia kopca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W roku 2011 uroczyście świętowano 150-lecie „Zjazdu Horodelskiego”, czyli wielkiej patriotycznej manifestacji na polach w pobliżu miasteczka, mającej na celu odnowienie Unii Horodelskiej z 1413 r., a także zaprotestowanie przeciw rozbiorom Polski. Na pamiątkę tego wydarzenia usypano niewielki kopiec, na którym umieszczono drewniany dębowy krzyż. Ten symbol w czasach niewoli przypominał wielkość dawnej Rzeczpospolitej, dlatego był bardzo znienawidzony przez Rosjan. Zaborca uczynił wszystko, aby historię tego miejsca wymazać z ludzkiej pamięci, a czas i nieuświadomieni ludzie też swoje zrobili.

„Lata szły... Z powierzchni ziemi znikały jego kształty. Lemiesz z każdą wiosną, jesienią rozrywał i zacierał tak znienawidzone przez wrogów świadectwo prawdy, bo przecież przypominał im ich nikczemność. O nieznanym prawie wzniesieniu... tylko nieliczni pamiętali”. (Leon Szymański w: Horodło praca zbiorowa pod redakcją T. Piotrowicza, Hrubieszów 1928).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do grona tych nielicznych należała wielka patriotka Maria Cieszkowska, uczestniczka i współorganizatorka wydarzeń w Horodle w roku 1861, ona to rzuciła myśl, aby to miejsce uratować. Idee tę podchwycili ludzie młodzi, szczególnie studenci. Po powrocie młodzieży z uczelni i założeniu obozów przysposobienia wojskowego, zawiązał się 26 lipca 1924 r. komitet organizacyjny, na czele którego stał Wacław Bielicki, student Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie. Na zebraniu organizacyjnym 26 lipca 1924 r. we dworze w Wieniawce k. Horodła powstał plan do zrealizowania tego zamiaru. Do komitetu powołano ludzi zapalonych tą ideą, w sumie 12 osób. Na członków honorowych powołano reprezentantów rządu, duchowieństwa, ludzi zasłużonych i ofiarnych. Komitet zbierał się jeszcze kilkakrotnie, a obrady toczyły się pod hasłem pobudzenia do akcji sypania kopca najszerszych warstw społeczeństwa polskiego. Wysłano artykuły do 47 redakcji gazet, rozesłano tysiące odezw i ulotek po całej Polsce. Prace ruszyły z miejsca, przywożono 90 do 100 furmanek ziemi dziennie, ale to wszystko za mało. Organizatorzy zrozumieli, że w takim tempie prace będą trwać bardzo długo, a czas nagli. Postanowiono więc w dość trudnym terenie ułożyć kilka kilometrów torów dla kolejki wąskotorowej. Pożyczono ze stacji kolejowej w Uściługu i z cukrowni Strzyżów kilkanaście wagonów i szyny, z których ułożono dwa tory, tak, aby z dwóch stron wozić ziemię.

Reklama

„Sypanie trwa od rana do wieczora. Setki rąk starszych i młodych, bez różnicy wyznania i narodowości, pracują bezustannie.” (L. Szymański, jw.) W ciągu tygodnia „urósł 15-metrowy kopiec na rozstaju dróg lubelskich. Usypany ochoczo i dobrowolnie przez włościan, Polaków i Rusinów wsi okolicznych, przez młodzież z obozów przysposobienia wojskowego, położonych obok Horodła, których raźna praca była zachętą i podziwem dla wszystkich. Udział w pracy brali robotnicy i inteligencja cukrowni Strzyżów i tartaków w Czerniawce oraz okoliczne nauczycielstwo”. (Tygodnik Ilustrowany 1924, nr 36).

„W zakładach mechanicznych Cukrowni Strzyżów ukuto krzyż wysoki na 6 metrów, który wyobraża trzy ważne momenty z historii Horodła. Gruby ścięty pień u podnóża to rok 1413; boczny konar – rok 1861, strzelisty biały, młody pień brzozowy to krzyż z cyfrą 1924 – symbol naszej wiary, wiary w świetlaną przyszłość Odrodzonej Ojczyzny. Ustawiono go na kilkumetrowym trójnogu, ukrytym wewnątrz kopca”. Nad datą umieszczone było polskie godło – biały Orzeł wykonany z brązu. Wreszcie10 sierpnia 1924 r. przyszedł moment odsłonięcia kopca. Leon Szymański tak pisze o tym dniu: „Tłumy z Wołynia, Podlasia, Lubelszczyzny, z dalekich ziem Polski, płynęły już od wczesnego rana. Drogi wypełniały furmanki i piesi, zmierzający do kopca. Pył w rozgrzanym powietrzu wysoko unosił się ponad chaty i drzewa przydrożne. Kilka tysięcy ludzi zajęło rozległe pola nadbużańskie koło kopca, udekorowanego barwnymi herbami wszystkich ziem i województw polskich, otoczonego ciężkimi wieńcami z liści dębowych... Rozdarto pokrowiec osłaniający krzyż. Wysoko u stóp jego przemawia prezes komitetu Wacław Bielecki. Odczytuje licznie nadesłane depesze, listy z życzeniami od biskupów: lubelskiego, łuckiego, Polskiej Akademii Umiejętności, Uniwersytetów: Warszawskiego, Krakowskiego, Lwowskiego, Poznańskiego i Wileńskiego, Związku Weteranów Powstania z r. 1863”. Odczytane depesze oraz dokument z 10 sierpnia 1924 r. podpisany przez liczne delegacje na pergaminie, umieszczono w metalowym pojemniku i włożono w ramię krzyża. Długo jeszcze świętowano przy Kopcu i na Wałach Jagiellońskich w Horodle. Tygodnik Ilustrowany tak oto podsumował to ważne wydarzenie: „Uroczystość poświęcenia kopca była piękną i podniosłą manifestacją uczuć narodowych”. Nastrój tego pięknego dnia został trochę zmącony przez decyzję ówczesnego starosty hrubieszowskiego, który zakazał odprawienia Mszy św. na kopcu.

Na polach między Horodłem, Bereżnicą i Porajem, jak dawniej na kopcu stoi dumnie metalowy krzyż, który swymi ramionami chce objąć cały świat. 10 sierpnia 2014 r. minęło 90 lat od uroczystości „podniesienia kopca” i ustawienia tego pięknego krzyża. Społeczność gminy i parafii Horodło nie zapomniało o tej okrągłej rocznicy. Główne rocznicowe świętowanie, jeśli pogoda dopisze, będzie miało miejsce 5 października przy Kopcu Unii Horodelskiej. Natomiast na 4 padziernika planuje się różne rocznicowe imprezy w kościele parafialnym. Październik to miesiąc, w którym zawarto Unię Horodelską i usypano pierwszy kopiec w 1861 r. Pierwsza niedziela miesiąca to także drugi odpust w parafii, ku czci Matki Bożej Różańcowej, dlatego ten październikowy dzień został wybrany do świętowania. Gmina, parafia, szkoły i Towarzystwo Miłośników Horodła przygotowały na ten dzień piękny program.

2014-09-24 15:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieporcelanowa twierdza

Niedziela sandomierska 32/2020, str. IV

[ TEMATY ]

historia

Ćmielów

Ks. Wojciech Kania

Podzamcze adoptowano na browar, a później na łaźnię parową

Podzamcze adoptowano na browar, a później na łaźnię parową

Ćmielów najczęściej kojarzy się z porcelaną znaną nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Jednak w tej położonej niedaleko Ostrowca Świętokrzyskiego i Ożarowa miejscowości wśród drzew i traw ukryte są ruiny zamku. Warto je zobaczyć.

Pierwsze wzmianki o zamku w Ćmielowie pochodzą z II połowy XIV wieku. Wtedy jego właścicielami byli bracia Marcin i Mikołaj z Boruchowa herbu Doliwa. W kolejnych latach włodarze dóbr oraz zamku zmieniali się. Pod koniec XV wieku gospodarzami Ćmielowa zostali Szydłowieccy, a wykupił je Jakub Szydłowiecki herbu Odrowąż. Dzięki niemu miejscowość w 1505 r. uzyskała prawa miejskie. Po jego śmierci majątek przeszedł w ręce jego brata Mikołaja, a później Krzysztofa.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

2024-04-18 16:33

[ TEMATY ]

Auschwitz

Stanisława Leszczyńska

Kard. Grzegorz Ryś

domena publiczna

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Ona jest potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: «dzieci nie wolno zabijać». Tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej opowiada kard. Grzegorz Ryś. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej. Wczoraj zebrane dokumenty dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Portatorowi akt, ks. dr. Łukaszowi Burchardowi, pomogli w tym kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, ks. prał. Krzysztof Nykiel - regens Penitencjarii Apostolskiej, ks. prał. Zbigniew Tracz - kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję